KO: my stoimy po stronie ludzi pracy, a PiS po stronie swoich milionerów
20-proc. podwyżka dla budżetówki, obniżenie cen energii, urlop dla przedsiębiorców, chorobowe płacone przez ZUS i kasowy PIT - zakłada program KO, który przedstawiali we wtorek Aleksandra Gajewska i Andrzej Domański z KO. My stoimy po stronie ludzi pracy. PiS po stronie swoich milionerów - mówili.
We wtorek przed Kancelarią Prezesa Rady Ministrów politycy Koalicji Obywatelskiej - posłanka Aleksandra Gajewska i kandydujący do Sejmu z list KO Andrzej Domański - zorganizowali konferencję, podczas której przedstawili pakiet rozwiązań dla przedsiębiorców. Jak podkreślali pomogą one przedsiębiorcom wyjść na prostą.
"Doprowadzimy do obniżenia cen energii dzięki przedstawionemu w ubiegłym tygodniu planowi transformacji energetycznej Polski. Wprowadzimy urlop dla przedsiębiorców, aby raz w roku przez miesięcy byli oni zwolnieni z płacenia składek ZUS-owskich, wprowadzimy chorobowe płacone przez ZUS, a nie przez pracodawcę. Wprowadzimy tzw. kasowy PIT, aby przedsiębiorca płacił podatek dopiero, kiedy otrzyma przelew z tytułu wystawionej faktury" - wyliczał Domański.
Zwracał uwagę, że w ubiegłym roku liczba bankructw i niewypłacalności wzrosła o 30 proc., a w sektorze usług i w handlu o 40 proc. "Polskie firmy nie są w stanie znieść rosnących cen energii, rosnących składek i rosnących podatków. Tylko same ZUS-owskie składki wzrosły w ciągu dwóch lat o 30 procent. To dobija polskie firmy, najczęściej te najmniejsze. PiS-owskich baronów to nie interesuje" - powiedział. "PiS-owscy baronowie mają się doskonale, ale w innej sytuacji znajdują się polscy przedsiębiorcy" - dodał.
Posłanka Gajewska mówiła, że politycy KO chcą pomóc ciężko pracującym Polakom. "Chcemy pomóc opiekunkom żłobkowym, nauczycielom, pracownikom socjalnym. Chcemy, żeby mogli godnie żyć, dlatego damy 20-procentową podwyżkę dla wszystkich pracowników budżetówki i wprowadzimy największą w historii obniżkę podatków, tak, żeby ludzie mogli zachować pieniądze, by mogli normalnie funkcjonować i nie martwić się o to, czy uda im się dopiąć finansowo miesiąc do końca" - powiedziała.
"My, jako Koalicja Obywatelska stoimy po stronie ludzi pracy. PiS-owcy stoją po stronie swoich milionerów" - powiedziała. "Tłuste koty powiązane z PiS mają się świetnie i nie dotykają ich problemy zwykłych Polek i Polaków" - dodała.
Politycy rozłożyli na chodniku przed siedzibą KPRM "listę PiS-owskich milionerów", którzy - jak podkreślali - dorobili się dzięki powiazaniom z władzą. (PAP)
Autor: Daria Kania
sma/