Kosiniak-Kamysz: Polska powinna być wyłączona z paktu migracyjnego
Polska powinna być wyłączona z paktu migracyjnego i nasz rząd prowadzi politykę, która skutecznie przekonuje naszych partnerów europejskich do tego, co robimy każdego dnia w sprawie nielegalnej migracji – powiedział w sobotę we Wrocławiu wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz.
Wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz w sobotę we Wrocławiu bierze udział w zjeździe dolnośląskich Ludowców, na którym wybierane są władze regionu tej partii.
Podczas konferencji prasowej prezes PSL powiedział, że z Brukseli docierają „dobre informacje” i wyraził nadzieję, że zostaną one potwierdzone. Stacja RMF FM poinformowała w sobotę, powołując się na nieoficjalne informacje, że Polska - ze względu na ogromną liczbę przyjętych uchodźców z Ukrainy - ma zostać wyłączona z relokacji migrantów i kontrybucji finansowych unijnego paktu migracyjnego.
- Polska głosowała przeciwko paktowi migracyjnemu, wykonała ogromną pracę w przyjęciu uchodźców z Ukrainy i cały czas nasz kraj jest pod presją migracyjną, w ostatnim tygodniu notujemy wzrost liczby prób przekroczenia granicy polsko-białoruskiej – powiedział Kosiniak-Kamysz, informując, że na tej granicy jest 11 tys. żołnierzy i funkcjonariuszy Straży Granicznej.
Wicepremier podkreślił, że Polska powinna być wyłączona z paktu migracyjnego. - Nasz rząd prowadzi politykę, która skutecznie przekonuje naszych partnerów europejskich do tego, co robimy każdego dnia w sprawie nielegalnej migracji. Szefowa Komisji Europejskiej była na granicy polsko-białoruskiej i widziała, jaki wysiłek wkłada Polska w zablokowanie nielegalnej migracji. To argumenty, które myślę, że przekonają naszych europejskich partnerów – powiedział Kosiniak-Kamysz.
Dodał, że Polacy zasługują na Pokojową Nagrodę Nobla za „przyjęcie 3 mln Ukraińców bez obozów dla uchodźców”. – To fenomen na skalę światową, to coś niesamowitego – zaznaczył wicepremier.
Pakt migracyjny i umowa z Mercosur kwestiami spornymi
Pakt Migracyjny UE Komisja Europejska po raz pierwszy zaproponowała we wrześniu 2020 r. Nowe przepisy zobowiązują państwa członkowskie do bardziej równomiernego podziału kosztów i wysiłków związanych z przyjmowaniem migrantów oraz reformują unijne procedury azylowe i bezpieczeństwa granic, a także wprowadzają inne zmiany. Rada Unii Europejskiej zatwierdziła Pakt 14 maja 2024 roku, przy czym Węgry i Polska głosowały przeciw.
W sobotę w Warszawie odbędzie się manifestacja Prawa i Sprawiedliwości, która ma być wyrazem sprzeciwu wobec polityki rządu Donalda Tuska, w tym paktu migracyjnego i umowy handlowej z państwami Mercosuru.
Również do kwestii umowy z Mercosurem odniósł się podczas konferencji prasowej we Wrocławiu szef Ludowców. – Jesteśmy jedyną formacją polityczną, która od samego początku była przeciwna umowie o wolnym handlu z krajami Ameryki Południowej – oświadczył wicepremier. Podkreślił, że PSL sprzeciwiało się tym rozwiązaniom już w 2019 r.
Kosiniak-Kamysz wyraził nadzieję, że uda się „zablokować możliwość wdrożenia” tej umowy. W tym kontekście wicepremier powiedział m.in., że „wierzy w rozmowy prezydenta Karola Nawrockiego z premier Włoch Giorgią Meloni”.
– Choć nikt z pałacu prezydenckiego nie przekazał jeszcze tych ustaleń, ale pamiętam rozmowy ze współpracownikami pana prezydenta, którzy mówili, że wystarczy przekonać Włochów do głosowania przeciwko i zdobędziemy mniejszość blokującą – zauważył Kosiniak-Kamysz.
pdo/ mmu/ ał/