O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Kucharska-Dziedzic: koniec bezkarności za gwałt

Obowiązująca od czwartku nowa definicja zgwałcenia zapoczątkuje wielką społeczną zmianę i zakończy bezkarność za spowodowanie gwałtu - podkreśliła wiceprzewodnicząca klubu Lewicy Anita Kucharska-Dziedzic, wnioskodawczyni projektu zmian.

W czwartek wszedł w życie przepis, który w Kodeksie karnym zmienił definicję zgwałcenia. Zgodnie z tą definicją, zgwałceniem jest doprowadzenie innej osoby do obcowania płciowego przemocą, groźbą bezprawną, podstępem lub w inny sposób mimo braku jej zgody.

Kucharska-Dziedzic, która była wnioskodawczynią projektu zmian w czwartek w Studiu PAP podkreśliła, że wejście w życie tej nowej definicji zakończy bezkarność za gwałt i zapoczątkuje wielką społeczną zmianę. Jak zauważyła, wykazanie, że osoba pokrzywdzona nie zgadzała się na obcowanie seksualne w wielu przypadkach było trudne.

Więcej

Smutna kobieta - zdjęcie ilustracyjne Fot. PAP/Jacek Turczyk
Smutna kobieta - zdjęcie ilustracyjne Fot. PAP/Jacek Turczyk

Nowa definicja zgwałcenia weszła w życie. Co zmienia?

"Definicja zgwałcenia została rozszerzona o doprowadzenie do obcowania w każdy 'inny sposób' poza przemocą, groźbą karalną, podstępem, mimo braku zgody osoby, którą do tego doprowadzono. W związku z tym w tej chwili prokuratorzy i policjanci będą udowadniać sprawcy, że nie miał zgody i że wiedział, że tej zgody nie ma" - podkreśliła posłanka Lewicy.

Jak dodała, w wielu przypadkach osoby, które doświadczają nagłego, niespodziewanego ataku, nie są na niego przygotowane w żaden sposób i instynktownie ulegają reakcji zamrożenia. Zaznaczyła, że drugą często spotykaną sytuacją w przypadku gwałtu było wykorzystanie osoby odurzonej środkami psychoaktywnymi. "Potem sprawcy się tłumaczyli, że 'ona sama chciała' czy 'ona się nie broniła'" - mówiła Kucharska-Dziedzic.

"Skończy się polowanie na osoby odurzone, bo w tej chwili mamy takie społeczne przyzwolenie na wykorzystywanie okazji. I tak jak okazja czyni złodzieja, tak samo okazja czyni gwałciciela" - powiedziała.

Kluczowa zmiana nowelizacji dotyczy art. 197 par. 1. Kodeksu karnego. Dotychczasowy przepis brzmiał: "kto przemocą, groźbą bezprawną lub podstępem doprowadza inną osobę do obcowania płciowego, podlega karze pozbawienia wolności od lat dwóch do 15". Przepis uzupełniono więc m.in. o "brak zgody".

Według ustawy takiej samej karze podlega sprawca czynu polegającego na wykorzystaniu sytuacji, w której ofiara nie może w sposób samodzielny i świadomy podejmować decyzji (wyrazić zgody) co do podjęcia aktu seksualnego.

Adrian Kowarzyk (PAP)

amk/ par/ amac/ know/

Zobacz także

  • Szpital. Fot. PAP/Albert Zawada (zdjęcie ilustracyjne)
    Szpital. Fot. PAP/Albert Zawada (zdjęcie ilustracyjne)

    Dr Gryglewicz: nie ma dziś politycznej zgody dla radykalnych reform w ochronie zdrowia

  • Arkadiusz Myrcha, fot. PAP/Tytus Żmijewski
    Arkadiusz Myrcha, fot. PAP/Tytus Żmijewski

    Wiceminister sprawiedliwości: konsultacje projektu zmiany przepisów o KRS są na ukończeniu

  • Podsekretarz stanu w Ministerstwie Cyfryzacji Rafał Rosiński. Fot. PAP/Darek Delmanowicz
    Podsekretarz stanu w Ministerstwie Cyfryzacji Rafał Rosiński. Fot. PAP/Darek Delmanowicz

    Pierwszy w Polsce narodowy maraton programowania. Wiceminister cyfryzacji podał termin

  • Władimir Putin i Donald Trum, Fot. EPA/SERGEY BOBYLEV/SPUTNIK/KREMLIN POOL
    Władimir Putin i Donald Trum, Fot. EPA/SERGEY BOBYLEV/SPUTNIK/KREMLIN POOL

    Prof. Płudowski: Amerykanie chcą zakończyć wojnę, by znów robić biznesy z Rosją

Serwisy ogólnodostępne PAP