Francuska prasa: na wybory w Polsce wpłynął powrót Trumpa do Białego Domu
Francuski dziennik "Le Monde" ocenia, że w wyborach prezydenckich w Polsce połączyły się: dynamika polityczna i kontekst geopolityczny, którym jest powrót Donalda Trumpa do Białego Domu. W ocenie dziennika dynamika polityczna w Europie należy do skrajnej prawicy.
"Dynamika polityczna w Europie w 2025 roku, na wschodzie, jak i na zachodzie, należy do skrajnej prawicy. Partie skrajnej prawicy są w różnych kolorach, od brunatnego w niektórych krajach, do ruchów bardziej umiarkowanych lub populistycznych w innych państwach. W Europie Zachodniej doganiają partie centrowe (...), a w niektórych nowszych demokracjach na wschodzie są u władzy, albo w koalicjach, albo samodzielnie" - pisze "Le Monde".
"Nowy szeryf", czyli Donald Trump
Ocenia, że jeśli chodzi o Polskę, to między "zwycięstwem Donalda Tuska w wyborach parlamentarnych w 2023 roku i zwycięstwem Karola Nawrockiego w wyborach prezydenckich" w Waszyngtonie pojawił się "nowy szeryf", czyli prezydent USA Donald Trump. To, zdaniem dziennika, połączenie "dynamiki politycznej i kontekstu geopolitycznego".
"W starych demokracjach Donald Trump nie odnosi sukcesu, bo jeśli chodzi o populizm, to wolą one własne recepty" - pisze dziennik. Dodaje, że "w krajach postkomunistycznych, resentyment odziedziczony po zbyt szybkiej transformacji (...) łączy się dobrze z trumpistowskim rewanżyzmem".
Zdaniem dziennika w tych krajach przywiązanie do Unii Europejskiej jest płytsze niż w państwach, które ją założyły. Ludzie "ulegają antyelitarnemu programowi Donalda Trumpa, nie widząc, że jest on w istocie głęboko wrogi projektowi europejskiemu".
Dziennik ostrzega, że "Polska, która w latach 90., przy poparciu Waszyngtonu, była szpicą rozszerzenia NATO i UE na nowe demokracje (...), może się stać dzisiaj krajem, który zamknie je dla nowych przybyszy".
Dodaje następnie, że "paradoksem jest to, że czyniąc to, gra ona na rękę nie tylko Donaldowi Trumpowi, ale też Władimirowi Putinowi". Obu tym przywódcom - według "Le Monde" - "nic nie odpowiada lepiej, niż podzielona i niepewna Europa".
Według oficjalnych danych Państwowej Komisji Wyborczej wybory prezydenckie w Polsce wygrał popierany przez PiS Karol Nawrocki, uzyskując 50,89 proc. głosów; na kandydata KO Rafała Trzaskowskiego zagłosowało 49,11 proc. wyborców.
Z Paryża Anna Wróbel (PAP)
awl/ ap/ amac/ know/
