Lekkoatletyczne MŚ. Bukowiecka: nie ma zmęczenia, w finale walczymy i będzie szybciej [NASZE WIDEO]
Anna Gryc, Alicja Wrona-Kutrzepa, Aleksandra Formella i Natalia Bukowiecka awansowały do finału sztafety 4x400 m w lekkoatletycznych mistrzostwach świata w Tokio. - Nie ma zmęczenia, w finale walczymy i będzie szybciej - powiedziała Bukowiecka, która ma już dwa czwarte miejsca w stolicy Japonii.
W pierwszym biegu eliminacyjnym Bukowiecka na ostatniej zmianie wyprzedziła kilka rywalek i awansowała na trzecią pozycję. Polki uzyskały czas 3,24,39 i przegrały z Jamajkami - 3.22,77 i Norweżkami - 3.23,84.
- Starałam się biec mocno do końca. Mam nadzieję, że wypadłam na zmianie dobrze. Każda dała z siebie wszystko - podkreśliła Gryc, której koronnym dystansem jest 400 m ppł.
Wrona-Kutrzepa zastąpiła w ostatniej chwili w składzie Justynę Święty-Ersetic.
- Były nerwy, nie powiem. Weszłam do składu w ostatniej chwili. Dziewczyny były bardzo wspierające i otuliły mnie takim "kocykiem", abym poczuła się jak najlepiej - wspomniała Wrona-Kutrzepa.
Zmiany dokonano przed samym wejściem do call roomu. Polki powiedziały, że nie do końca wiedzą, co się stało Święty-Ersetic, a "nie chcą rozsiewać plotek".
Formella przyznała, że za szybko zaczęła i zaczęło jej brakować sił w końcówce. - Wiedziałam, że mamy mocną dziewczynę na końcu, że Natalia da radę - zaznaczyła.
Bukowiecka przyznała, że miała świadomość przewagi nad rywalkami na ostatniej zmianie.
- Wiedziałam na co sobie mogę pozwolić, że nie ma dziewczyny mocniejszej ode mnie w tej stawce. Czułam się naprawdę dobrze. Nie ma małego q, nie ma przypadku, awansowałyśmy z miejsca i jutro walczymy o najwyższe cele w finale. Trzeba będzie szybciej? Pobiegniemy szybciej - zadeklarowała Bukowiecka.
Czwarta w biegu indywidualnym i mikście 4x400 m Bukowiecka przyznała, że nie ma mowy o żadnym zmęczeniu.
- Damy z siebie wszystko. Wszystkie się przetarłyśmy. Pierwsze starty tutaj są tutaj trudne, trzeba się przyzwyczaić do wszystkiego, zareagować na pogodę. Jutro na pewno będzie lepiej - oceniła najbardziej doświadczona z polskiej sztafety Bukowiecka.
Drugą serię wygrały Amerykanki - 3.22,53. Do finału awansowały trzy najszybsze sztafety z dwóch serii oraz dwie pozostałe z najlepszymi czasami.(PAP)
Materiał wideo dostępny na: https://wideo.pap.pl/pap-media,101/bukowiecka-po-eliminacjach-sztafety-4x400-nie-ma-zmeczenia-w-finale-walczymy-ze-wszystkimi-i-bedzie-szybciej,85179 oraz https://wideo.pap.pl/pap-media,101/bukowiecka-po-eliminacjach-sztafety-4x400-nie-ma-zmeczenia-w-finale-walczymy-ze-wszystkimi-i-bedzie-szybciej,85177 (w wersji surowej do edycji).
twi/ pp/ ep/