O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Litewska prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie uszkodzenia kabli na Bałtyku. Mowa o sankcjach

Prokuratura Generalna Litwy wszczęła we wtorek śledztwo w sprawie uszkodzenia kabli telekomunikacyjnych na Morzu Bałtyckim. Minister obrony Laurynas Kascziunas oświadczył, że jeśli okaże się, że jakiś kraj jest odpowiedzialny za ten incydent, UE będzie musiała zastosować sankcje.

Bałtyk (zdjęcie ilustracyjne). Fot. EPA/Johan Nilsson/TT
Bałtyk (zdjęcie ilustracyjne). Fot. EPA/Johan Nilsson/TT

Więcej

Wiceminister obrony Paweł Zalewski. Fot. PAP/EPA/OLIVIER HOSLET
Wiceminister obrony Paweł Zalewski. Fot. PAP/EPA/OLIVIER HOSLET

"Nikt nie wierzy, że to jest przypadek". Wiceszef MON o uszkodzeniu kabli na Bałtyku

„Prokuratora Generalna Nida Grunskiene wszczęła dochodzenie przygotowawcze na podstawie art. 250 kodeksu karnego 'Terroryzm', paragraf 2.” – czytamy w komunikacie prokuratury.

Dochodzenie ma na celu ustalenie okoliczności incydentu oraz, „czy kable zostały uszkodzone w wyniku celowych aktów sabotażu lub terroryzmu, czy też uszkodzenia zostały spowodowane z jakiegokolwiek innego powodu”.

„Jeśli w wyniku dochodzenia okaże się, że jakiś kraj jest odpowiedzialny za uszkodzenie kabli telekomunikacyjnych na Morzu Bałtyckim, Unia Europejska i jej państwa członkowskie muszą nałożyć sankcje na taki destabilizujący sabotaż infrastruktury krytycznej” – powiedział minister obrony Litwy Kascziunas, którego cytuje komunikat resortu.

O wszczęciu śledztw w sprawie uszkodzenia kabli na Bałtyku poinformowały też władze Szwecji, Niemiec i Finlandii.

W ciągu ostatnich dwóch dni w szwedzkiej strefie ekonomicznej doszło do dwóch awarii podmorskich kabli telekomunikacyjnych, łączących Finlandię z Niemcami oraz Litwę ze Szwecją. Przyczyny nie są znane.

Media w Sztokholmie podały, że chiński statek towarowy, za którym podąża marynarka wojenna Danii, może mieć związek z przerwaniem kabli na dnie Morza Bałtyckiego.

Z Wilna Aleksandra Akińczo (PAP)

grg/

Zobacz także

  • Statek Eagle S Fot. raja.fi
    Statek Eagle S Fot. raja.fi

    Zerwane kable na Bałtyku. Fiński sąd: nasze prawo nie pozwala na proces załogi

  • fot. X/@NATO_SOF
    fot. X/@NATO_SOF

    Manewry "Bold Machina" NATO. Wojska ćwiczą z użyciem dronów morskich

  • Statek Eagle S. Fot. raja.fi
    Statek Eagle S. Fot. raja.fi

    Ruszył proces oficerów tankowca podejrzanych o uszkodzenie kabli na dnie Bałtyku

  • Chiński statek Yi Peng 3,fot. PAP/EPA/RITZAU SCANPIX/MIKKEL BERG PEDERSEN
    Chiński statek Yi Peng 3,fot. PAP/EPA/RITZAU SCANPIX/MIKKEL BERG PEDERSEN

    Sabotaż chińskiego statku na Bałtyku? Jest raport szwedzkiej komisji

Serwisy ogólnodostępne PAP