O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Mężczyzna, uznany za winnego próby zamachu na Trumpa, próbował dźgnąć się w szyję na sali sądowej

Mężczyzna, który we wtorek został uznany za winnego próby zamachu na Donalda Trumpa na polu golfowym, próbował dźgnąć się długopisem w szyję na sali rozpraw - podała agencja AP. Sprawcy, który usłyszy wyrok 18 grudnia, grozi dożywocie.

Zdjęcie ilustracyjne Fot. PAP/EPA/CRISTOBAL HERRERA-ULASHKEVICH
Zdjęcie ilustracyjne Fot. PAP/EPA/CRISTOBAL HERRERA-ULASHKEVICH

Ława przysięgłych uznała 59-letnigo Ryana Routha za winnego wszystkich zarzucanych mu czynów. Ciążące na nim zarzuty dotyczą m.in. próby zamachu, napaści na funkcjonariusza federalnego oraz naruszenia przepisów dotyczących broni palnej.

Gdy członkowie jury wychodzili z sali rozpraw, mężczyzna schwycił leżący na stole długopis i próbował dźgnąć się w szyję. Został szybko otoczony przez strażników i wyprowadzony. Wyrok w sprawie ma zostać ogłoszony 18 grudnia.

Więcej

Służby pilnujące sądu, w którym we wrześniu 2024 przesłuchiwany był Ryan Routh Fot. PAP/EPA/CRISTOBAL HERRERA-ULASHKEVICH
Służby pilnujące sądu, w którym we wrześniu 2024 przesłuchiwany był Ryan Routh Fot. PAP/EPA/CRISTOBAL HERRERA-ULASHKEVICH

Próba zamachu na Trumpa. Ruszył proces oskarżonego, będzie się bronił sam

Proces Routha rozpoczął się niemal rok po wydarzeniach z 15 września 2024 roku. Według prokuratury agent Secret Service udaremnił wówczas próbę zamachu na Trumpa, gdy grał w golfa w klubie golfowym w mieście West Palm Beach na Florydzie. Trump był wtedy kandydatem na prezydenta.

Jak twierdzą śledczy, Routh przez wiele tygodni planował zabójstwo, po czym 15 września pojawił się z karabinem i wycelował w Trumpa. Agent ochrony otworzył ogień do napastnika, który w reakcji porzucił broń i zbiegł bez oddania ani jednego strzału.

Mężczyzna nie przyznał się do winy i reprezentował sam siebie przed sądem. Routh powiedział ławie przysięgłych, że nie planował nikogo zabijać tamtego dnia. - Trudno mi uwierzyć, że doszło do popełnienia przestępstwa, jeśli nie pociągnięto za spust - argumentował.

Oświadczenie prokuratury

Prokurator generalna Pam Bondi oświadczyła na platformie X, że wtorkowa decyzja świadczy o tym, że resort sprawiedliwości dąży do karania tych, którzy uczestniczą w przemocy na tle politycznym. Dodała, że próba zamachu była atakiem nie tylko na Trumpa, lecz ciosem wymierzonym w cały naród.

Prokuratorzy podkreślili, że Routh, z zawodu robotnik budowlany z Karoliny Północnej, ostatnio mieszkający na Hawajach, ma burzliwą przeszłość. Przedstawiał się jako przywódca najemników i deklarował chęć uczestniczenia w globalnych konfliktach, próbując nawet rekrutować ochotników do walki w wojnie w Ukrainie. W 2002 roku został zatrzymany, gdy zabarykadował się przed policją z automatyczną bronią i materiałami wybuchowymi, a w 2010 roku w jego magazynie znaleziono ponad 100 skradzionych przedmiotów. W obu przypadkach otrzymał wyroki w zawieszeniu.

Z Waszyngtonu Natalia Dziurdzińska (PAP)

ndz/ mal/ ał/

arch.

Zobacz także

  • Zamach na Trumpa w 2024 r. Fot. EPA/DAVID MAXWELL
    Zamach na Trumpa w 2024 r. Fot. EPA/DAVID MAXWELL

    Zapadła decyzja w sprawie agentów Secret Service za uchybienia podczas zamachu na Trumpa

  • Donald Trump. Fot. PAP/EPA/SARAH YENESEL
    Donald Trump. Fot. PAP/EPA/SARAH YENESEL

    FBI udaremniło irański zamach na Donalda Trumpa

  • Donald Trump. Fot. PAP/EPA/JUSTIN MERRIMAN
    Donald Trump. Fot. PAP/EPA/JUSTIN MERRIMAN

    Trump wygrał w hrabstwie, w którym do niego strzelano

  • Agenci FBI zaangażowani w sprawę zamachu na Donalda Trumpa. Fot. PAP/EPA/CRISTOBAL HERRERA-ULASHKEVICH Do
    Agenci FBI zaangażowani w sprawę zamachu na Donalda Trumpa. Fot. PAP/EPA/CRISTOBAL HERRERA-ULASHKEVICH Do

    Media: Amerykanin oskarżony o usiłowanie zabicia Trumpa był na dworcu w Przemyślu

Serwisy ogólnodostępne PAP