O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Nasilenie dezinformacji w ostatnich dniach kampanii. NASK ostrzega

W ostatnich dniach kampanii wyborczej możemy spodziewać się nasilenia kampanii dezinformacyjnych – podkreśliła w czwartek NASK, która w ramach Parasola Wyborczego przeanalizowała siatki kilkuset fałszywych kont w serwisie X rozpowszechniających przekazy spójne z linią propagandową Rosji.

Wybory. Fot. PAP/Paweł Jaskółka
Wybory. Fot. PAP/Paweł Jaskółka

Analiza wykazała, że objęte sprawdzaniem konta były starannie przygotowane: posługiwały się materiałami wizualnymi wygenerowanymi przy użyciu narzędzi sztucznej inteligencji, publikowały treści wpisujące się w aktualne trendy i wykorzystywały algorytmy platformy, by dotrzeć do jak najszerszego grona odbiorców.

Treści dotyczyły głównie tematów polaryzujących debatę publiczną, jak: bezpieczeństwo, polityka zagraniczna, migracja czy sytuacja społeczno-gospodarcza.

Więcej

Rafał Trzaskowski, fot. PAP/Krzysztof Świderski
Rafał Trzaskowski, fot. PAP/Krzysztof Świderski

Akcja dezinformacji wyborczej przeciwko Trzaskowskiemu. Będzie zawiadomienie do prokuratury

"W kampanii pojawiły się również wątki ściśle związane z wyborami – w tym materiały uderzające w jednego z kandydatów na urząd Prezydenta RP. Te same narracje, w identycznej oprawie graficznej, zostały wykryte także w serwisie Telegram – publikowane przez konta znane z udziału w działaniach rosyjskiej dezinformacji" – zaznaczyła Naukowa i Akademicka Sieć Komputerowa.

Od początku tego roku Ośrodek Analizy Dezinformacji NASK wysłał zgłoszenia dotyczące ponad 10 tys. kont działających w językach angielskim i polskim. Miały one wpływać na wybory poprzez informowanie o zagrożeniu atakami terrorystycznymi 18 maja. Dodatkowym celem kampanii dezinformacyjnej było przeciążanie możliwości analitycznych instytucji poprzez zalewanie infosfery znacznymi ilościami treści dezinformacyjnych, z wykorzystaniem filmików.

"Profile są wykorzystywane do promowania treści powielających przekaz aparatu psychologiczno-informacyjnego Federacji Rosyjskiej. Zgłoszonych zostało niemal 400 kont działających w ramach kampanii dezinformacyjnej prowadzonej przez Agencję Projektów Społecznych (ros. Agentswo Socialnogo Projektirowania, ang. Social Design Agency – SDA)"

NASK

Głównym celem operacji było osłabienie zachodniego wsparcia dla Ukrainy oraz wzbudzenie napięć społeczno-politycznych w Europie i USA. Jak podkreśliła instytucja, kampania ta jest prowadzona co najmniej od grudnia 2023 r. i wciąż stanowi zagrożenie informacyjne. Jej kluczowe narracje skupiają się na dyskredytowaniu ukraińskich liderów, kwestionowaniu skuteczności i zasadności zachodniej pomocy wojskowej i finansowej dla Ukrainy, wywoływaniu niechęci do ukraińskich uchodźców, a także na podsycanie wewnętrznych podziałów i niepokojów w krajach wspierających Kijów.

Więcej

Wybory prezydenckie (zdjęcie ilustracyjne). Fot. PAP/Tomasz Gzell
Wybory prezydenckie (zdjęcie ilustracyjne). Fot. PAP/Tomasz Gzell

Metody dezinformacji, które pomagają zagranicznym podmiotom ingerować w wybory na świecie

Analitycy NASK dostrzegli także nową kampanię SMS-ową, której celem jest polaryzacja społeczna i osłabienie zaufania do demokratycznych instytucji. Jak czytamy, od środy NASK otrzymał blisko 100 zgłoszeń takich wiadomości.

"Ich treść nawiązuje do spraw wrażliwych społecznie – jak zasiłek pogrzebowy – i w sposób prześmiewczy zachęca do "pożegnania" wskazanego kandydata. Wiadomości są rozsyłane z różnych numerów, wyglądają na element zaplanowanej operacji informacyjnej i pojawiają się na dwa dni przed wyborami" – zauważają analitycy.

Wiadomości rozsyłane są zbiorowo i mają na celu ośmieszenie przekazu politycznego, wywołanie niepokoju społecznego i dezorientację wyborców.

Od miesięcy – jak podaje NASK – można zaobserwować próby manipulacji społeczeństwem przy użyciu narzędzi cyfrowych. Pojawiają się fałszywe konta, zmanipulowane grafiki, emocjonalny język, precyzyjnie dobrane treści. Wszystko po to, by podważać zaufanie obywateli do procesu wyborczego i wpływać na decyzje wyborców.

W środę NASK informowała o możliwej próbie ingerencji w kampanię wyborczą. Chodziło o reklamy polityczne na Facebooku, które mogą być finansowane z zagranicy. O sprawie poinformowano ABW. Po południu reklamy zostały zablokowane. Wieczorem firma Meta, właściciel Facebooka, przekazała, że nie znalazła dowodów na zagraniczną ingerencję.

Więcej

Laptop. Zdj. ilustacyjne. Fot. PAP/EPA/SASCHA STEINBACH
Laptop. Zdj. ilustacyjne. Fot. PAP/EPA/SASCHA STEINBACH

NASK alarmuje. "Możliwa próba ingerencji w kampanię wyborczą"

Zadaniem NASK-u jest monitorowanie internetu przez 24 godziny, analizowanie podejrzanych aktywności i podejmowanie działań ograniczających zasięg szkodliwych treści. Współpracuje przy tym z administracją publiczną, służbami i partnerami międzynarodowymi.

Każdy, kto zauważy w interencie podejrzane treści może zgłosić je na stronie: https://bezpiecznewybory.pl/. (PAP)

ak/ joz/ ktl/ sma/

Zobacz także

  • Lech Wałęsa, fot. PAP/Łukasz Gągulski
    Lech Wałęsa, fot. PAP/Łukasz Gągulski

    Zaprzysiężenie Nawrockiego na Prezydenta RP. Tak Lech Wałęsa odpowiedział na zaproszenie

  • Adam Bodnar, fot. PAP/Marcin Obara
    Adam Bodnar, fot. PAP/Marcin Obara

    Minister Bodnar o anomaliach w komisjach wyborczych. "Wszystko na to wskazuje"

  • Prezydent elekt RP Karol Nawrocki, fot. PAP/Leszek Szymański
    Prezydent elekt RP Karol Nawrocki, fot. PAP/Leszek Szymański

    Czy nieprawidłowości wyborcze wpłynęły na wygraną Karola Nawrockiego? Polacy zabrali głos

  • Budynek Prokuratury Krajowej. Fot. PAP/Paweł Supernak
    Budynek Prokuratury Krajowej. Fot. PAP/Paweł Supernak

    W PK powołano zespół ds. wyborów. Wiadomo, kto nim pokieruje

Serwisy ogólnodostępne PAP