Sąd hiszpański nakazał uwięzienie 10 osób, które pobiły w Madrycie katalońskich separatystów
Sąd Karny i Administracyjny w Madrycie (Audiencia Nacional) nakazał uwięzienie 10 mężczyzn, którzy w 2013 r. wtargnęli do stołecznego centrum kultury Blanquerna. Gwałtowny protest służył, ich zdaniem, walce na rzecz jedności terytorialnej Hiszpanii w obliczu nasilającego się separatyzmu katalońskiego.
Według decyzji sądu dziesięciu skazanych na 2 lata i 7 miesięcy więzienia mężczyzn, którzy dotychczas odwoływali się od wyroku skazującego, musi odbyć karę w więzieniu.
Sąd zastrzegł, że jeśli skazani samodzielnie nie stawią się w areszcie pomiędzy 25 a 29 listopada, zostaną do niego doprowadzeni siłą.
Trwająca latami sprawa sądowa dotyczyła pobicia na terenie księgarni w madryckim centrum kultury Blanquerna osób, które uczestniczyły w spotkaniu odbywającym się z udziałem przedstawicieli katalońskich organizacji separatystycznych.
Czterech uczestników bijatyki w madryckim centrum zostało już wcześniej osadzonych w więzieniu, zaś jeden jest poszukiwany przez wymiar ścigania.
Do wkroczenia agresorów do budynku Blanquerny doszło 11 września 2013 r., czyli w dniu kiedy z okazji katalońskiego święta narodowego, tzw. Diady tysiące separatystów wychodzą na ulice miast, aby domagać się secesji ich regionu od Hiszpanii.
Jak wyjaśniali w trakcie protestu skazani mężczyźni okupacja centrum kultury wynikała z faktu, że na jego terenie mieści się madryckie przedstawicielstwo rządu Hiszpanii, a organizowana tam uroczystość służyła idei secesji Katalonii.
Marcin Zatyka (PAP)
kgr/