O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Rosja rozszerzyła listę "zagranicznych agentów" o kolejnych działaczy kultury i dziennikarzy

Ministerstwo Sprawiedliwości Rosji rozszerzyło w czwartek spis tzw. zagranicznych agentów. Na listę trafiło kilka zasłużonych dla rosyjskiej kultury osób, jak pisarz Wiktor Szenderowicz, kolekcjoner Marat Gelman czy redaktor portalu radia Swoboda Iwan Bielajew.

Fot. PAP/Wojciech Pacewicz
Fot. PAP/Wojciech Pacewicz

Wiktor Szenderowicz to satyryk i felietonista dziennika "The New Times". Marat Gelman, który zasiadał w Izbie Obywatelskiej i założył Permskie Muzeum Sztuki Współczesnej, jest technologiem politycznym - przez długi czas był zwolennikiem Władimira Putina i doradzał Wiktorowi Janukowyczowi podczas Pomarańczowej Rewolucji, ale z czasem zaczął krytykować władze, za co spotkała go kara. Został usunięty ze stanowiska dyrektora muzeum, które sam stworzył.

Wśród nowych "zagranicznych agentów", którym to mianem określano początkowo głównie podmioty instytucjonalne (np. uznane za nielegalne przed kilkoma dniami Stowarzyszenie Memoriał czy Radio Swoboda), znalazły się w czwartek walczące o prawa kobiet wokalistki z grupy Pussy Riot Nadia Tołokonnikowa i Weronika Nikulszyna.

Od czwartku na liście jest także nazwisko dziennikarki Jeleny Władykinej, szefującej projektowi Sievier.Realii (Północ.Realia) pod auspicjami Radia Swoboda, redaktor magazynu "Hołod" - Taisija Biekbułatowa oraz producent filmowy i założyciel jarosławskiego klubu filmowego Nieft' - Andriej Aleksiejew.

W ocenie tego ostatniego wpisano go na listę, ponieważ organizował pokazy przy wsparciu niemieckiej Fundacji im. Friedricha Naumanna promującej liberalizm.

Więcej

Władimir Putin i Aleksander Łukaszenka. Fot. SERGEI CHIRIKOV PAP/EPA
Władimir Putin i Aleksander Łukaszenka. Fot. SERGEI CHIRIKOV PAP/EPA

Putin: planujemy na początku roku kolejne rosyjsko-białoruskie manewry wojskowe

W sumie decyzją ministerstwa na listę zostały dopisane nazwiska ośmiu osób. Figuruje na niej teraz łącznie 111 nazwisk rosyjskich działaczy kultury i dziennikarzy - pisze na swym portalu Radio Swoboda. 94 nazwiska trafiły na listę w 2021 r.

"Poszerzenie spisu o dwójkę dziennikarzy radia Swoboda zwiększa do 18 liczbę naszych współpracowników, których napiętnowano jako +zagranicznych agentów+" - oświadczył w czwartek prezes i dyrektor generalny grupy Radio Free Europe/Radio Liberty’s (RFE/RL), Jamie Fly. Zapewnił, że nie stanie to na przeszkodzie misji, jaką radio Swoboda ma obowiązek wypełniać względem rosyjskich radiosłuchaczy.

Nadia Tołokonnikowa zapowiedziała z kolei, że nie będzie opatrywać swych tekstów i komentarzy w mediach społecznościowych inskrypcją "zagraniczna agentka", do czego zobowiązuje ją prawo. Zapowiedziała, że będzie dochodzić swych praw w sądzie.

"Ostatni akord"

Wiktor Szenderowicz uznał czwartkową decyzję ministerstwa sprawiedliwości za "ostatni akord" w odbieraniu społeczeństwu wolności. "Władze wypychają nas z kraju, zmuszają do ucieczki, do wewnętrznej emigracji i ukrywania się. Może im się to w sumie udać mimo całej przaśności, jaka temu towarzyszy. (...) Nic nowego" - powiedział Szenderowicz w wywiadzie dla Swobody. "Reżim Putina i wolność wzajemnie się wykluczają" - zaznaczył.

Wśród uznanych w czwartek za agentów obcych sił dominują dziennikarze. W 2017 r. roku w Rosji przyjęto przepisy, zgodnie z którymi media zagraniczne w tym kraju mogą być uznawane za agenturalne. Nadanie im takiego statusu oznaczało objęcie tych mediów takimi samymi restrykcyjnymi wymogami, jakie przyjęto w Rosji w 2012 roku wobec organizacji pozarządowych. Nowe prawo zastosowano wobec mediów amerykańskich - Głosu Ameryki, Radia Swoboda i kilku związanych z nimi projektów medialnych.

Od niedawna zaczęto stosować restrykcyjne przepisy wobec NGO oraz dysydentów, podczas gdy w Rosji coraz liczniejsze są głosy, iż nazbyt restrykcyjne prawo należałoby zliberalizować - podkreślają komentatorzy. (PAP)

mmi/

Zobacz także

  • Zniszczenia po ataku na Ukrainę. Fot. PAP/Alena Solomonova
    Zniszczenia po ataku na Ukrainę. Fot. PAP/Alena Solomonova

    ISW: Rosja nie zaakceptuje żadnego rozwiązania, które nie zagwarantuje jej kontroli nad Ukrainą

  • Wiceszef MSZ Rosji Siergiej Riabkow Fot. PAP/EPA/ALEXANDER ZEMLIANICHENKO
    Wiceszef MSZ Rosji Siergiej Riabkow Fot. PAP/EPA/ALEXANDER ZEMLIANICHENKO

    Rosja: nie zgodzimy się na wojska NATO czy „koalicji chętnych” w Ukrainie

  • Zdjęcie ilustracyjne Fot. PAP/Radek Pietruszka
    Zdjęcie ilustracyjne Fot. PAP/Radek Pietruszka

    Szefowie MSZ państw UE rozszerzyli sankcje wobec rosyjskiej floty cieni

  • Marcin Bosacki. Fot. PAP/Paweł Supernak
    Marcin Bosacki. Fot. PAP/Paweł Supernak

    Bosacki: w grudniu musi zostać znalezione finansowanie dla Ukrainy na najbliższy rok

Serwisy ogólnodostępne PAP