Nie działa oficjalna strona Kremla. Działający na zlecenie rządu Ukrainy hakerzy zablokowali prawie 40 rosyjskich stron

2022-02-26 20:33 aktualizacja: 2022-02-26, 20:41
Fot. PAP/EPA/SASCHA STEINBACH
Fot. PAP/EPA/SASCHA STEINBACH
Oficjalna strona internetowa Kremla, kremlin.ru, przestała w sobotę działać. Prawie 40 stron internetowych rosyjskiego rządu, największych mediów i banków unieruchomili policjanci, specjalizujący się w cyberprzestępczości oraz ochotnicy – poinformowała agencja Ukrinform, powołując się na MSW Ukrainy.

W środę po południu ukraiński wicepremier i minister transformacji cyfrowej Mychajło Fedorow poinformował o trwającym zmasowanym ataku DDoS na strony internetowe organów państwowych, w tym Rady Najwyższej (parlamentu), Rady Ministrów i ministerstwa spraw zagranicznych.

W piątek agencja Reutera podała, że na zlecenie rządu Ukrainy werbowani są ochotnicy spośród ukraińskich hakerów, którzy mają pomagać chronić infrastrukturę krytyczną kraju oraz prowadzić cyberszpiegowskie misje przeciwko siłom rosyjskim.

Jegor Auszew, współzałożyciel firmy Cyber Unit Technologies, która zajmuje się bezpieczeństwem cybernetycznym, powiedział Reutersowi, że został poproszony o opublikowanie stosownego wezwania na forach hakerskich na wniosek wysokiego rangą urzędnika ukraińskiego ministerstwa obrony.

Jak wyjaśnił, ochotnicy zostaną podzieleni na "defensywne i ofensywne jednostki cybernetyczne". Te pierwsze będą wykorzystywane do ochrony infrastruktury krytycznej, np. elektrowni.

Firma Auszewa współpracuje z rządem Ukrainy w zakresie ochrony infrastruktury krytycznej.

Z kolei jednostki ofensywne pomogą ukraińskiemu wojsku w prowadzeniu cyfrowych operacji szpiegowskich przeciwko siłom rosyjskim. "Mamy (obcą) armię w swoim kraju. Musimy wiedzieć, co robi" - oznajmił Auszew.

MSW: policjanci i ochotnicy zablokowali prawie 40 rosyjskich stron

Resort opublikował na kanale Telegramu dokładny spis zablokowanych stroni i podkreślił: „Walka trwa i na pewno zwyciężymy!”.

Na liście znajduje się m.in. oficjalna strona Kremla kremlin.ru, resortu energetyki, niższej izby parlamentu Dumy Państwowej, rządowej agencji TASS czy Sbierbanku.

Ukrinform podało, że w piątek międzynarodowa grupa hakerska Anonymus zhakowała stronę ministerstwa obrony Rosji.

W środę po południu ukraiński wicepremier i minister transformacji cyfrowej Mychajło Fedorow poinformował o zmasowanym ataku DDoS na strony internetowe organów państwowych, w tym Rady Najwyższej (parlamentu), Rady Ministrów i ministerstwa spraw zagranicznych.

W piątek agencja Reutera podała, że na zlecenie rządu Ukrainy werbowani są ochotnicy spośród ukraińskich hakerów, którzy mają pomagać chronić infrastrukturę krytyczną kraju oraz prowadzić cyberszpiegowskie misje przeciwko siłom rosyjskim.

Małgorzata Wyrzykowska (PAP)

js/