O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Nie żyje aktor filmowy i teatralny Władysław Kowalski

W niedzielę po południu zmarł aktor filmowy i teatralny Władysław Kowalski - poinformował PAP prezes ZASP Olgierd Łukaszewicz. Kowalski związany był m.in. z warszawskimi teatrami: Ateneum, Teatrem Powszechnym, Teatrem Dramatycznym. Miał 81 lat.

***ZDJĘCIE ARCHIWLNE*** Na zdjęciu archiwalnym z dnia 08.04.2008. Władysław Kowalski. Aktor filmowy i teatralny Władysław Kowalski zmarł 29 października 2017 roku - poinformował PAP prezes ZASP Olgierd Łukaszewicz. Kowalski związany był m.in. z warszawskimi teatrami: Ateneum, Teatrem Powszechnym, Teatrem Dramatycznym. Miał 81 lat. (mr) PAP/Paweł Kula PAP © 2017 / Paweł Kula
PAP © 2017 / Paweł Kula / ***ZDJĘCIE ARCHIWLNE*** Na zdjęciu archiwalnym z dnia 08.04.2008. Władysław Kowalski. Aktor filmowy i teatralny Władysław Kowalski zmarł 29 października 2017 roku - poinformował PAP prezes ZASP Olgierd Łukaszewicz. Kowalski związany był m.in. z warszawskimi teatrami: Ateneum, Teatrem Powszechnym, Teatrem Dramatycznym. Miał 81 lat. (mr) PAP/Paweł Kula PAP © 2017 / Paweł Kula

Jak powiedział PAP Łukaszewicz, do upublicznienia informacji o śmierci artysty upoważnili go żona i syn zmarłego.

Jak wspomina reżyser Waldemar Szarek, Kowalski był nie tylko profesjonalnym aktorem, lecz także "niesłychanie ciepłym człowiekiem". "Władysław Kowalski wspaniale współpracował z młodymi ludźmi. Delikatnie im podpowiadał, pomagał i był przy tym bardzo, bardzo ciepły" - powiedział PAP reżyser serialu "Sposób na Alcybiadesa" oraz filmu "Spona", w których Kowalski zagrał główną rolę.

"Pamiętam, że po raz pierwszy zobaczyłem go na ekranie w +Miłości dwudziestolatków+ Wajdy, gdzie główną rolę grał co prawda Zbyszek Cybulski, ale ja najlepiej zapamiętałem właśnie Kowalskiego. Władysław wspaniale realizował się głównie w teatrze; w filmie grał genialne epizody, ale rzadko miał szczęście by w filmie w pełni ukazać swój kunszt" - powiedział PAP Szarek

Władysław Kowalski urodził się 24 lutego 1936 w Żurawcach k. Tomaszowa Lubelskiego. W 1959 r. ukończył Państwową Wyższą Szkołę Teatralną w Warszawie i w tym samym roku zadebiutował w roli Chucha w spektaklu "Kapelusz pełen deszczu" w reżyserii Andrzeja Wajdy w Teatrze Wybrzeże w Gdańsku. Z teatrem tym związany był do roku 1960. W latach 1960–1974 występował w warszawskim Teatrze Ateneum, a następnie w Teatrze Powszechnym. W 2005 r. rozpoczął współpracę z Teatrem Dramatycznym.

Kowalski zagrał m.in. w filmach Andrzeja Wajdy – "Pokolenie" oraz "Kanał". W ostatnich latach widzowie mogli zobaczyć aktora m.in. w produkcji Łukasza Palkowskiego "Bogowie", "Paniach Dulskich" Filipa Bajona, "Excentrykach" Janusza Majewskiego czy filmie Małgorzaty Szumowskiej "Body/Ciało". Współpracował również z wieloma wybitnymi reżyserami filmowymi, m.in. Wojciechem Jerzym Hasem, Krzysztofem Kieślowskim, Januszem Morgensternem, Jerzym Sztwiertnią. W sumie zagrał w ok. 135 spektaklach Teatru Telewizji.

Kowalski był laureatem wielu nagród: został odznaczony m.in. Złotym Krzyżem Zasługi oraz Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski za "wybitne zasługi dla kultury polskiej, za osiągnięcia w pracy artystycznej". W 2014 r., w 55. rocznicę twórczości artystycznej Kowalski otrzymał Złoty Medal "Zasłużony Kulturze Gloria Artis".

Jego pierwszą żoną była aktorka Elżbieta Kępińska. Od 1981 był mężem Moniki Sołubianki.(PAP)

autor: Iwona Żurek

iżu/ js/

Tematy

Zobacz także

  • Zdjęcie ilustracyjne. Fot. PAP/Darek Delmanowicz
    Zdjęcie ilustracyjne. Fot. PAP/Darek Delmanowicz

    Śmierć 24-latki z Torunia. Ustalono wstępną przyczynę zgonu

  • 75-latek zmarł w trakcie przewożenia do szpitala. Fot. PAP/	Szymon Pulcyn
    75-latek zmarł w trakcie przewożenia do szpitala. Fot. PAP/ Szymon Pulcyn

    75-latek zasłabł w komisji wyborczej. Zmarł w drodze do szpitala

  • Centrum zaburzeń rytmu serca Narodowego Instytutu Kardiologii w Warszawie Fot. PAP/Leszek Szymański
    Centrum zaburzeń rytmu serca Narodowego Instytutu Kardiologii w Warszawie Fot. PAP/Leszek Szymański

    Powoduje więcej zgonów niż zawały. Eksperci ostrzegają

  • Karetka i wóz straży/zdjecie ilustracyjne Fot. PAP/Leszek Szymański
    Karetka i wóz straży/zdjecie ilustracyjne Fot. PAP/Leszek Szymański

    Mężczyzna zmarł po ataku byka

Serwisy ogólnodostępne PAP