O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

W Łodzi otwarto Centrum Symulacji Medycznych za ponad 56 mln zł

Symulator rodzącej kobiety czy noworodka znalazły się w otwartym w piątek Centrum Symulacji Medycznych UM w Łodzi. Interaktywne urządzenia i sale pozwalające na bezpieczne zdobywanie praktycznych umiejętności przez przyszłych medyków kosztowały ok. 56 mln zł.

Łódź, 16.02.2018. Otwarcie Centrum Symulacji Medycznych dla studentów Uniwersytetu Medycznego, 16 bm. w Centrum Kliniczno-Dydaktycznym przy ul. Pomorskiej w Łodzi. (wst) PAP/Grzegorz Michałowski PAP © 2018 / Grzegorz Michałowski
PAP © 2018 / Grzegorz Michałowski / Łódź, 16.02.2018. Otwarcie Centrum Symulacji Medycznych dla studentów Uniwersytetu Medycznego, 16 bm. w Centrum Kliniczno-Dydaktycznym przy ul. Pomorskiej w Łodzi. (wst) PAP/Grzegorz Michałowski PAP © 2018 / Grzegorz Michałowski

Studenci łódzkiego UM będą mogli ćwiczyć umiejętności praktyczne przy użyciu ponad 20 symulatorów, m.in. kobiety rodzącej, noworodka, dorosłych i dzieci w różnym wieku, a także na fizjologicznym symulatorze anestezjologicznym, pozwalającym na ćwiczenie znieczulenia pacjenta. Urządzenia wyglądają jak ludzie i potrafią zaskoczyć przyszłych lekarzy nie tylko zaburzeniami oddechowymi czy krążeniowymi, ale np. pytaniem "Gdzie jest moja mama?"

"Studenci mogą wchodzić w interakcję z takim +pacjentem+, np. mogą zbierać wywiad. Nie stworzono jeszcze symulatorów poruszających się (oprócz noworodkowego), czy wykazujących reakcje neurologiczne. Udało nam się jedynie zasymulować zmianę źrenic i drgawki" - powiedziała dyrektor Centrum Symulacji Medycznych Maria Bartczak.

Praktyczne umiejętności zdobywać w nim będą przyszli lekarze, pielęgniarki, położne i ratownicy medyczni. "Możemy tu obserwować zespoły medyczne w trakcie pracy, korygować ich błędy wynikające z prowadzenia procedur technicznych i medycznych, uczyć współpracy zespołowej, tworzenia roli lidera np. zespołu resuscytacyjnego czy urazowego. Z symulacją zazwyczaj związane są duże emocje, a emocje pomagają się uczyć - jest to zatem niepowtarzalne narzędzie dydaktyczne, dające potężne możliwości" - podkreśliła Bartczak.

Działające na 13. i 14. piętrze Centrum Kliniczno-Dydaktycznego Uniwersytetu Medycznego w Łodzi Centrum jest największą tego typu placówką w kraju. Na ponad 4,5 tys. m kw powstał szpitalny oddział ratunkowy, oddział intensywnej opieki medycznej, sale operacyjne i położnicze oraz pracownie nauki umiejętności technicznych dla studentów. Wartość projektu to 56,4 mln zł, z czego 33,6 mln zł pochodziło z programu operacyjnego POWER, 13,4 mln przekazało Ministerstwo Zdrowia, a 9,4 mln zł to środki własne uczelni.

W trakcie otwarcia Centrum studenci wydziału lekarskiego prezentowali w praktyce, jak wyglądać będzie ich praca z urządzeniami symulującymi warunki kliniczne. Jak wyjaśniła Bartczak, w salach wysokiej wierności przyszli medycy działają samodzielnie, natomiast pracą symulatora - występującymi u niego zaburzeniami i objawami - kieruje instruktor, obserwujący działania swoich podopiecznych przez lustro weneckie.

"Studenci mogą tu przećwiczyć badanie pacjenta, zrobić diagnostykę. Działają, jakby byli sami, na dyżurze w szpitalu. Mają swojego pacjenta, muszą wdrożyć odpowiednie postępowanie i ponieść jego konsekwencje" - dodała.

Działania studentów mogą być nagrywane i zawsze są omawiane przez instruktora. Poza 11 salami wysokiej wierności w Centrum znajduje się również rzeczywistych rozmiarów symulator przedziału karetki medycznej ze strefą działań przedszpitalnych oraz modelem mieszkania, 230 trenażerów do ćwiczenia umiejętności technicznych - np. udrażniania dróg oddechowych, wykonywania badań i wkłuć i 130 fantomów do nauki resuscytacji krążeniowo-oddechowej, pielęgnacji i badania ginekologicznego.

"Możemy odtworzyć sytuacje zagrożenia życia i skonfrontować z nimi studentów - z realnymi pacjentami nie moglibyśmy ćwiczyć tych procedur ze względów etycznych. Instuktorzy mogą wdrażać różne scenariusze; symulator może być pacjentem z zatrzymaniem krążenia, zawałem mięśnia sercowego, z ciężkim częstoskurczem komorowym, wymagającym pilnej kardiowersji. Możemy ćwiczyć scenariusze urazowe, wprowadzenia pacjenta do znieczulenia i przebieg znieczulenia na bloku operacyjnym. W strefie dla pielęgniarek można ćwiczyć opiekę nad pacjentem, a w dwóch salach porodowych - odbieranie porodów ze wszelkimi komplikacjami" - zaznaczyła dyrektor Centrum.

W placówce znajdują się również sale do prowadzenia klinicznych egzaminów OSCE - są to egzaminy o wysokiej obiektywności w standardach europejskich. Łączna wartość sprzętu dydaktycznego i medycznego znajdującego się na terenie Centrum to ponad 21 mln zł. (PAP)

autorka: Agnieszka Grzelak-Michałowska

agm/ jw/

Tematy

Zobacz także

  • Zabieg w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym. (zdjęcie ilustracyjne) Fot. PAP/Piotr Nowak
    Zabieg w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym. (zdjęcie ilustracyjne) Fot. PAP/Piotr Nowak

    Rektor WUM: Uniwersyteckie Centrum Kliniczne potrzebuje lepszego finansowania [WYWIAD]

  • Iryna Mykychak Fot. PAP/Marcin Obara
    Iryna Mykychak Fot. PAP/Marcin Obara
    Specjalnie dla PAP

    Doradczyni ministra zdrowia Ukrainy: współpraca polsko-ukraińska w medycynie kluczowa w czasie wojny

  • Fot. PAP/Leszek Szymański
    Fot. PAP/Leszek Szymański

    "W tym szpitalu dzieją się cuda". Jubileusz Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego WUM [WIDEO]

  • Prezydent Karol Nawrocki. Fot. PAP/Leszek Szymański
    Prezydent Karol Nawrocki. Fot. PAP/Leszek Szymański

    Szczyt medyczny u prezydenta. Podano termin

Serwisy ogólnodostępne PAP