Prof. Wiesław Jan Wysocki: Powstanie by wybuchło, nawet gdyby dowództwo AK nakazało bierność

2022-08-01 12:52 aktualizacja: 2022-08-01, 17:57
Sierpień'44. Powstanie Warszawskie, fot. PAP/CAF
Sierpień'44. Powstanie Warszawskie, fot. PAP/CAF
Duch odwetu w społeczeństwie był olbrzymi. Powstanie by wybuchło, nawet gdyby dowództwo Armii Krajowej nakazało by pozostać biernym. Te 63 dni walki to był wyjątkowy heroizm, bo przecież zryw miał trwać zaledwie kilka dni - podkreślił w rozmowie z PAP.PL prof. Wiesław Jan Wysocki, historyk z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie, gość specjalnego wydania Studia PAP z Muzeum Powstania Warszawskiego.

Prof. Wiesław Jan Wysocki zaznaczył, że 63 dni Powstania Warszawskiego "to coś wyjątkowo heroicznego". "Przed rozpoczęciem walki ogołocono nieco Warszawę z broni, ale nawet gdyby ta broń była, to przewaga po stronie niemieckiej była potężna. Armię podziemną do walki przygotowywano przez 5 lat i ten duch odwetu w społeczeństwie polskim był bardzo duży. To jest mądrość ówczesnego dowództwa, że podjęło walkę zorganizowaną niż decydować się na odruch spontaniczny, oddolny" - powiedział w Studiu PAP Wysocki. (PAP.PL)

Rozmawiał Adrian Kowarzyk

 js/