
"Amnesty International głęboko ubolewa z powodu wzburzenia i złości, które spowodował nasz komunikat prasowy o taktyce bojowej armii ukraińskiej" - napisała organizacja w mailu wysłanym do agencji Reutera.
Opublikowany na początku sierpnia raport zawiera informacje, z których wynika, że wojsko ukraińskie narusza prawo konfliktów zbrojnych rozmieszczając sprzęt i uzbrojenie w szkołach, szpitalach i dzielnicach mieszkalnych, a także przeprowadzając ataki z terenów gęsto zaludnionych.
The only thing that poses a threat to Ukrainians is 🇷🇺 army of executioners and rapists coming to 🇺🇦 to commit genocide. Our defenders protect their nation and families. People's lives are the priority for Ukraine, that is why we are evacuating residents of front-line cities. 1/2
— Михайло Подоляк (@Podolyak_M) August 4, 2022
Jako pierwszy reprezentant władz ukraińskich sytuację skomentował Mychaiło Podoak. Doradca prezydenta Ukrainy napisał na Twitterze, że „Rosja podejmuje maksymalne wysiłki, żeby zdyskredytować Siły Zbrojne Ukrainy w oczach zachodnich społeczeństw i przerwać dostawy broni, wykorzystując do tego sieć swoich agentów wpływu. Szkoda, że taka organizacja jak Amnesty International bierze udział w tej kampanii dezinformacji i propagandzie”. Wyjaśnił też, że wojska ukraińskie robią wszystko, aby ocalić cywilów i zapewnić ich wysiedlenie z terenów objętych zagrożeniem.
Wołodymyr Zełenski również odniósł się do kontrowersyjnego raportu. "Zobaczyliśmy dzisiaj za to inny raport Amnesty International, który niestety próbuje objąć amnestią państwo będące terrorystą i przerzucić odpowiedzialność z agresora na ofiarę" - powiedział prezydent Ukrainy . "Nie ma i nie może być nawet hipotetycznie żadnego warunku, który usprawiedliwiałby jakikolwiek rosyjski atak na Ukrainę".
Amnesty International apologizes for the "anguishment and anger" they may have experienced from reports that the Armed Forces are deploying weapons in residential areas pic.twitter.com/fjgYzQMRjD
— ТРУХА⚡️English (@TpyxaNews) August 7, 2022
W odpowiedzi na falę krytyki organizacja zajmująca się walką o prawa człowieka wyraziła ubolewanie w związku ze szkodliwością słów dotyczących sytuacji na Ukrainie. Deklaruje, że tekstowi przyświecała troska o dobro ludności cywilnej.
Autorka: Klaudia Grzywacz