O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Rosjanie wycofują się z kolejnych miejscowości, próbują negocjować z Ukraińcami. ISW ocenia sytuację na froncie

Oprócz udanej kontrofensywy w obwodzie charkowskim, Ukraińcy odnoszą sukcesy również na południu kraju. Siły rosyjskie prawdopodobnie wycofały się ze wsi Kyseliwka 15 km na północny zachód od Chersonia – ocenia amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW).

Rosyjskie wojska. Fot. PAP/EPA/STRINGER
Rosyjskie wojska. Fot. PAP/EPA/STRINGER

Więcej

Zdjęcie ilustracyjne. Fot. PAP/Mykola Kalyeniak
Zdjęcie ilustracyjne. Fot. PAP/Mykola Kalyeniak

Radny wyzwolonego Iziumu: Rosjanie zabili 1000 cywilnych mieszkańców miasta

W najnowszym raporcie opisującym stan na poniedziałek 12 września think tank podkreśla, że ukraińska kontrofensywa na południu w dalszym ciągu wywiera znaczący wpływ na morale i zdolności bojowe rosyjskiego wojska.

ISW opisuje zdjęcia satelitarne Kyseliwki, ostatniej ważnej miejscowości okupowanej przez Rosję na drodze do przedmieść Chersonia. Widać na nich, że z wysuniętych pozycji zniknęły wszystkie rosyjskie pojazdy wojskowe, za wyjątkiem czterech. Wpisuje się to w pogłoski, że żołnierze z kontrolowanej przez Moskwę tzw. Donieckiej Republiki Ludowej porzucili pozycje w tej wsi – oceniają eksperci.

Fotografie Kyseliwki, datowane na 9 września, opublikował na Twitterze kanał NL War Tracker, oceniając, że cztery pojazdy, które zostały na pozycjach, mogą być uszkodzone.

Próby negocjacji z Ukraińcami

„Dostrzegalne wycofanie się rosyjskich wojsk z tej pozycji może zagrozić zdolności Rosjan do obrony północno-zachodnich przedmieść Chersonia i sugeruje, że siły rosyjskie na tym obszarze odczuwają bezpośrednie zagrożenie dla swoich pozycji” – ocenia ISW.

Think tank przytacza również informacje rzeczniczki ukraińskiego dowództwa operacyjnego Południe Natalii Humeniuk, która ogłosiła w poniedziałek, że rosyjskie jednostki na prawym brzegu rzeki Dniepr próbują negocjować poddanie się na mocy prawa międzynarodowego.

 

„Ukraińskie operacje w obwodzie charkowskim raczej nie wywarły tak dramatycznego wpływu psychologicznego w Kyseliwce, a doniesienia o negocjacjach na temat poddania się są wskazówkami, że ukraińskie kontrofensywy na południu osiągają znaczące postępy, nawet jeśli widoczność na tej osi jest ograniczona po przeniesieniu uwagi na obwód charkowski” – twierdzi ISW.

Według ukraińskiego sztabu generalnego rosyjskie dowództwo wstrzymało wysyłanie nowych, sformowanych już „jednostek ochotniczych” na Ukrainę z powodu ostatnich strat i powszechnego braku zaufania do dowództwa, które sprawiły, że duża liczba ochotników kategorycznie odmówiła walki – napisano w raporcie.

ISW zaznacza, że te informacje są wciąż niepotwierdzone. Podkreśla jednak, że „niskie morale w wyniku sukcesów ukraińskich kontrofensyw mogą się okazać druzgocące dla słabych już zdolności Kremla do generowania znaczących zdolności bojowych”.

„Rozmieszczenie tych nowo utworzonych jednostek w celu wzmocnienia linii obrony przed ukraińskimi kontrofensywami byłoby dla rosyjskiego przywództwa wojskowego rozsądną decyzją z operacyjnego punktu widzenia, a opóźnienie lub potencjalne wstrzymanie tego rozmieszczenia da wojskom ukraińskim czas na konsolidację, a potem wznowienie ofensywy, jeśli tak zdecydują, bez konieczności mierzenia się z nowo przybyłymi, świeżymi (choć nieodpowiednio wyszkolonymi i niedostatecznie silnymi) jednostkami” – ocenia ISW.

Siłom rosyjskim nie udaje się obecnie wzmacniać obrony na nowej linii frontu po udanej kontrofensywie Ukrainy w obwodzie charkowskim. Rosyjskie wojska uciekają z tego obszaru lub są przesuwane na inne osie działań – dodano w raporcie.(PAP)

mj/

Zobacz także

  •  Keir Starmer i Donald Trump podczas wizyty prezydenta USA w Wielkiej Brytanii Fot. PAP/EPA/NEIL HALL
    Keir Starmer i Donald Trump podczas wizyty prezydenta USA w Wielkiej Brytanii Fot. PAP/EPA/NEIL HALL

    Starmer rozmawiał z Trumpem o wojnie Rosji z Ukrainą

  • Steve Witkoff i Wołodymyr Zełenski Fot. PAP/EPA/MARKUS SCHREIBER
    Steve Witkoff i Wołodymyr Zełenski Fot. PAP/EPA/MARKUS SCHREIBER

    Rozmowy delegacji Ukrainy i USA na Florydzie „produktywne i konstruktywne”

  • Wołodymyr Zełenski Fot. PAP/EPA/SEM VAN DER WAL
    Wołodymyr Zełenski Fot. PAP/EPA/SEM VAN DER WAL

    „Zespół negocjacyjny pracuje na Florydzie”. Zełeński o rozmowach w USA

  • Radosław Sikorski Fot. PAP/Wiktor Dąbkowski
    Radosław Sikorski Fot. PAP/Wiktor Dąbkowski

    Sikorski: nie wierzę, że Stany Zjednoczone wycofają się z Europy

Serwisy ogólnodostępne PAP