Tokio: specjalny spray ma pomóc w walce ze spodziewanymi upałami
Zdobycze najnowszej technologii mają pomóc w łagodzeniu odczuwania upałów, których spodziewają się organizatorzy igrzysk olimpijskich Tokio 2020. Będę chcieli m.in. wykorzystać blokujący wysoką temperaturę spray, którym mają być spryskane drogi.
Obecnie stolica Japonii zmaga się z rekordowymi upałami. W poniedziałek termometry wskazywały 41,1 stopnia Celsjusza. Zrodziło to obawy, że podobna sytuacja może mieć miejsce w 2020 roku, gdy 24 lipca rozpoczną się tam zmagania o olimpijskie medale.
Jak podaje japońska agencja meteorologiczna, od 1998 roku średnia temperatura w lipcu wynosi w Tokio ponad 30 stopni.
"To prawda, że w ostatnich dniach Tokio i Japonia są codziennie właściwie jak sauna. Jedna sprawa to sportowcy. Jestem pewny, że ich organizmy są wytrenowane, bardzo zdrowe i wytrzymałe. Ale niekoniecznie możemy to powiedzieć o kibicach, którzy będą stali wzdłuż dróg i ich dopingowali. To, jak sobie poradzić z upałem, jest jednym z filarów koniecznych dla sukcesu tych igrzysk" - podkreślił gubernator Tokio Yuriko Koike.
Już wcześniej w tym roku eksperci ostrzegali, że podczas olimpijskich zmagań za dwa lata, które potrwają do 9 sierpnia, będzie na tyle duże ryzyko udarów cieplnych, że normalnie wszelkie aktywności sportowe byłyby zakazane. Organizatorzy szukając rozwiązania podjęli różne kroki. Jednym z nich jest wyznaczenie początku maratonu na godz. 7 rano miejscowego czasu. Poza tym skorzystają ze zdobyczy najnowszej technologii.
"Opracowaliśmy technologie natryskiwania mgłą o rozmiarach nanocząstek. To taka mgiełka w sprayu. W przypadku drogi blokuje ona wysoką temperaturę i izoluje. Pokrycie za jego pomocą asfaltu pozwala obniżyć jego temperaturę średnio o 8 stopni" - relacjonował Koike.
Organizatorzy zamierzają pokryć sprayem ponad 100 kilometrów dróg w kilku miejscach miasta, w tym trasy maratonu i zmagań chodziarzy. (PAP)
an/ cegl/
