O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Makabryczna zbrodnia sprzed 20 lat. Rozkawałkowane zwłoki ukryto. Trop podał ten, którego "ruszyło sumienie"

Na karę dożywotniego więzienia skazał w piątek Sąd Okręgowy w Olsztynie Jacka W. oskarżonego o udział w porwaniu i zabójstwo Tomasza S. w 1999 r. Oskarżony kilkanaście lat temu został już za to skazany na dożywocie, ale wyrok anulował Sąd Najwyższy, który nakazał sprawę ponownie rozpoznać.

Policja przez kilkanaście lat wyjaśniała sprawę makabrycznej zbrodni Fot. PAP/Mateusz Marek
Policja przez kilkanaście lat wyjaśniała sprawę makabrycznej zbrodni Fot. PAP/Mateusz Marek

Prokurator oskarżył Jacka W. o to, że w 1999 r., wspólnie z innymi osobami, wziął udział w porwaniu Tomasza S., którego następnie przetrzymywano w klatce i torturowano, żeby zmusić go do przyznania się do udziału w zamachu bombowym na Krzysztofa A., a następnie dokonał zabójstwa Tomasza S.

Więcej

Zobacz galerię (5)
Miejsce zdarzenia, Fot. PAP/EPA/TERESA SUAREZ
Miejsce zdarzenia, Fot. PAP/EPA/TERESA SUAREZ

Strzelanina w Paryżu. Trzy osoby zginęły, a trzy zostały ranne

Jacek W. kilkanaście lat temu został prawomocnie skazany przez Sąd Okręgowy w Suwałkach na karę dożywotniego więzienia za to zabójstwo. Rozkawałkowane zwłoki Tomasza S. miał ukryć w różnych miejscach, m.in. utopić w jeziorze Pluszne pod Olsztynem.

Po latach znaleziono szkielet

W styczniu 2014 r. w innym miejscu odkryto szkielet mężczyzny, który został zidentyfikowany jako rzeczywisty Tomasz S. Dlatego Sąd Najwyższy wznowił postępowanie, uchylił Jackowi W. karę dożywocia i w marcu 2015 r. przekazał jego sprawę do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu w Olsztynie.

Prawdziwe miejsce ukrycia szczątków Tomasza S. wskazał Wiesław S., co tłumaczył wyrzutami sumienia. Twierdził przy tym, że zabił Tomasza S. bez wiedzy i zgody Jacka W. Z uwagi na niepoczytalność Wiesława S. postępowanie karne wobec niego zostało umorzone.

Sąd Okręgowy w Olsztynie w maju 2020 r. uznał Jacka W. za winnego udziału w porwaniu Tomasza S. i wymierzył mu za to karę 10 lat pozbawienia wolności, natomiast uniewinnił go od zarzutu zabójstwa Tomasza S. Jednak Sąd Apelacyjny w Białymstoku uchylił ten wyrok i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania.

Sąd orzekł dożywocie

W piątek olsztyński sąd okręgowy skazał Jacka W. na karę dożywotniego pozbawienia wolności, uznając go za winnego dokonania wspólnie z innymi osobami porwania i zabójstwa Tomasza S. przez uduszenie linką. Wyrok jest nieprawomocny.

Według sądu ocena zebranego materiału dowodowego daje podstawy do uznania go winnym popełnienia tej zbrodni, przy modyfikacji jej opisu w stosunku do aktu oskarżenia. Sąd zaznaczył, że nie ma dowodów bezpośrednio potwierdzających sprawstwo oskarżonego i oparł się przede wszystkim na analizie zeznań różnych osób.

Więcej

Radiowóz policyjny Fot. PAP/Darek Delmanowicz
Radiowóz policyjny Fot. PAP/Darek Delmanowicz

Policjanci wzięli łapówki od Rumunów. Zostali skazani na więzienie i zwrot łapówek

W ocenie sądu, zeznania Wiesława S. - jakoby dokonał samowolnie zabójstwa Tomasza S. bez wiedzy i udziału Jacka W. - są nieracjonalne i nie do pogodzenia z zasadami logiki i doświadczeniem życiowym.

Dlatego - jak mówiła w uzasadnieniu wyroku sędzia Monika Niedziałkowska-Stępnowska - "twierdzenia świadka ukierunkowane de facto na uwolnienie Jacka W. od odpowiedzialności za zbrodnię zabójstwa Tomasza S. - podczas, gdy już świadkowi za popełnienie tej zbrodni nic nie groziło - ostać się zdaniem sądu nie mogą".

Karę dożywotniego pozbawienia wolności sąd uzasadnił m.in. wysokim stopniem szkodliwości społecznej zarzucanej oskarżonemu zbrodni oraz okrucieństwem i drastycznością cierpień zadawanych Tomaszowi S.

W ocenie sądu, oskarżony jest osobą niebezpieczną i zdemoralizowaną, o czym świadczyć ma nie tylko zarzucany mu czyn i bezwzględność działania, ale również wielokrotna karalność i niepoddawanie się resocjalizacji. "Jacek W. jest osobą, zdaniem sądu wymagającą trwałego odizolowania. Osobą, przed którą społeczeństwo należy chronić" - stwierdziła sędzia.

Olsztyński sąd zdecydował też o zastosowaniu wobec Jacka W. tymczasowego aresztowania na sześć miesięcy. Aktualnie jest on tymczasowo aresztowany do innej sprawy, nadzorowanej przez Pomorski Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Gdańsku.(PAP)

autor: Marcin Boguszewski

mar/
 

Zobacz także

  • Flaga Rosji, zdjęcie ilustracyjne, fot. PAP/EPA/MAXIM SHIPENKOV
    Flaga Rosji, zdjęcie ilustracyjne, fot. PAP/EPA/MAXIM SHIPENKOV

    Rosja. Nastolatek zabił 10-letniego Tadżyka. MSZ w Duszanbe wezwało rosyjskiego ambasadora

  • Policja w Szwecji, zdjęcie ilustracyjne, fot. PAP/EPA/TT NEWS AGENCY/CHRISTINE OLSSON
    Policja w Szwecji, zdjęcie ilustracyjne, fot. PAP/EPA/TT NEWS AGENCY/CHRISTINE OLSSON

    Szwecja. 12-latek podejrzany o zastrzelenie mężczyzny na zlecenie gangu. Sam zgłosił się na policję

  • Znicz i kwiaty w okolicy miejsca znalezienia ciała 11-letniej dziewczynki w Jeleniej Górze, fot. PAP/Krzysztof Ćwik
    Znicz i kwiaty w okolicy miejsca znalezienia ciała 11-letniej dziewczynki w Jeleniej Górze, fot. PAP/Krzysztof Ćwik

    Tragedia w Jeleniej Górze. Szefowa MEN i rzecznik rządu z apelem do mediów

  • Okolice miejsca znalezienia ciała 11-letniej dziewczynki w Jeleniej Górze. Fot. PAP/Krzysztof Ćwik
    Okolice miejsca znalezienia ciała 11-letniej dziewczynki w Jeleniej Górze. Fot. PAP/Krzysztof Ćwik

    Psychiatra o zabójstwie 11-latki: bez konkretnej wiedzy nie można mówić o przyczynach

Serwisy ogólnodostępne PAP