O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

ISW: widmo nieograniczonej liczebności armii Rosji to mit

Widmo nieograniczonej liczebności armii rosyjskiej jest mitem; w 2023 roku Władimir Putin stanie przed trudnymi wyborami, jak uzupełnić straty armii w wojnie przeciwko Ukrainie - ocenia w najnowszej analizie amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW).

Władimir Putin. Fot. MIKHAEL KLIMENTYEV  PAP/EPA
Władimir Putin. Fot. MIKHAEL KLIMENTYEV PAP/EPA

Analitycy przypominają, że w poborze do armii, organizowanym w Rosji dwa razy w roku, powoływanych jest około 260 tysięcy nowych żołnierzy. 

"Putin może zostać zmuszony do rozważenia rozszerzenia służby poborowej, zaciągając corocznie do służby większą liczbę młodych ludzi wbrew ich woli. Jednak takiemu podejściu nie sprzyja demografia: co roku w Rosji pełnoletniość osiąga około 800 tysięcy młodych mężczyzn. Zwiększenie poboru znacznie powyżej 260 tysięcy obowiązkowo powoływanych do wojska grozi nie tylko zabieraniem młodych mężczyzn o kondycji fizycznej nieodpowiedniej do wojny, ale też - rozpoczęciem odciągania zbyt wielu młodych z gospodarki kraju" - zaznaczają eksperci. Podkreślają, że w tym samym czasie, gdy armia potrzebuje ludzi, Putin próbuje przestawić gospodarkę na tryb wojenny.

Amerykański think tanku podsumowuje kolejne decyzje Kremla w ciągu roku inwazji na Ukrainę związane z potrzebą wysyłania następnych żołnierzy na front. Ocenia, że obecnie Putin, który "wyraźnie przygotowuje Rosjan do przewlekłej i bolesnej wojny" zdał sobie sprawę, iż tylko resort obrony może utrzymać niezbędne do prowadzenia wojny duże siły zmechanizowane.

"Jak się wydaje, Putin wciąż wahał się z rozkazem dodatkowej mobilizacji, którą podobno urzędnicy rosyjscy przygotowywali w początku 2023 roku" - zauważa ISW. Dodaje, że jednocześnie Putin nie wznowił prób werbowania ochotników. Analitycy wyrażają przypuszczenie, że Putin niepokoi się kwestią, jak duże poświęcenia może narzucić Rosjanom.

ISW zauważa, że wraz z przybyciem na front 300 tys. rezerwistów (zmobilizowanych w wyniku tzw. częściowej mobilizacji ogłoszonej jesienią 2022 r.) Putin zaczął znów przyznawać ministerstwu obrony zwierzchnictwo nad wszystkimi wojskami rosyjskimi. Na przykład, 11 stycznia 2023 r. mianował dowódcą inwazji szefa Sztabu Generalnego, gen. Walerija Gierasimowa, a dotychczasowego dowódcę - gen. Siergieja Surowikina, związanego z najemnikami z Grupy Wagnera, uczynił jego zastępcą.

Rosyjskie ministerstwo obrony - jak podaje ISW - rozpoczęło też wcielanie 1. i 2. Korpusu armii separatystów z tzw. Donieckiej i Ługańskiej Republiki Ludowej do rosyjskiej armii regularnej, usuwając dotychczasowych dowódców. Mówi się o tym, że resort próbuje zablokować otrzymywanie przez Grupę Wagnera "państwowej" amunicji i wstrzymało werbunek więźniów do Grupy Wagnera, bowiem samo próbuje werbować więźniów. (PAP)

dsk/

Zobacz także

  • Ukraińska armia (zdjęcie ilustracyjne). Fot. EPA/MARIA SENOVILLA
    Ukraińska armia (zdjęcie ilustracyjne). Fot. EPA/MARIA SENOVILLA

    Syn byłego kandydata na prezydenta Białorusi zginął na froncie, walcząc po stronie Rosji

  • Rosyjscy spadochroniarze podczas parady na Placu Czerwonym w Moskwie Fot. PAP/EPA/YURI KOCHETKOV
    Rosyjscy spadochroniarze podczas parady na Placu Czerwonym w Moskwie Fot. PAP/EPA/YURI KOCHETKOV
    Specjalnie dla PAP

    Gen. Polko: Chiny dały się nabrać na „drugą armię świata”. Rosyjscy spadochroniarze nie są elitą

  • Rosyjski żołnierz (zdjęcie ilustracyjne). Fot. PAP/EPA/ALESSANDRO GUERRA
    Rosyjski żołnierz (zdjęcie ilustracyjne). Fot. PAP/EPA/ALESSANDRO GUERRA

    Nie tylko Koreańczycy. Dziesiątki tysięcy obywateli tego kraju trafiło na front, by walczyć dla Rosji

  • Rosyjskie bombowce strategiczne Tu-160	Fot. PAP/EPA/SERGEI ILNITSKY
    Rosyjskie bombowce strategiczne Tu-160 Fot. PAP/EPA/SERGEI ILNITSKY

    Zapad-25. Rosyjskie bombowce strategiczne ćwiczyły nad Morzem Barentsa

Serwisy ogólnodostępne PAP