Rakieta wystrzelona ze Strefy Gazy uderzyła w dom pod Tel Awiwem. W wyniku ataku zginęła jedna osoba
Jedna osoba zginęła, a cztery zostały ranne w czwartek w Izraelu w wyniku ataku rakietowego przeprowadzonego z palestyńskiej Strefy Gazy. Pocisk uderzył w dom w mieście Rechowot koło Tel Awiwu - poinformowały lokalne służby, na które powołuje się agencja AP.
To pierwsza ofiara śmiertelna po stronie Izraela od początku operacji Tarcza i Strzała prowadzonej od wtorku przez wojsko izraelskie.
Wśród 28 zabitych po stronie palestyńskiej jest przynajmniej dziewięciu członków Islamskiego Dżihadu i dziewięciu innych bojowników, do których dotąd nie przyznała się żadna organizacja. Armia izraelska twierdzi, że czterej palestyńscy cywile zginęli na terytorium Strefy Gazy w wyniku odpalenia rakiet przez Islamski Dżihad; wśród ofiar śmiertelnych jest 10-letnia dziewczynka i dwóch 16-letnich chłopców.
Rzecznik armii Izraela podpułkownik Richard Hecht podkreślił, że trwająca operacja "nie jest wymierzona w Hamas". Jednak, jak zauważył izraelski portal I24, nie ma pewności, czy to rządzące w Strefie Gazy radykalne ugrupowanie zachowa neutralność w obecnym konflikcie.
W ramach operacji Tarcza i Strzała izraelskie wojsko atakuje znajdującą się w Strefie Gazy infrastrukturę rakietową Islamskiego Dżihadu.
W ostatnich dniach siły izraelskie aresztowały na Zachodnim Brzegu Jordanu 25 członków Islamskiego Dżihadu, wśród których jest Tarek Ezz al-Ain, odpowiedzialny między innymi za werbunek bojowników - poinformowała agencja AP. (PAP)