Trzaskowski: Inteligentne miasto to mój priorytet; stworzę centrum nowych technologii
Na Pradze Południe, przy Dworcu Wschodnim stworzę inteligentną strefę Warszawy, czyli centrum wdrożeniowe nowych technologii; inteligentne miasto to jeden z moich absolutnych priorytetów - zapewnił w środę kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta Warszawy Rafał Trzaskowski.
Trzaskowski na konferencji prasowej w Warszawie mówił, że inteligentne miasto to jeden z jego "absolutnych priorytetów". Jak podkreślił, kiedy był europarlamentarzystą zajmował się m.in. kwestiami inteligentnych rozwiązań i wprowadzania ich w miastach. Przypomniał, że był także ministrem administracji i cyfryzacji. "Chciałbym wykorzystać swoje doświadczenie" - zaznaczył kandydat Koalicji Obywatelskiej.
Trzaskowski przekonywał, że nadszedł czas, żeby zaproponować Warszawie nowoczesne i inteligentne technologie. "Mój pomysł jest taki, żeby na Pradze Południe, przy Dworcu Wschodnim stworzyć specjalne miejsce - taką strefę inteligentnej Warszawy - gdzie zbudujemy centrum wdrożeniowe dla nowych technologii, które są potrzebne miastu" - poinformował polityk PO.
Według Trzaskowskiego, Warszawa "bardzo potrzebuje" technologii, m.in. takich jak: aplikacji, która pomoże łatwiej znaleźć miejsce do parkowania czy rozwiązań, które pomogą w lepszy sposób korzystać z energii czy zarządzać ruchem na warszawskich ulicach.
Kandydat na prezydenta stolicy ocenił, że w sferze inteligentnego miasta konieczna jest współpraca między miastem, przedsiębiorcami i przedstawicielami uczelni wyższych. "Dlatego takie centrum inteligentnej Warszawy. Miasto zaoferuje grunt, tam będą mogły być zbudowane specjalne laboratoria" - tłumaczył Trzaskowski.
"To są bardzo konkretne palny, oparte o konkretny pomysł. To nie są koncepcje o jakich czasami słyszymy z ust kontrkandydatów, które są oparte na mrzonkach, albo tylko i wyłączeni na trudnych do zrealizowania marzeniach" - stwierdził poseł Platformy.
Jacek Ozdoba, rzecznik sztabu wyborczego Patryka Jakiego komentując pomysł Trzaskowskiego dotyczący inteligentnego miasta stwierdził, że PO "kopiuje wielokrotnie pomysły" Jakiego. Kilka tygodni temu kandydat Zjednoczonej Prawicy na prezydenta Warszawy zaprezentował swoją wizję dzielnicy przyszłości.
"Najpierw (Trzaskowski - PAP) mówi, że są bezsensowne, później analizuje i twierdzi jednak, że mają sens. Tak było chociażby w przypadku przedłużenia metra na Białołękę, czy nowych linii - 3 i 4. Rafał Trzaskowski mówił, że to nie ma sensu, teraz dołożył jeszcze piątą linię metra" - powiedział w środę dziennikarzom Ozdoba.
"Nie mają pomysłu i kopiują to, co jest już zaproponowane przez sztab Zjednoczonej Prawicy" - ocenił Ozdoba.
Piotr Guział, kandydat ZP na wiceprezydenta stolicy dodał, że w Warszawie potrzebna jest zmiana, która doprowadzi do tego, aby nie marnować potencjału miasta. "Takim zmarnowaniem potencjału było poskąpienie 12 mln zł kilka lat temu na to, żeby uzyskać ponad 70 mln zł dofinasowania unijnego (...) właśnie na inteligentne miasto, na Smart City, na inteligentne sterowanie ruchem miejski" - mówił.
"Od kilku lat mielibyśmy mniejsze korki, gdyby (obecna prezydent stolicy - PAP) Hanna Gronkiewicz-Waltz panowała nad miastem, a gdyby Rafał Trzaskowski był lepszym ministrem administracji i cyfryzacji pewnie by jej to podpowiedział. Natomiast był takim ministrem administracji i cyfryzacji, że do dziś nie wiemy czego dokonał" - stwierdził Guział.
Jak dodał, Trzaskowski "na dzień dzisiejszy nie ma żadnego doświadczenia samorządowego i żadnych dokonań ministerialnych". "Sprawa jest więc prosta, to co mówi Rafał Trzaskowski jest albo odtwórcze albo nieprawdziwe" - powiedział Guział. (PAP)
autor: Anna Tustanowska, Rafał Białkowski
amt/ rbk/ godl/