O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Zmarł Stanisław Kociołek, b. wicepremier PRL z czasów Grudnia'70

Zmarł Stanisław Kociołek, b. wicepremier PRL sądzony za przyczynienie się do masakry robotników na Wybrzeżu w grudniu 1970 r. Informację o śmierci 82-letniego Kociołka potwierdził PAP jego adwokat; znalazła się też wśród nekrologów w "Gazecie Wyborczej".

***ZDJĘCIE ARCHIWALNE*** Na zdjęciu archiwalnym z 16.04.2015 r. Stanisław Kociołek na sali sądowej w Warszawie. Wicepremier PRL Stanisław Kociołek, sądzony za przyczynienie się do masakry robotników na Wybrzeżu w grudniu 1970 r., zmarł 1 października 2015 r. (zuz) PAP/Rafał Guz ***Zdjęcie do depeszy PAP pt. Zmarł Stanisław Kociołek, b. wicepremier PRL z czasów Grudnia'70*** PAP © 2015 / Rafał Guz
PAP © 2015 / Rafał Guz / ***ZDJĘCIE ARCHIWALNE*** Na zdjęciu archiwalnym z 16.04.2015 r. Stanisław Kociołek na sali sądowej w Warszawie. Wicepremier PRL Stanisław Kociołek, sądzony za przyczynienie się do masakry robotników na Wybrzeżu w grudniu 1970 r., zmarł 1 października 2015 r. (zuz) PAP/Rafał Guz ***Zdjęcie do depeszy PAP pt. Zmarł Stanisław Kociołek, b. wicepremier PRL z czasów Grudnia'70*** PAP © 2015 / Rafał Guz

Jak wynika z nekrologu, Kociołek zmarł w ostatni czwartek, 1 października. Urodził się 3 maja 1933 r. w Warszawie. Był z wykształcenia socjologiem po UW, gdzie w latach październikowej "odwilży" (1956–58) szefował Komitetowi Uczelnianemu PZPR. Od 1967 r. do lipca 1970 r. był I sekretarzem Komitetu Wojewódzkiego PZPR w Gdańsku (a także najmłodszym członkiem Biura Politycznego KC PZPR), a od czerwca do grudnia 1970 był wicepremierem. Po wydarzeniach na Wybrzeżu stracił tę funkcję i odszedł do dyplomacji.

Oskarżony razem z Jaruzelskim

Kociołek był oskarżony w procesie ws. masakry robotników na Wybrzeżu w grudniu 1970 r. - m.in. razem z gen. Wojciechem Jaruzelskim oraz dowódcami wojska i milicji. Zarzuty dotyczące Kociołka dotyczyły tego, że 16 grudnia 1970 r. jako wicepremier w telewizyjnym wystąpieniu nakłaniał robotników strajkujących w Gdyni do powrotu do pracy, choć miał wiedzieć, że następnego dnia rano stocznia będzie "zablokowana" przez wojsko - wtedy na stacji kolejki miejskiej pod stocznią zginęło kilkanaście osób, które miały usłuchać apelu wicepremiera.

Sądy prawomocnie uniewinniły Kociołka uznając, że nie da się wykazać, iż jego działania przyczyniły się do tragedii. W kwietniu tego roku uniewinnienie uchylił Sąd Najwyższy nakazując ponowny proces przed sądem w Gdańsku, który miałby wykazać czy wicepremier wzywając robotników do pracy godził się z możliwymi skutkami działań wojska.

Wiedział o wydarzeniach w Gdańsku

"Odpowiedzialność zawiniona to nie tylko zamiar bezpośredni, ale także godzenie się na skutki, jakie mogą nastąpić. To było wskazane w akcie oskarżenia, ale nie wyciągnięto z tego wniosków" - podkreślił. Przypomniał, że Kociołek wiedział, co działo się w Gdańsku 15 grudnia. "Czemu sądy tak sobie, lekko a muzom potraktowały to wszystko, mając wyjaśnienia oskarżonego, który dziś mówi, że być może wtedy zrobiłby inaczej" - mówił w uzasadnieniu tego wyroku sędzia SN prof. Tomasz Grzegorczyk - zaznaczając, że nie przesądza jaki miałby być wynik nowego procesu.

Wobec śmierci oskarżonego, postępowanie w jego sprawie będzie umorzone.

Podczas tłumienia przez wojsko i milicję demonstracji protestacyjnych przeciw drastycznym podwyżkom cen zginęło 45 osób, a 1165 zostało rannych. W PRL nikogo nie pociągnięto za to do odpowiedzialności karnej. W 1995 r. gdańska prokuratura oskarżyła 12 osób - w tym ówczesnego szefa MON gen. Wojciecha Jaruzelskiego - o "sprawstwo kierownicze" zabójstwa (grozi za to dożywocie). Proces, który zaczął się w 1998 r. w Gdańsku, przeniesiono do Warszawy, gdzie w 2001 r. ruszył na nowo. Trwał długo, bo prokuratura wniosła o przesłuchanie ok. 1100 osób; sąd nie zgodził się na ograniczenie ich liczby. W 2011 r. sprawę trzeba było zacząć od nowa, gdyż zmarł ławnik. Z powodu śmierci lub problemów zdrowotnych kolejnych podsądnych, ostatecznie na ławie oskarżonych pozostały tylko trzy osoby. Jaruzelski, już wcześniej wyłączony z procesu ze względu na stan zdrowia, zmarł w maju ub.r. (PAP)

wkt/ pro/

Tematy

Zobacz także

  • Anna Kaczmarczyk. Fot. Wojciech Węgrzyn
    Anna Kaczmarczyk. Fot. Wojciech Węgrzyn

    Anna Karczmarczyk z serialu „Czarna śmierć”: jestem dzieckiem szpitalnym [WYWIAD]

  • Magdalena Popławska, Arkadiusz Jakubik. Fot. NEXT FILM/mat. prasowe
    Magdalena Popławska, Arkadiusz Jakubik. Fot. NEXT FILM/mat. prasowe

    Arkadiusz Jakubik i Magdalena Popławska na pierwszych zdjęciach z filmu o Kuroniach

  • Sprzedaż wody sodowej z saturatora wózkowego przy zbiegu ulicy Nowy Świat i Alej Jerozolimskich. Fot. PAP/Afa Pixx/Irena Komar
    Sprzedaż wody sodowej z saturatora wózkowego przy zbiegu ulicy Nowy Świat i Alej Jerozolimskich. Fot. PAP/Afa Pixx/Irena Komar

    Stały się jednym z symboli PRL. Uliczne saturatory ratowały kiedyś spragnionych w upalne dni

  • Mimo wprowadzenia reglamentacji towarów stale występowały niedobory na rynku i braki w zaopatrzeniu sklepów w produkty żywnościowe. Na zdjęciu puste półki w sklepie spożywczym. Fot. PAP/Tomasz Langda
    Mimo wprowadzenia reglamentacji towarów stale występowały niedobory na rynku i braki w zaopatrzeniu sklepów w produkty żywnościowe. Na zdjęciu puste półki w sklepie spożywczym. Fot. PAP/Tomasz Langda

    Tak władza PRL cenzurowała niewygodne fotografie

Serwisy ogólnodostępne PAP