O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Biden: zwyciężymy w tych wyborach; Trump: Biden nie ma prawa ogłaszać swego zwycięstwa

Zwyciężymy w tych wyborach – oświadczył w Wilmington w stanie Delaware Demokrata Joe Biden. W USA trwa końcowe liczenie głosów, 78-letni kandydat na prezydenta powiększa przewagę w kluczowej Pensylwanii. Donald Trump napisał na Twitterze, że Biden nie ma prawa ogłaszać swego zwycięstwa przed zakończeniem procesów sądowych.

Kandydat Demokratów na prezydenta USA Joe Biden. Fot. PAP/EPA/Sarah Silbiger
Kandydat Demokratów na prezydenta USA Joe Biden. Fot. PAP/EPA/Sarah Silbiger

Biden w wystąpieniu w hali Chase Center nie ogłosił się zwycięzcą wyborów. Nieoficjalnie sztab Demokraty rozważał wcześniej taką opcję o ile wyborczą wygraną przyznałyby mu wcześniej media.

„Drodzy Amerykanie, nie mamy ostatecznej deklaracji zwycięstwa, ale liczby są jasne. (…) Wygramy ten wyścig” – powiedział Biden w towarzystwie kandydatki na wiceprezydenta senator Kamali Harris.

Więcej

Demonstranci popierający Trumpa rozmawiają z policją podczas demonstracji po wyborach prezydenckich w USA w Los Angeles. Fot. PAP / EPA
Demonstranci popierający Trumpa rozmawiają z policją podczas demonstracji po wyborach prezydenckich w USA w Los Angeles. Fot. PAP / EPA

USA: Trump na Twitterze: nieprawidłowości wpłynęły na wynik wyborów

Faworyt w rywalizacji o Biały Dom zauważył, że przed dobą przegrywał w Georgii i Pensylwanii, ale – jak ocenił – utrzyma w tych stanach przewagę i ostatecznie zwycięży. Podkreślał, że w wyborczym wyścigu prowadzi także w Arizonie i Nevadzie.

„Jesteśmy na drodze, by uzyskać ponad 300 głosów elektorskich. Spójrzcie na ogólnokrajowe liczby. Wygramy wyścig z wyraźną przewagą, z narodem opowiadającym się za nami” – ocenił Biden.

„Możemy być przeciwnikami, ale nie jesteśmy wrogami. Jesteśmy Amerykanami (…) Musimy porzucić gniew i demonizowanie” – wzywał. Zapewniał też, że „demokracja działa”, a wszystkie głosy zostaną zliczone.

Z wyliczeń „New York Times” oraz stacji MSNBC wynika, że polityk z Delaware może na noc z piątku na sobotę być pewnym 253 głosów elektorskich. Bliski jest triumfu w Pensylwanii, w której powiększył przewagę nad ubiegającym się o reelekcję prezydentem Donaldem Trumpem do ok. 28 tys. głosów. Stan ten zapewnia 20 głosów elektorskich, a zwycięstwo w nim Bidena oznaczałoby jego wygraną w całym wyścigu o Biały Dom.

Równocześnie były zastępca Baracka Obamy prowadzi także w innych stanach, w których wynik wyborczy nie jest jeszcze rozstrzygnięty – w Georgii (16 głosów elektorskich), Arizonie (11) oraz w Nevadzie (6).

Biden wystąpił w hali Chase Center mimo że wcześniej zapowiadano, że do jego przemówienia dojdzie przed tym budynkiem. Późnym wieczorem zrezygnowano z wystąpienia na zewnątrz. Zebranych przed halą w samochodach sympatyków Bidena poproszono o powrót do domów. Wielu z nich już w noc z piątku na sobotę oczekiwało ogłaszania wygranej. „Jeszcze trochę cierpliwości” – apelowali wolontariusze.

Trump: Biden nie ma prawa ogłaszać swego zwycięstwa

Prezydent USA Donald Trump oświadczył w piątek wieczorem, że Joe Biden nie powinien ogłaszać zwycięstwa w „nielegalny” sposób. „Joe Biden nie powinien bezprawnie ubiegać się o prezydenturę” - napisał na Twitterze gospodarz Białego Domu. „Ja też mógłbym się tego domagać. Postępowanie sądowe dopiero się rozpoczyna!” - dodał.

Prezydent USA Donald Trump obiecał w piątek kontynuować batalię prawną o prezydenturę w sytuacji, gdy jego rywal Demokrata Joe Biden zbliża się do zdobycia wystarczającej liczby głosów, aby wygrać wybory.

"Będziemy kontynuować ten proces w każdym aspekcie prawnym, żeby zapewnić, że Amerykanie mają zaufanie do naszego rządu. Nigdy nie zrezygnuję z walki o was i nasz naród" - czytamy w oświadczeniu Trumpa, opublikowanym przez jego sztab w piątek przed południem czasu lokalnego. (PAP)

Zobacz także

  • Trump: Prowadzimy bardzo silne uderzenia przeciwko bastionom IS w Syrii. Fot. Adobe Stock/Mike Mareen
    Trump: Prowadzimy bardzo silne uderzenia przeciwko bastionom IS w Syrii. Fot. Adobe Stock/Mike Mareen

    Amerykańskie naloty na cele Państwa Islamskiego w Syrii. Wśród ofiar jeden z dowódców dżihadystów

  • Na wyposażeniu armii jordańskiej są m.in. samoloty Mirage 2000 CJMfot. Adobe Stock/Riviera Flight
    Na wyposażeniu armii jordańskiej są m.in. samoloty Mirage 2000 CJMfot. Adobe Stock/Riviera Flight

    Jordańska armia uczestniczyła w ataku USA na cele IS w Syrii

  • Sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy Rustem Umierow. Fot. PAP/Wiktor Dąbkowski
    Sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy Rustem Umierow. Fot. PAP/Wiktor Dąbkowski

    Główny negocjator Ukrainy: rozpoczynamy kolejną rundę rozmów z Amerykanami

  • Marcin Przydacz. Fot. PAP/Paweł Supernak
    Marcin Przydacz. Fot. PAP/Paweł Supernak

    Przydacz: obrona wschodniej flanki NATO nie może spoczywać tylko na barkach Europy Środkowej i Wschodniej

Serwisy ogólnodostępne PAP