„Interia.pl”: Kościół znowu liczy apostatów
Kościół katolicki rozważa powrót do procedur liczenia przypadków aktu rezygnacji z praktykowania religijnego w celu określenia skali tego zjawiska. W wywiadzie dla Interia.pl temat komentuje ksiądz doktor Wojciech Sadłoń.
„W stosunku do liczby chrztów to wciąż niewielki odsetek, mamy jednak sygnały, nie tylko z mediów, że liczba aktów apostazji wzrosła” – powiedział portalowi Interia.pl ks. dr Wojciech Sadłoń, dyrektor Instytutu Statystyki Kościoła Katolickiego.
Problem przybywających apostatów powraca
Kościół nie po raz pierwszy spotyka się z przypadkami masowego odejścia wiernych. "W roku 2008 Konferencja Episkopatu Polski przyjęła 'Zasady postępowania w sprawie formalnego aktu wystąpienia z Kościoła' (zmodyfikowane następnie w 2016 r). W roku 2011 rozpoczęła się w Polsce intensywna kampania społeczna na rzecz występowania z Kościoła katolickiego” – wyjaśnia dyrektor ISKK.
Jak podaje Interia.pl zgodnie z danymi socjologiczno-statystycznymi ISSK na przestrzeni 2010 roku przybyło 459 apostatów. Wyniki z lat 2006-2009 potwierdzają 1057 wystąpień z wspólnoty kościelnej. Instytut uznał, że problem ma skalę malejącą i dlatego postanowił zaprzestać prowadzenia badań. Teraz pojawia się potrzeba ponownego zbierania informacji oraz wyciągania odpowiednich wniosków.
Motywacja, jaką kierują się apostaci
„Jako instytut naukowo-badawczy chcielibyśmy zająć się kwestią apostazji także pod kątem motywacji. Dziś z rozmów z duszpasterzami w parafiach wnioskujemy, że najogólniej mówiąc, apostazja wynika oczywiście z braku wiary, ale również negatywnego postrzegania roli instytucji Kościoła i jego obecności w przestrzeni publicznej” – tłumaczy ks. dr Sadłoń. Dodaje, że przybywanie deklaracji apostazji wynika również z „z przekonania - nieadekwatnego z resztą do rzeczywistości – że Kościół nie płaci podatków”. (PAP)