O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Departament Stanu USA dla PAP: nadal będziemy się sprzeciwiać Nord Stream 2. Dalsze sankcje niewykluczone

Stany Zjednoczone nadal będą sprzeciwiać się gazociągowi Nord Stream 2 i przyglądać się zaangażowanym w niego podmiotom pod kątem sankcji - powiedział w środę PAP rzecznik resortu dyplomacji USA. Dodał, że każda firma biorąca udział w projekcie jest narażona na restrykcje.

Fot. PAP/ EPA/CLEMENS BILAN
Fot. PAP/ EPA/CLEMENS BILAN

Więcej

Fot. PAP/EPA/CLEMENS BILAN
Fot. PAP/EPA/CLEMENS BILAN

Ambasador RP w Kijowie : naiwnością byłoby uważać, że Rosja nie wykorzysta Nord Stream 2 w celach politycznych

Departament Stanu odpowiedział w ten sposób na pytanie PAP o wtorkowe słowa szefa amerykańskiej dyplomacji Antony'ego Blinkena w Senacie USA. Blinken powiedział, że choć budowa gazociągu jest już praktycznie zakończona i USA nie mogły jej zapobiec, to "jest różnica między fizycznym ukończeniem gazociągu a uruchomieniem jego działania". Dodał - bez dodawania szczegółów - że USA pracują nad tym drugim aspektem.

W odpowiedzi na prośbę o wyjaśnienie tych słów rzecznik Departamentu Stanu odparł, że choć USA "nie są w stanie spekulować na temat terminu zakończenia budowy i uruchomienia gazociągu", to nadal będą się sprzeciwiać projektowi i "przyglądać się podmiotom zaangażowanym w potencjalnie podlegające sankcjom działania". Z wcześniejszych słów Blinkena w Senacie wynika, że może chodzić m.in. o firmy ubezpieczające rurociąg.

"Jasno daliśmy do zrozumienia, że firmy zaangażowane w Nord Stream 2 narażają się na ryzyko sankcji" - powiedział rzecznik resortu. Jak dodał, USA prowadzą rozmowy z Niemcami dotyczące "sposobów, w których oni (tj. Niemcy - PAP) mogą odpowiedzieć na nasze obawy dotyczące ryzyka stwarzanego przez gazociąg".

Rozmowy z Ukrainą 

"Będziemy też kontynuować nasze dyplomatyczne rozmowy z Ukrainą i frontowymi państwami Europy Środkowej i Wschodniej na temat rurociągu i szerszego bezpieczeństwa energetycznego" - dodał rozmówca PAP.

We wtorek Blinken bronił decyzji o odstąpieniu USA od objęcia sankcjami spółki Nord Stream 2 AG i jej niemieckiego szefa, a prywatnie wieloletniego współpracownika prezydenta Rosji Władimira Putina, Matthiasa Warniga. Jak tłumaczył, kolejne sankcje nie zablokowałyby budowy gazociągu, a mogłyby "zatruć" stosunki USA z Niemcami i zniechęcić Berlin do działań minimalizujących zagrożenia związane z Nord Stream 2. Chodzi głównie o to, by gazociąg nie mógł być używany przez Rosję do gazowego szantażu wobec Ukrainy. Blinken zaznaczył jednak, że w razie potrzeby sankcje te mogą zostać w każdej chwili przywrócone.

Mimo to decyzja o odstąpieniu przez Waszyngton od sankcji została przyjęta z dużym niezadowoleniem zarówno przez władze Ukrainy i m.in. Polski, jak i dużą część kongresmenów z obu partii.

Z Waszyngtonu Oskar Górzyński (PAP)
io/

Zobacz także

  • Wołodymyr Żurawlew (2P) oraz jego pełnomocnik Tymoteusz Paprocki (L) na sali Sądu Okręgowego w Warszawie. Fot. PAP/Rafał Guz
    Wołodymyr Żurawlew (2P) oraz jego pełnomocnik Tymoteusz Paprocki (L) na sali Sądu Okręgowego w Warszawie. Fot. PAP/Rafał Guz
    Specjalnie dla PAP

    Prof. Piotr Kruszyński: decyzja sądu w sprawie Wołodymyra Żurawlowa to precedens

  • Peter Szijjarto. Fot. EPA/MAXIM SHIPENKOV
    Peter Szijjarto. Fot. EPA/MAXIM SHIPENKOV

    Szef węgierskiego MSZ o decyzji sądu ws. Żurawlowa: Polska wypuściła terrorystę. Sikorski odpowiada

  • Johann Wadephul. Fot. EPA/Paulo Nunes dos Santos / POOL
    Johann Wadephul. Fot. EPA/Paulo Nunes dos Santos / POOL

    Sprawa Wołodymyra Żurawlowa. Szef MSZ Niemiec zabrał głos

  • Posiedzenie w Sądzie Okręgowym w Warszawie Fot. PAP/Rafał Guz
    Posiedzenie w Sądzie Okręgowym w Warszawie Fot. PAP/Rafał Guz

    Sąd zdecydował w sprawie podejrzanego o wysadzenie Nord Stream

Serwisy ogólnodostępne PAP