Nowy film Kasi Adamik, „Zima pod znakiem Wrony”, zamknie Festiwal Filmowy w San Sebastian
Thriller psychologiczno-polityczny „Zima pod znakiem Wrony” miał niedawno światową premierę na 50. Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Toronto. Wkrótce tę produkcję, rozgrywającą się w Warszawie grudnia 1981, spotka kolejne wyróżnienie. Film wyreżyserowany przez Kasię Adamik zamknie Festiwal Filmowy w San Sebastian.
Akcja filmu „Zima pod znakiem Wrony” rozgrywa się w Warszawie grudnia 1981 roku, tuż po wprowadzeniu stanu wojennego. Główną bohaterką jest brytyjska profesor psychiatrii, Joan Andrews, która przyjeżdża do Polski na międzynarodową konferencję, nieświadoma dramatycznych wydarzeń, które właśnie się rozpoczynają. Zostaje ona niespodziewanie uwięziona w sparaliżowanej Warszawie, gdzie wikła się w osobliwą grę szpiegowską.
Scenariusz filmu inspirowany jest opowiadaniem „Profesor Andrews w Warszawie” pióra Olgi Tokarczuk, laureatki literackiej Nagrody Nobla i Man Booker Prize. Opowiadaniem wydanym po raz pierwszy w 2001 r. Scenariusz został wyróżniony specjalną nagrodą na Cannes ScripTeast 2018.
Główną rolę kreuje Angielka Lesley Manville (nominowana do Oscara dla najlepszej aktorki drugoplanowej za rolę w filmie „Nić widmo”). W filmie występują również Zofia Wichłacz, Andrzej Konopka, Sascha Ley oraz Tom Burke. Autorem zdjęć jest Tomasz Naumiuk, a muzykę skomponował Emre Sevindik.
Premiera kinowa zaplanowana jest na 20 lutego 2026 roku. Tymczasem już za chwilę o filmie Kasi Adamik rozmawiać się będzie w Hiszpanii. Jak poinformowała Telewizja Polska, która jest koproducentem "Zimy pod znakiem Wrony", obraz ten zamknie tegoroczny Festiwal Filmowy w San Sebastian, odbywający się 19 do 27 września. W malowniczym mieście nad Zatoką Biskajską film będzie pokazywany 26 i 27 września.
Festiwal w San Sebastian, organizowany od 1953 r., jest jedną z najbardziej prestiżowych imprez filmowych na świecie. (PAP Life)
ag/ ep/