Ostateczne uniewinnienia. SN zamyka sprawę planu zamachu na Bogdana Święczkowskiego
Ostateczne są już uniewinnienia dwóch przestępców w sprawie przygotowywania zamachu na ówczesnego prokuratora krajowego Bogdana Święczkowskiego. Sąd Najwyższy w środę oddalił kasację prokuratury w tej sprawie.
"Sama ta opowieść, jak miałby ten zamach wyglądać, to sądy słusznie uznały, że to jest tak coś nieprawdopodobnego, że nie zasługują w tym zakresie zeznania świadka incognito na wiarę i dlatego zapadło takie rozstrzygnięcie" – powiedział w uzasadnieniu środowego orzeczenia SN sędzia Kazimierz Klugiewicz.
Sędzia SN dodał, że sądy obu instancji orzekające w sprawie uznały, że "nie ma stuprocentowej pewności", że przedstawiona wersja jest zgodna z prawdą i "w tej sytuacji musiały wydać wyrok uniewinniający".
Scenariusz zamachu na Bogdana Święczkowskiego. Zeznanie świadka incognito
Sprawa była głośna latem 2020 roku, gdy ówczesna Prokuratura Krajowa poinformowała o skierowaniu do opolskiego sądu okręgowego aktu oskarżenia przeciwko dwóm przestępcom odsiadującym wyroki w zakładzie karnym. Według oskarżenia mężczyźni mieli planować zabójstwo prokuratora Święczkowskiego i jego rodziny.
Przedstawiony przez świadka incognito scenariusz zamachu m.in. miał polegać na zamordowaniu osoby bliskiej prokuratorowi Święczkowskiemu, a gdy ten przybędzie na miejsce zbrodni, także miał zostać zabity przy pomocy eksplozji materiału wybuchowego.
W początkowej fazie śledztwo w tej sprawie dotyczyło korupcji w więzieniu w Strzelcach Opolskich i właśnie w tym śledztwie prokuratorzy uzyskali dodatkowe informacje od świadka incognito, z których wynikało, że Bogdan G., nakłoniony przez współosadzonego z celi Grzegorza P., pomógł w zorganizowaniu zamachu na prok. Święczkowskiego. Głównym motywem miały być obawy związane z możliwością wpływu prok. Święczkowskiego na sytuację procesową P.
W październiku 2021 roku opolski sąd uniewinnił obu mężczyzn w tym wątku. W ocenie sądu, oskarżenie zostało oparte na mało wiarygodnych zeznaniach anonimowego świadka, było pełne sprzeczności i nie zasługuje na wiarę. Uniewinnienie w tym wątku utrzymał wrocławski sąd apelacyjny.
W sprawie zapadły jedynie kilkuletnie wyroki skazujące w wątku korupcji w więzieniu. W tym zakresie SN w środę oddalił kasację obrony i te skazania także stały się ostateczne.
Marcin Jabłoński (PAP)
mja/ sdd/ mar/
