Premier Tusk po rozmowie z Danem i Carneyem. "Zwyciężyli wbrew wszystkim okolicznościom"
Obaj zwyciężyli w niedawnych wyborach wbrew wszystkim okolicznościom. W obu mamy lojalnych i oddanych przyjaciół - napisał na X premier Donald Tusk po rozmowie z nowo wybranym prezydentem Rumunii Nicusorem Danem i premierem Kanady Markiem Carneyem.
O rozmowie poinformował Tusk w czwartek we wpisie na X. "Bardzo dobre rozmowy z nowo wybranymi: prezydentem Rumunii Nicusorem Danem i premierem Kanady Markiem Carneyem. Obaj zwyciężyli w niedawnych wyborach wbrew wszystkim okolicznościom. W obu mamy lojalnych i oddanych przyjaciół" - napisał.
Bardzo dobre rozmowy z nowo wybranymi: prezydentem Rumunii @NicusorDanRO i premierem Kanady @MarkJCarney. Obaj zwyciężyli w niedawnych wyborach wbrew wszystkim okolicznościom. W obu mamy lojalnych i oddanych przyjaciół.
— Donald Tusk (@donaldtusk) May 22, 2025
Dan, proeuropejski burmistrz Bukaresztu, wygrał w Rumunii drugą turę wyborów prezydenckich, która odbyła się w ostatnią niedzielę. Pokonał lidera radykalnie prawicowej AUR George Simiona, który wyraził poparcie dla wspieranego przez PiS kandydata w polskich wyborach prezydenckich Karola Nawrockiego.
Niedzielne wybory w Rumunii odbyły się po tym, jak w grudniu ub.r. Sąd Konstytucyjny unieważnił pierwszą turę wyborów prezydenckich z 24 listopada 2024 r. Przyczyną tej decyzji były zarzuty wobec jednego z kandydatów – Calina Georgescu, który zdobył wówczas pierwsze miejsce – o nadużycia w kampanii i złamanie zasad uczciwej konkurencji wyborczej, a także wsparcie ze strony "aktora zewnętrznego", z sugestią, że chodzi o Rosję.
Carney został premierem Kanady 14 marca br. po objęciu funkcji lidera Partii Liberalnej, po tym jak zrezygnował z niej - i zarazem z funkcji premiera - Justin Trudeau. Następnie Carney i jego partia wygrała przedterminowe wybory parlamentarne, pokonując kanadyjską partię konserwatywną. Kanadyjską kampanię wyborczą uwarunkowały w dużej mierze groźby prezydenta USA Donalda Trumpa, który m.in. wypowiadał się o Kanadzie jako "51. stanie USA".
Konserwatyści w Kanadzie są odbierani przez część wyborców jako bliscy amerykańskim republikanom, a w połowie marca br. konserwatywna premier Alberty Danielle Smith w wywiadzie dla Breitbart News mówiła m.in., że lider konserwatystów Pierre Poilievre "jest zsynchronizowany" z Trumpem.(PAP)
mml/ mow/ mhr/ ał/