Prezydent Nawrocki rozmawiał telefonicznie z Trumpem
W piątek prezydenci Polski i USA - Karol Nawrocki i Donald Trump rozmawiali telefonicznie m.in. nt. relacji transatlantyckich i bezpieczeństwa w regionie w związku z wojną na Ukrainie - podała Kancelaria Prezydenta RP. Podkreśliła, że w szczególności dyskutowano o postępach uzgodnień pokojowych.
O rozmowie prezydentów Kancelaria Prezydenta RP poinformowała we wpisie na platformie X.
„Dzisiaj odbyła się kolejna rozmowa telefoniczna prezydenta RP Karola Nawrockiego z prezydentem USA Donaldem Trumpem. Na początku prezydenci złożyli sobie życzenia z okazji Świąt Bożego Narodzenia” - przekazano.
Dzisiaj odbyła się kolejna rozmowa telefoniczna Prezydenta RP @NawrockiKn z @POTUS. Na początku Prezydenci złożyli sobie życzenia z okazji Świąt Bożego Narodzenia.
W dalszej części rozmowy Karol Nawrocki i Donald Trump podjęli temat stanu relacji transatlantyckich,… pic.twitter.com/PaCJcyjcMg— Kancelaria Prezydenta RP (@prezydentpl) December 26, 2025
Dodano, że „w dalszej części rozmowy Karol Nawrocki i Donald Trump podjęli temat stanu relacji transatlantyckich, bezpieczeństwa w regionie w związku z toczącą się wojną na Ukrainie wywołaną przez Federację Rosyjską - w szczególności dyskutowano o postępach uzgodnień pokojowych”.
Jak wskazano we wpisie rozmawiano także o udziale Polski w pracach grupy G20, polsko-amerykańskiej współpracy gospodarczej i kwestiach dotyczących energetyki.
Kancelaria Prezydenta RP zaznaczyła, że rozmowa odbyła się w ciepłej i serdecznej atmosferze.
Prezydencki minister o szczegółach rozmowy
Szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz powiedział PAP, że rozmowa Nawrockiego i Trumpa była stosunkowo długa i prezydenci poruszyli szereg tematów, a „pierwszym i najważniejszym była tematyka bezpieczeństwa w regionie Europy środkowej i wschodniej, także w kontekście aktualnej sytuacji na Ukrainie”.
- Rozmawiano też o negocjacjach, które toczą się pomiędzy Waszyngtonem, Kijowem, Moskwą, ale także i częścią państw Europy Zachodniej. Nasze stanowisko jest tutaj jasne, i pan prezydent (Nawrocki) o tym także mówił, że to Władimir Putin jest agresorem w tej wojnie, co jest dla wszystkich oczywiście jasne, i to Władimir Putin przede wszystkim w tych negocjacjach powinien cofać się, jeśli chodzi o swoje żądania i swoje oczekiwania - powiedział Przydacz.
Minister dopytywany był jak stanowisko polskiego prezydenta przyjął Donald Trump, biorąc pod uwagę ostatnie rozmowy i negocjacje amerykańsko-rosyjskie oraz kontrowersje wokół planu pokojowego.
Przydacz odpowiedział, że amerykański prezydent jest politykiem niezwykle doświadczonym i mającym też szereg bardzo szczegółowych informacji na temat tego, jak wygląda przebieg negocjacji. - Jestem przekonany, że podczas najbliższych rozmów, które będzie prowadził (prezydent Trump) będzie się starał doprowadzić do pokoju. Natomiast mam absolutne przekonanie po tej rozmowie (Nawrockiego i Trumpa), przysłuchując się jej, że prezydent Trump doskonale wie, kto w tych negocjacjach jest gotowy do kompromisu, a kto gotowy do kompromisu nie jest - powiedział szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej.
Przydacz pytany był także, czy po piątkowej rozmowie prezydentów ma przekonanie, że Donald Trump lepiej rozumie i bardziej przychyla się do perspektywy europejskiej i ukraińskiej, jeśli chodzi o wojnę wywołaną przez Rosję. - Prezydent Trump na pewno będzie patrzył przez pryzmat, po pierwsze interesów amerykańskich, po drugie przez chęć zakończenia tego konfliktu. Natomiast naszym zadaniem w ramach tych rozmów jest prezentowanie naszej polskiej perspektywy na politykę, zwłaszcza rosyjską, jeśli chodzi o sytuację bezpieczeństwa, bo to Rosja jest burzycielem pokoju i Rosja jest burzycielem stabilności w Europie - podkreślił prezydencki minister.
Wyraził przekonanie, że bardzo dobra atmosfera, w której prowadzona była rozmowa Nawrockiego i Trumpa przyczyni się do tego, że polskie argumenty będą analizowane w Białym Domu. (PAP)
kos/ mick/ ał/