O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Prof. Flis: rządzący zbyt gorliwie atakujący opozycję zawsze sobie szkodzą

Nie została odrobiona lekcja z poprzednich wyborów; jeśli rządzący zaczynają zbyt gorliwie atakować opozycję, to sami sobie szkodzą - ocenił w Studiu PAP politolog z Uniwersytetu Jagiellońskiego prof. Jarosław Flis po zwycięstwie Karola Nawrockiego w wyborach prezydenckich.

Państwowa Komisja Wyborcza ogłosiła w poniedziałek, że wybory prezydenckie wygrał popierany przez PiS Karol Nawrocki, który uzyskał 50,89 proc. głosów. Kandydat KO Rafał Trzaskowski zdobył 49,11 proc. głosów. Frekwencja wyniosła 71,63 proc.

Zwycięstwo Nawrockiego. "Nie miażdżące, a raczej wymęczone"

Prof. Flis powiedział w Studiu PAP, że zwycięstwo Nawrockiego jest zaskakujące, jednak "nie miażdżące, a raczej wymęczone". W jego ocenie wyborcy poprzez głosowanie "ocenili rząd jeszcze gorzej niż oceniali Karola Nawrockiego".

 

 

Zdaniem politologa zadziałał mechanizm podobny jak w wygranych przez Donalda Trumpa zeszłorocznych wyborach prezydenckich w USA, gdzie "ludzie chętnie głosowali na kandydata, którego atakował establishment", a wtedy - jak zaznaczył - atakowanie takiego kandydata jest przeciwskuteczne.

Wybory w USA. Rządzący w Polsce nie odrobili lekcji

"Nastąpiło przeszarżowanie. Nie została odrobiona lekcja z wyborów w Stanach Zjednoczonych, czy też z wyborów polskich z 2023 roku, że jeśli rządzący zaczynają atakować opozycję i robią to zbyt gorliwie i ze zbyt dużą satysfakcją, to tak naprawdę sami sobie szkodzą. To więcej mówi o nich, że się boją i że trzeba by ich zmienić niż to, że ludzie biorą sobie do serca te wszystkie ataki" - ocenił.

 

 

Zdaniem prof. Flisa początkowo "trupy wypadające z szafy" Nawrockiego przekładały się na gorsze sondaże, jednak prowadzona wobec niego zbyt szeroko kampania negatywna mogła przynieść odwrotny skutek. Jak zaznaczył - ten sam błąd popełnił PiS na jesieni 2023 r. zapominając, że "rząd nie jest od walki z opozycją, tylko od walki z problemami".

"Nawet niewiarygodne problemy i 'obciążenia hipoteki', które ma drugi kandydat, nie są czymś, co musi przeważyć wybory, jeśli zostaną podane w sosie, który jest nie do przełknięcia" - powiedział politolog.

Rozmawiał Adrian Kowarzyk (PAP)

amk/ mok/ js/ kgr/

Zobacz także

  • Szpital. Fot. PAP/Albert Zawada (zdjęcie ilustracyjne)
    Szpital. Fot. PAP/Albert Zawada (zdjęcie ilustracyjne)

    Dr Gryglewicz: nie ma dziś politycznej zgody dla radykalnych reform w ochronie zdrowia

  • Arkadiusz Myrcha, fot. PAP/Tytus Żmijewski
    Arkadiusz Myrcha, fot. PAP/Tytus Żmijewski

    Wiceminister sprawiedliwości: konsultacje projektu zmiany przepisów o KRS są na ukończeniu

  • Podsekretarz stanu w Ministerstwie Cyfryzacji Rafał Rosiński. Fot. PAP/Darek Delmanowicz
    Podsekretarz stanu w Ministerstwie Cyfryzacji Rafał Rosiński. Fot. PAP/Darek Delmanowicz

    Pierwszy w Polsce narodowy maraton programowania. Wiceminister cyfryzacji podał termin

  • Władimir Putin i Donald Trum, Fot. EPA/SERGEY BOBYLEV/SPUTNIK/KREMLIN POOL
    Władimir Putin i Donald Trum, Fot. EPA/SERGEY BOBYLEV/SPUTNIK/KREMLIN POOL

    Prof. Płudowski: Amerykanie chcą zakończyć wojnę, by znów robić biznesy z Rosją

Serwisy ogólnodostępne PAP