Prokuratura Krajowa ws. Funduszu Sprawiedliwości: pięć osób z zarzutami, wniosek o areszt wobec trojga zatrzymanych

2024-03-27 15:16 aktualizacja: 2024-03-28, 09:14
Budynek Prokuratury Krajowej. Fot. PAP/Paweł Supernak
Budynek Prokuratury Krajowej. Fot. PAP/Paweł Supernak
W śledztwie dotyczącym Funduszu Sprawiedliwości postawiliśmy zarzuty pięciu osobom; dotyczą m.in. wypłaty ponad 66 mln zł podmiotowi, który nie spełniał wymogów formalnych, ani merytorycznych - poinformował rzecznik Prokuratury Krajowej prok. Przemysław Nowak. Jak dodał, wobec trojga zatrzymanych osób - dwóch urzędników i beneficjenta - prokurator zawnioskuje o tymczasowe aresztowanie.

"Materiał, który już mamy, pozwolił na postawienie zarzutów pięciu osobom. Tym osobom prokurator w dniu wczorajszym i dziś te zarzuty ogłosił. Jest to czterech urzędników z Ministerstwa Sprawiedliwości, z Departamentu Funduszu Sprawiedliwości i jeden przedstawiciel beneficjenta Fundacji Profeto" - powiedział prok. Nowak.

"W pewnej ogólności: trzech z tych czterech urzędników, w tym dyrektor Departamentu Funduszu Sprawiedliwości Ministerstwa Sprawiedliwości, była dyrektor, jak również dwóch specjalistów, członków komisji konkursowej, otrzymali zarzuty w związku z tym, iż doprowadzili do wypłaty środków pieniężnych w kwocie ponad 66 milionów podmiotowi, który nie spełniał wymogów formalnych, ani merytorycznych do otrzymania tych pieniędzy" - dodał.

Jak mówił, "działali jednocześnie wspólnie i w porozumieniu z Michałem O., który reprezentował ten podmiot". "Więc tutaj mieliśmy działania zarówno osoby, która się ubiegała o te pieniądze, jak i osób, które decydowały o przyznaniu tych pieniędzy wspólnie i w porozumieniu" - zaznaczył Nowak.

"Wszystko wskazuje na to, że tutaj motywacja miała charakter polityczny" - podkreślił.

Rzecznik PK: wniosek o areszt wobec trojga zatrzymanych 

"Uzasadnieniem tych wniosków będzie obawa matactwa" - przekazał prok. Nowak. Jak powiedział, wnioski te będą dotyczyły dwojga urzędników - dyrektora i zastępcy dyrektora z MS oraz beneficjenta Funduszu Sprawiedliwości.

Jednocześnie rzecznik prasowy PK przekazał, że "całość tego materiału, już dotychczas obszernego, uzupełnionego o bardzo obszerny materiał we wtorek i środę, będzie analizowana pod kątem uchylenia immunitetu politykom".

Przedstawiając okoliczności sprawy prok. Nowak wskazał, że "w dokumentacji poświadczano nieprawdę, co do tego, że spełniono warunki formalne do uzyskania tych pieniędzy i to robili ci urzędnicy, jak również w sposób świadomy podwyższano ocenę dotyczącą kwestii merytorycznych w taki sposób, żeby na papierze ten podmiot spełniał te wymagania merytoryczne niezbędne do uzyskania tych pieniędzy".

"Wszyscy podejrzani nie przyznali się do popełnienia zarzucanych im czynów, jedna osoba złożyła wyjaśnienia, które de facto potwierdzają treść tych zarzutów" - powiedział prokurator. 

Śledztwo ws. z Funduszu Sprawiedliwości

Na polecenie prokuratorów Prokuratury Krajowej, prowadzących śledztwo dotyczącego wydatkowania środków z Funduszu Sprawiedliwości, we wtorek w różnych miejscach kraju odbyły się przeszukania, m.in. domu b. szefa MS Zbigniewa Ziobry. W sprawie zatrzymano łącznie pięć osób - czworo "byłych i obecnych" urzędników Ministerstwa Sprawiedliwości oraz Michała O., beneficjenta funduszu.

Główny cel Funduszu Sprawiedliwości to, w założeniu, pomoc ofiarom przestępstw. NIK w 2021 r. zarzuciła, że w praktyce zatracił on charakter funduszu celowego, dublował wydatki wielu organów państwowych, a ponad 60 proc. środków trafiało na zadania inne niż bezpośrednia pomoc pokrzywdzonym przestępstwem. (PAP)

mmi/