O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Rosja twierdzi, że USA rozważają zakup części jej terytorium

Amerykański wojskowy stacjonujący w Estonii wyraził w artykule prywatną opinię, że Stany Zjednoczone powinny zaproponować Rosji odkupienie Wysp Komandorskich na Aleutach. Następnego dnia rosyjskie media podały, że Biały Dom rozważa taką propozycję, co wywołało oburzenie wśród przedstawicieli Kremla.

Władimir Putin. Fot. PAP/EPA/MIKHAIL METZEL/SPUTNIK/KREMLIN
Władimir Putin. Fot. PAP/EPA/MIKHAIL METZEL/SPUTNIK/KREMLIN

W poniedziałek na łamach serwisu Breaking Defence poświęconego analizom i komentarzom z zakresu przemysłu obronnego i polityki bezpieczeństwa, ukazał się artykuł, w którym amerykański podpułkownik Jeffrey Fritz pełniący służbę w wojskach pancernych w Estonii przekonywał, że Stany Zjednoczone powinny dążyć do odkupienia od Rosji Wysp Komandorskich za 15 mld USD.

Więcej

Donald Trump Fot. PAP/EPA/BONNIE CASH / POOL
Donald Trump Fot. PAP/EPA/BONNIE CASH / POOL

Trump: ogłosimy nowe sankcje na Rosję za 10 dni, jeśli nie dojdzie do porozumienia

Zdaniem wojskowego posiadanie tych wysp wchodzących w skład Archipelagu Aleuckiego na pograniczu Pacyfiku i Morza Beringa pozwoliłoby Stanom Zjednoczonym lepiej monitorować ruch chińskich okrętów podwodnych.

Choć ta koncepcja jest prywatną opinią autora, co zostało wyraźnie zaznaczone pod artykułem, we wtorek rosyjskie media obiegła informacja, że USA rozważają złożenie oferty zakupu części terytorium Rosji. Doniesienia te uzupełniają wypowiedzi ekspertów i materiały wyjaśniające, jak wielkie znaczenie strategiczne ma ten skrawek lądu.

Również we wtorek „ofertę” skomentowała rzeczniczka rosyjskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych, Maria Zacharowa. Zaznaczyła, że byłaby to zdrada ojczyzny, a ta jest w Rosji uważana za jedną z najpoważniejszych zbrodni. Dodała, że jeśli Stany Zjednoczone dysponują środkami niezbędnymi do zakupu wysp, to powinny je przeznaczyć na rozwiązanie własnych problemów finansowych. Według niej te pieniądze mogłyby „uczynić Amerykę znów wielką” pozwalając częściowo pokryć dług publiczny.

Więcej

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Fot. PAP/EPA/FABIO CIMAGLIA
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Fot. PAP/EPA/FABIO CIMAGLIA

Zełenski: po oświadczeniach Trumpa w sprawie pokoju Rosja zabiła 22 osoby

Tłumacząc, co sprawiło, że prywatny pogląd Jeffreya Fritza wyrażony w specjalistycznym serwisie przerodził się w rosyjskich przekazach w walkę o rację stanu, prof. dr hab. Roman Baecker, wykładowca na Wydz. Nauk o Polityce i Bezpieczeństwie na UMK w Toruniu przypomniał, że w Rosji wielu ludzi, ale szczególnie dotyczy to funkcjonariuszy aparatu kremlowskiego, widzi cały świat takim, jak funkcjonuje ich własny świat relacji społecznych. Tam nikt nie może powiedzieć czegoś publicznie, a szczególnie opublikować, jeżeli nie uzyska wcześniej zgody zwierzchnika lub polecenia z góry.

– Tym samym dla rosyjskich urzędników niemożliwe do wyobrażenia jest to, że jakiś oficer publikuje artykuł, w którym wyraża swój własny prywatny pogląd i to bez uzgodnienia z kimkolwiek. Dlatego postrzegają taki tekst jako sygnał od rządu amerykańskiego do rosyjskiego i traktują nad wyraz poważnie – wyjaśnił rozmówca PAP.

W ocenie Romana Baeckera na reakcję Moskwy ma też wpływ postawione w poniedziałek przez Donalda Trumpa ultimatum, w którym dał Rosji 10 do 12 dni na zawieszenie broni w wojnie z Ukrainą.

Więcej

Władimir Putin. Fot. PAP/EPA/SERGEY ILYIN
Władimir Putin. Fot. PAP/EPA/SERGEY ILYIN

Rosja uzależnia od siebie kolejny afrykański kraj z ważnym portem nad Zatoką Gwinejską

– Rosjanie uważają, że Amerykanie są zdolni do rozpoczęcia konfliktu zbrojnego z Rosją. Tak też to przedstawiają w swoich mediach, w których można na przykład wyczytać, że Trump już w ogóle nie chce rozmawiać z Putinem – wyjaśnił ekspert i podsumował: – Dlatego tekst Fritza spadł Rosji z nieba, bo pozwala propagandzie przedstawiać Stany Zjednoczone jako agresora próbującego zawłaszczyć świętą rosyjską ziemię i stanowi potwierdzenie tezy o amerykańskim imperializmie. (PAP)

gru/ bst/ lm/ ep/

Zobacz także

  • „Die Zeit”: Poufne spotkania polityków z Niemiec i Rosji w Abu Zabi. Fot. Adobe Stock/Skórzewiak
    „Die Zeit”: Poufne spotkania polityków z Niemiec i Rosji w Abu Zabi. Fot. Adobe Stock/Skórzewiak

    Poufne spotkania polityków z Niemiec i Rosji w Abu Zabi. Czy dojdzie do wizyty Szwydkoja w Berlinie?

  • Vladimir Putin. Fot. PAP/EPA/ALEXANDER SHCHERBAK/SPUTNIK/KREMLIN / POOL
    Vladimir Putin. Fot. PAP/EPA/ALEXANDER SHCHERBAK/SPUTNIK/KREMLIN / POOL

    Putin: negocjacje w sprawie Ukrainy są złożone, ale trzeba się w nie angażować

  • Xi Jinping (P) i Władimir Putin (L). Fot. EPA/Evgenia Novozhenina / POOL
    Xi Jinping (P) i Władimir Putin (L). Fot. EPA/Evgenia Novozhenina / POOL
    Specjalnie dla PAP

    Ekspert: Rosja i Chiny chcą wspólnie rozegrać USA

  • Chińska armia (zdjęcie ilustracyjne). Fot. EPA/ZHOU CHAO
    Chińska armia (zdjęcie ilustracyjne). Fot. EPA/ZHOU CHAO

    Chińska propaganda i dezinformacja są w Polsce lekceważone

Serwisy ogólnodostępne PAP