Rosyjski ambasador wezwany do MSZ Belgii
Minister spraw zagranicznych Belgii Maxime Prevot wezwał na rozmowę rosyjskiego ambasadora w Brukseli po naruszeniu przestrzeni powietrznej Polski przez rosyjskie drony. Belgia potępiła incydent jako „poważną eskalację wobec UE i NATO”.
Belgia wezwała w czwartek rosyjskiego ambasadora oraz charge d’affaires w związku z incydentem z udziałem 19 dronów, które w nocy z wtorku na środę naruszyły przestrzeń powietrzną Polski.
Spotkanie z rosyjską reprezentacją
Jak poinformował resort spraw zagranicznych, spotkanie odbywa się w siedzibie MSZ, a stronę rosyjską reprezentują nowo mianowany ambasador Denis Gonczar, który nie złożył jeszcze listów uwierzytelniających, oraz rosyjski charge d’affaires. Rozmowę prowadzi dyrektor departamentu ds. Europy Wschodniej belgijskiego MSZ.
Minister Prevot podkreślił, że Belgia „stanowczo potępia celowe naruszenie przestrzeni powietrznej państwa członkowskiego Unii Europejskiej przez rosyjskie drony”. Według niego był to „agresywny i lekkomyślny akt”, stanowiący „poważną eskalację wobec UE i NATO”.
Bruksela wezwała Moskwę do natychmiastowego zaprzestania naruszeń suwerenności państw unijnych i natowskich, a także prowokacji militarnych, które podsycają napięcia w Europie. Belgia zapowiedziała, że wspólnie z partnerami międzynarodowymi będzie „znacząco zwiększać presję na Rosję i (kraje) współwinne (tych napięć) poprzez dalsze sankcje”.
To pierwsze wezwanie rosyjskiego ambasadora od czasu, gdy Prevot objął urząd ministra spraw zagranicznych. W przeszłości Belgia sięgała po ten środek m.in. po śmierci rosyjskiego opozycjonisty Aleksieja Nawalnego.
Patryk Kulpok (PAP)
pmk/ szm/ mdr/