O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Rzecznik PiS o działaniach Tuska po tragedii w Smoleńsku: zależało mu na bliskiej współpracy z Putinem

Światło dzienne ujrzały dokumenty wskazujące, że po tragedii w Smoleńsku ówczesny premier Donald Tusk zupełnie odpuścił tę sprawę. Jego działania pokazują, że był nieodpowiedzialnym premierem - powiedział w TVP Info rzecznik Prawa i Sprawiedliwości Rafał Bochenek.

	Premier Donald Tusk i premier Rosji Władimir Putin na miejscu katastrofy prezydenckiego samolotu, Fot. PAP/Jacek Turczyk
Premier Donald Tusk i premier Rosji Władimir Putin na miejscu katastrofy prezydenckiego samolotu, Fot. PAP/Jacek Turczyk

Bochenek skomentował ostatni odcinek serialu "Reset" poświęcony katastrofie smoleńskiej. Jak wskazywał portal TVP Info, opisując ustalenia "Resetu", z odcinka wynika, że w dniu pogrzebu polskiego prezydenta, Lecha Kaczyńskiego, ówczesny polski premier Donald Tusk i pełniący wówczas obowiązki prezydenta marszałek Sejmu Bronisław Komorowski zaproponowali kolejne, nowe otwarcie w relacjach polsko-rosyjskich prezydentowi Federacji Rosyjskiej Dmitrijowi Miedwiediewowi. Według portalu, z poufnych notatek wynika, że Tusk miał zaproponować otoczenie szczególną opieką cmentarzy żołnierzy radzieckich w Polsce.

"To jest skandaliczne" - powiedział rzecznik PiS i ocenił, że państwo polskie "kompletnie skapitulowało", jeśli chodzi o kwestię wyjaśnienia tragedii w Smoleńsku.

"Pamiętamy kwiecień 2010 r. i to, jak zachowywał się polski rząd, Donald Tusk. Po paru latach ujrzały światło dzienne różnego rodzaju dokumenty, wypowiedzi ważnych urzędników państwowych, które wskazywały na to, że Tusk zupełnie odpuścił tę sprawę" - wskazał.

Jego zdaniem Tuskowi nie zależało, aby dogłębnie zbadać okoliczności tragedii.

"Donald Tusk z jednej strony chciał przypodobać się Berlinowi. Z drugiej zależało mu na bliskiej współpracy z Putinem, który już wówczas był bardzo wątpliwą postacią na arenie międzynarodowej" - ocenił.

Podkreślił, że działania ówczesnego premiera wskazują na to, że był on nieodpowiedzialnym premierem. "Zamiast zachować daleko idący sceptycyzm i nieufność, to jednak bezkrytycznie podchodził do wszystkiego co mówił i robił Putin" - podsumował Bochenek.

10 kwietnia 2010 r. w katastrofie samolotu Tu-154M w Smoleńsku zginęło 96 osób, wśród nich: prezydent prof. Lech Kaczyński z małżonką Marią, ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski oraz inne osobistości. Polska delegacja udawała się na uroczystości 70. rocznicy zbrodni katyńskiej.(PAP)

Autorka: Delfina Al Shehabi

kw/

Zobacz także

  • Prezes PiS Jarosław Kaczyński. Fot. X/PiS
    Prezes PiS Jarosław Kaczyński. Fot. X/PiS

    Prezes PiS o katastrofie smoleńskiej: to, co stało się 15 lat temu, to straszliwa zbrodnia

  • Prezes PiS Jarosław Kaczyński składa kwiaty przed pomnikiem prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego. Fot. PAP/Rafał Guz
    Prezes PiS Jarosław Kaczyński składa kwiaty przed pomnikiem prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego. Fot. PAP/Rafał Guz

    Prezes PiS w miesięcznicę smoleńską: jesteśmy i będziemy tu przychodzić

  • Antoni Macierewicz, Jarosław Kaczyński. Fot. PAP
    Antoni Macierewicz, Jarosław Kaczyński. Fot. PAP

    Kaczyński i Macierewicz starli się ze swoimi oponentami przed pomnikiem Ofiar Katastrofy Smoleńskiej [WIDEO]

  • Śp.  Anna Walentynowicz. Fot. PAP/	Tomasz Gzell
    Śp. Anna Walentynowicz. Fot. PAP/ Tomasz Gzell
    Specjalnie dla PAP

    Janusz Walentynowicz: mimo upływu lat nie mogę się przyzwyczaić do pustki po utracie mamy

Serwisy ogólnodostępne PAP