O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Szeryf hrabstwa Los Angeles: liczba zaginionych w wyniku pożarów może się zwiększać

Na liście zaginionych w trwających od ubiegłego wtorku pożarach w hrabstwie Los Angeles znajduje się 16 osób, jednak jego szeryf Robert Luna liczy się z tym, że pojawi się więcej zgłoszeń - poinformował w niedzielę dziennik "Los Angeles Times".

Strażak podczas akcji gaśniczej, fot. PAP/EPA/ALLISON DINNER
Strażak podczas akcji gaśniczej, fot. PAP/EPA/ALLISON DINNER

Dziesiątki kolejnych zgłoszeń mogło wpłynąć dziś rano, są obecnie sprawdzane - przekazał na konferencji prasowej Luna. Na szczęście - powiedział - wśród zgłoszonych zaginięć nie ma dzieci.

W sobotę władze rozpoczęły operację poszukiwawczo-ratowniczą w rejonie Eaton. W teren ruszyły zespoły wyposażone w psy wytrenowane do poszukiwania zwłok. "Niestety, podczas tych poszukiwań znaleźliśmy trzy osoby zmarłe – powiedział Luna. - W miarę kontynuowania tych poszukiwań przewiduję, że liczba ta niestety wzrośnie".

Szeryf zaapelował do mieszkańców, aby zgłaszali każdą osobę, co do której istnieje podejrzenie, że zaginęła - podała stacja CNN.

Luna powiadomił, że w strefach objętych pożarem (oraz godziną policyjną) aresztowano dotąd 29 osób. Jednego zatrzymano, gdy w przebraniu strażaka włamywał się do domu.

Liczba osób objętych nakazami ewakuacji spadła do ok. 105 tys. osób.

Jak poinformowała na niedzielnej konferencji prasowej burmistrz Karen Bass, ponad 13 tys. osób przekazało ponad 6 mln dolarów na rzecz funduszu Wildlife Recovery Fund, który będzie wykorzystany do wsparcia dotkniętych pożarami mieszkańców Los Angeles.

"Pomagają nam ludzie zewsząd" - powiedziała Bass i dodała: „Chcę im podziękować".

Szefowa straży pożarnej Los Angeles Kristin Crowley zaapelowała do mieszkańców, którzy uciekli przed pożarem Palisades, o zachowanie cierpliwości. Ratownicy nadal "pracują tak szybko, jak to możliwe" - podkreśliła. "W rejonie Palisades wciąż płonie ogień. (...) Nie ma prądu, nie ma wody, przewody gazowe zostały uszkodzone, a konstrukcje (budynków) stały się niestabilne".

Policjanci, którzy eskortowali ludzi, chcących dostać się do swoich zrujnowanych domów w poszukiwaniu dokumentów, zwierząt czy leków musieli zawiesić te działania: rozpoczęły się przeszukiwania terenu.

Władze uprzedziły, że powietrze nad miastem jest nadal zanieczyszczone. Na zadymionych terenach ludzie powinni nosić maski N95.

Aż do środy utrzymywać się będą sprzyjające pożarom warunki pogodowe - zapowiedział Anthony Marrone, szef straży pożarnej hrabstwa Los Angeles. Towarzysząca im bardzo niska wilgotność "utrzyma zagrożenie pożarowe w hrabstwie na bardzo wysokim poziomie" - stwierdził. (PAP)

os/ mal/ sma/

Zobacz także

  • Policja; Kierowca, który wjechał w ludzi stojących przed nocnym klubem w Los Angeles, był pijany. Fot. PAP/EPA/	CAROLINE BREHMAN (zdjęcie ilustracyjne)
    Policja; Kierowca, który wjechał w ludzi stojących przed nocnym klubem w Los Angeles, był pijany. Fot. PAP/EPA/ CAROLINE BREHMAN (zdjęcie ilustracyjne)

    Wjechał w ludzi pod klubem w Los Angeles. Policja: sprawca był pod wpływem alkoholu

  • 70 lat temu w Anaheim otwarto Disneyland. Fot. PAP/EPA/	CAROLINE BREHMAN
    70 lat temu w Anaheim otwarto Disneyland. Fot. PAP/EPA/ CAROLINE BREHMAN

    Pierwszy Disneyland obchodzi 70. urodziny. Wciąż przyciąga miliony turystów

  • Gwardia Narodowa podczas protestów w Los Angeles, fot. PAP/EPA/ALLISON DINNER
    Gwardia Narodowa podczas protestów w Los Angeles, fot. PAP/EPA/ALLISON DINNER

    Pentagon wycofał 2 tys. żołnierzy Gwardii Narodowej po protestach w Los Angeles

  • Karetka pogotowia w Los Angeles, zdjęcie ilustracyjne, fot. PAP/EPA/ERIK S. LESSER
    Karetka pogotowia w Los Angeles, zdjęcie ilustracyjne, fot. PAP/EPA/ERIK S. LESSER

    Zawalił się tunel w Los Angeles. Szczęśliwy koniec akcji ratunkowej

Serwisy ogólnodostępne PAP