Trener Nigerii oskarżył rywali o użycie voodoo. „Robił to z wodą bądź czymś podobnym”
Malijski trener piłkarzy Nigerii Eric Chelle zarzucił rywalom z Demokratycznej Republiki Konga praktykowanie voodoo podczas serii rzutów karnych w niedzielnym finale afrykańskiego turnieju barażowego o udział w podobnej rywalizacji interkontynentalnej w eliminacjach mistrzostw świata.
Będące faworytem „Super Orły” niespodziewanie przegrały finał turnieju w Rabacie w konkursie "jedenastek" 3-4 i straciły szanse występu w przyszłorocznym mundialu.
Selekcjoner Nigerii Eric Chelle zarzucił rywalom, że w trakcie serii rzutów karnych przy każdym strzale jeden z członków kongijskiego sztabu... praktykował voodoo. Jak tłumaczył, robił to z wodą bądź czymś podobnym.
- Robił to za każdym razem, dlatego byłem po meczu trochę zdenerwowany - tłumaczył na platformie X Chelle swoją reakcję, gdy zaraz po zakończeniu konkursu karnych wyraźnie wzburzony ruszył w stronę ławki rezerwowych przeciwnego zespołu.
Nigerii po raz drugi z rzędu zabraknie w MŚ
Voodoo to jedna z afrykańskich religii, często jednak utożsamiana z czarną magią i duchami.
Nigerii po raz drugi z rzędu zabraknie w MŚ. Z kolei piłkarze Demokratycznej Republiki Konga w marcu 2026 wystąpią w barażach międzykontynentalnych, gdzie łącznie sześć reprezentacji powalczy o dwie przepustki do mundialu.
Bezpośredni awans z Afryki zapewniły sobie: Wybrzeże Kości Słoniowej, Senegal, Maroko, Tunezja, Egipt, Algieria, Ghana, Republika Zielonego Przylądka i Republika Południowej Afryki.(PAP)
pp/ sab/gn/