O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

USA. Demokraci pytają, czy zniszczono bazę danych o ukraińskich dzieciach porwanych do Rosji

Kongresmen Demokratów Greg Landsman chce wyjaśnień od szefa dyplomacji USA Marka Rubio, czy po zakończeniu finansowania inicjatywy, która dokumentowała domniemane rosyjskie zbrodnie wojenne, zniszczono bazę danych o ukraińskich dzieciach porwanych do Rosji - napisał we wtorek "New York Times".

Ukraińskie dzieci (zdjęcie ilustracyjne). Fot. EPA/FERNANDO VELUDO
Ukraińskie dzieci (zdjęcie ilustracyjne). Fot. EPA/FERNANDO VELUDO

W liście do Rubio, z którego treścią zapoznał się "NYT", kongresmen ze stanu Ohio wyraził obawę, że Departament Stanu nie tylko przestał finansować badania dotyczące losu dzieci porwanych przez Rosję podczas wojny na Ukrainie, ale też usunął bazę danych z informacjami na ich temat.

Łamaniem prawa międzynarodowego podczas wojny na Ukrainie, w tym dokumentacją i analizą porwań ukraińskich dzieci do Rosji, zajmował się zespół ekspercki (Humanitarian Research Lab) powstały przy Yale School of Public Health. Badacze i naukowcy związani z tą inicjatywą zostali poinformowani w lutym, że wstrzymano finansowanie ich pracy dotyczącej wojny w Ukrainie.

Więcej

Dzieci, czołg. Fot. PAP/Ondrej Deml
Dzieci, czołg. Fot. PAP/Ondrej Deml

Władze Ukrainy: odzyskaliśmy troje dzieci z terytoriów okupowanych przez Rosję, udało nam się połączyć z matką

W liście do sekretarza stanu USA Landsman napisał m.in., że "zamrożenie pomocy zagranicznej zagroziło i może ostatecznie wyeliminować nasze wsparcie informacyjne dla Ukrainy". Podkreślił, że dokumentacja zawierała "dowody przypadków uprowadzenia dzieci z Ukrainy".

"Mamy powody, by sądzić, że zbiór został trwale usunięty. Jeśli to prawda, miałoby to katastrofalne konsekwencje" - napisał demokratyczny kongresmen. "NYT" poinformował natomiast, że szczegóły zawarte w liście potwierdziła gazecie osoba związana z ośrodkiem w Yale.

Dziennik wyjaśnił, że laboratorium było jedną z kilku instytucji, które w ciągu trzech lat otrzymały 26 mln dolarów ze środków Kongresu na badanie zbrodni wojennych popełnionych przez armię rosyjską na Ukrainie. Ze stworzonej przez ekspertów zespołu bazy danych korzystał Departament Stanu USA, który m.in. mógł ją udostępniać Europolowi oraz Międzynarodowemu Trybunałowi Karnemu w Hadze.

Według władz w Kijowie w ciągu trwającej ponad trzy lata wojny Rosja uprowadziła z Ukrainy ok. 20 tys. dzieci. Zespół z Yale szacuje ich liczbę na 30 tysięcy. Baza danych zespołu z Yale zawiera szczegółowe informacje (imiona i nazwiska oraz zdjęcia, a także dokumentację liczącą od 20 do 30 stron) na temat 314 dzieci porwanych w Rosji.

Sędziowie Międzynarodowego Trybunału Karnego w Hadze uznali, że osobistą odpowiedzialność za porwania ukraińskich dzieci ponosi m.in. rosyjski przywódca Władimir Putin; na tej podstawie w marcu 2023 r. MTK wydała nakaz jego aresztowania. (PAP)

piu/ kar/ grg/

Zobacz także

  • Ukraińskie dzieci (zdjęcie ilustracyjne). Fot. PAP/Alena Solomonova
    Ukraińskie dzieci (zdjęcie ilustracyjne). Fot. PAP/Alena Solomonova

    Ukraina zarzuciła Rosji wysyłanie ukraińskich dzieci do Korei Płn.

  • Xi Jinping (P) i Władimir Putin (L). Fot. EPA/Evgenia Novozhenina / POOL
    Xi Jinping (P) i Władimir Putin (L). Fot. EPA/Evgenia Novozhenina / POOL
    Specjalnie dla PAP

    Ekspert: Rosja i Chiny chcą wspólnie rozegrać USA

  • Syrski: kontynuujemy nadzwyczajnie trudny etap obrony aglomeracji pokrowsko-myrnohradzkiej. Fot. X/Defense of Ukraine (zdjęcie ilustracyjne)
    Syrski: kontynuujemy nadzwyczajnie trudny etap obrony aglomeracji pokrowsko-myrnohradzkiej. Fot. X/Defense of Ukraine (zdjęcie ilustracyjne)

    Ukraińska armia utrzymuje pozycje w północnej części Pokrowska

  • Ukraińska sieć energetyczna (zdjęcie ilustracyjne). Fot. EPA/SERGEY KOZLOV
    Ukraińska sieć energetyczna (zdjęcie ilustracyjne). Fot. EPA/SERGEY KOZLOV

    Ukraina. Uderzenia Rosji w energetykę spowodowały dodatkowe odłączenia prądu dla ponad 100 tys. odbiorców

Serwisy ogólnodostępne PAP