Von der Leyen: walka o prawa człowieka i sprawiedliwość na Białorusi musi być kontynuowana
Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen oświadczyła w sobotę, że walka o prawa człowieka i sprawiedliwość na Białorusi musi być kontynuowana. Wyraziła zadowolenie w związku z uwolnieniem więźniów politycznych, przetrzymywanych do tej pory przez białoruski reżim.
„Z zadowoleniem przyjmuję dzisiejsze uwolnienie więźniów politycznych na Białorusi, w tym Alesia Bialackiego, Maryi Kalesnikawej i obywateli UE. Ten rozwój sytuacji musi wzmocnić naszą determinację. Determinację, by dalej walczyć o wszystkich więźniów pozostających za kratami na Białorusi, ponieważ mieli oni odwagę powiedzieć władzy prawdę” – napisała von der Leyen na platformie X.
„Walka o prawa człowieka i sprawiedliwość na Białorusi musi być kontynuowana”
I welcome today’s release of political prisoners in Belarus, including Ales Bialiatski, Maria Kalesnikava and EU nationals.
This development must strengthen our resolve.
The resolve to keep fighting for all remaining prisoners behind bars in Belarus because they had the courage…— Ursula von der Leyen (@vonderleyen) December 13, 2025
Szefowa KE podkreśliła, że „walka o prawa człowieka i sprawiedliwość na Białorusi musi być kontynuowana, dopóki demokratyczne aspiracje narodu białoruskiego nie zostaną spełnione”.
W sobotę władze w Mińsku uwolniły 123 więźniów politycznych. Wśród nich są m.in. laureat Pokojowej Nagrody Nobla Aleś Bialacki, opozycjonistka Maryja Kalesnikawa, niedoszły kandydat na prezydenta Białorusi Wiktar Babaryka, działacz Centrum Obrony Praw Człowieka „Wiasna” Uładź Łabkowicz i polski obywatel Roman Gałuza. Decyzja o ich uwolnieniu zapadła po dwudniowych negocjacjach wysłannika prezydenta USA Donalda Trumpa, Johna Coale'a, z przywódcą Białorusi Alaksandrem Łukaszenką.
Łącznie, wliczając decyzje podjęte przez Łukaszenkę pod koniec listopada, liczba ułaskawionych osób wynosi obecnie 156. Wśród nich są obywatele Wielkiej Brytanii, Stanów Zjednoczonych, Litwy, Ukrainy, Łotwy, Australii i Japonii – poinformowała służba prasowa Łukaszenki.
Marta Zabłocka (PAP)
mzb/ zm/gn/