O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Wojsko przypomina, że kolumny wojskowych pojazdów na ulicach to ćwiczenia, nie powód do niepokoju

Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych przypomniało we wtorek, że wzmożony ruch kolumn wojskowych pojazdów na ulicach na terenie kraju to część ćwiczeń „Żelazny Obrońca”, nie zaś powód do niepokoju. Wojsko apeluje do kierowców o ostrożność i niefotografowanie kolumn.

Kolumna wojskowa. Zdjęcie ilustracyjne. Fot. PAP/Wojtek Jargiło
Kolumna wojskowa. Zdjęcie ilustracyjne. Fot. PAP/Wojtek Jargiło

Informacja od Dowództwa Generalnego

Dowództwo Generalne poinformowało we wtorek na platformie X, że przemieszczające się kolumny oznaczone zostają tablicami o odpowiednich kolorach. Początek i koniec kolumny oznaczony ma być pomarańczową tablicą. Dodatkowo wywieszone zostają chorągiewki - pierwsza w kolorze niebieskim, a ostatnia - w kolorze zielonym. Ponadto zaznaczono, że światła pojazdów są zawsze włączone.

Wzmożony ruch kolumn wojskowych związany jest z serią ćwiczeń „Żelazny Obrońca”, które przez cały wrzesień będą odbywać się m.in. na poligonach w całym kraju. SGWP informował już w ubiegłym tygodniu, że „pojazdy wojskowe będą przemieszczać się niemal we wszystkich województwach, na autostradach, drogach ekspresowych i krajowych”. „Przejazdy kolumn będą także elementem szkolenia” - dodano.

Sztab zapewnił, że przemieszczanie się wojskowych kolumn jest koordynowane tak, aby minimalizować utrudnienia w ruchu drogowym - „kolumny są eskortowane przez Żandarmerię Wojskową i pododdziały regulacji ruchu, we współpracy z policją i władzami lokalnymi”.

Organizacja kolumn wojskowych

Zgodnie z zasadami organizacji kolumn wojskowych, mogą one liczyć maksymalnie 20 pojazdów, a odległość między poszczególnymi kolumnami nie może być mniejsza niż 500 metrów. Kolumnę liczącą 6 albo więcej pojazdów rozpoczyna i kończy pojazd z pomarańczową tablicą z piktogramem 3 ciężarówek. Pojazdy w kolumnie mają ponadto widoczne chorągiewki: niebieską na pierwszym pojeździe i zieloną na ostatnim, wszystkie mają także włączone światła mijania lub drogowe.

Więcej

Wojsko. Fot. PAP/Rafał Guz
Wojsko. Fot. PAP/Rafał Guz

Wzmożony ruch pojazdów wojskowych. Sztab Generalny apeluje

Ponadto „kolumny stosują się do przepisów ruchu drogowego, z wyjątkiem pojazdów uprzywilejowanych (Żandarmerii Wojskowej lub pododdziałów regulacji ruchu)”. SGWP zwrócił uwagę, że „wyprzedzanie kolumn jest dozwolone, ale manewr musi być nieprzerwany, a wjeżdżanie między pojazdy zabronione”.

Apel do kierowców o zachowanie ostrożności

Wojsko zaapelowało też do kierowców o szczególną ostrożność, stosowanie się do poleceń osób zabezpieczających przejazd oraz zadbanie o bezpieczeństwo własne i innych uczestników ruchu. Ponadto, jak podkreślono, nie należy publikować zdjęć, lokalizacji, dat ani godzin przejazdów kolumn, jak również danych dotyczących wylotów i lądowań wojskowych statków powietrznych.

Ćwiczenia „Żelazny Obrońca”

W zaplanowanych na wrzesień ćwiczeniach „Żelazny Obrońca” weźmie udział 34 tys. żołnierzy polskich i sojuszniczych, wyposażonych w ponad 600 sztuk sprzętu ze wszystkich rodzajów sił zbrojnych. Ćwiczenia te będą największym tegorocznym wyzwaniem szkoleniowym dla polskiego wojska.

„Żelazny Obrońca” to ćwiczenia o charakterze federacji, czyli zespołu skoordynowanych różnych mniejszych manewrów. Jak podał Sztab Generalny, będą one prowadzone m.in. na poligonach w Orzyszu (woj. warmińsko-mazurskie), Nowej Dębie (woj. podkarpackie) i Ustce (woj. pomorskie), a także w tzw. terenie przygodnym, poza poligonami.

Więcej

Samolot FA-50 Fot. PAP/Artur Reszko
Samolot FA-50 Fot. PAP/Artur Reszko

Te samoloty są wysoko oceniane przez pilotów. Szef MON zapowiada przełom

Ćwiczenie „Żelazny Obrońca” było w ostatnich miesiącach wskazywane jako reakcja Polski na zaplanowane na wrzesień na terenie Białorusi ćwiczenia Zapad-2025, w których udział ma wziąć - według słów prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego - nawet 150 tys. białoruskich i rosyjskich żołnierzy. Pytany o reakcję na rosyjsko-białoruskie ćwiczenia wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz wskazał pod koniec maja właśnie na „Żelaznego Obrońcę”.

W lipcowym komunikacie Sztab Generalny WP zapewnił, że te ćwiczenia nie są wymierzone przeciwko żadnemu państwu. „Ich celem jest pokazanie jedności, profesjonalizmu oraz konsekwentnego zwiększania zdolności bojowych sojuszników NATO. To także dowód na to, że Siły Zbrojne RP przechodzą dynamiczną transformację, zwiększają swój potencjał obronny i stanowią kluczowy element systemu bezpieczeństwa Europy Środkowo-Wschodniej” - zaznaczono.(PAP)

from/ mro/ ep/

Zobacz także

  • Niemiecki żołnierz. Fot. PAP/EPA/MARTIN DIVISEK
    Niemiecki żołnierz. Fot. PAP/EPA/MARTIN DIVISEK

    Niemcy zdecydowały o modernizacji wojska. Padła kwota

  • Prezydent USA Donald Trump. Fot. PAP/EPA/Doug Mills / POOL
    Prezydent USA Donald Trump. Fot. PAP/EPA/Doug Mills / POOL

    Trump zwrócił się do narodu. Będą dodatkowe środki dla żołnierzy [WIDEO]

  • Transport wojskowy, zdjęcie ilustracyjne. Fot. PAPEPA/VALDA KALNINA
    Transport wojskowy, zdjęcie ilustracyjne. Fot. PAPEPA/VALDA KALNINA

    "Wojskowa" strefa Schengen na tapecie PE. Jest apel do państw członkowskich

  • Premier Litwy Inga Ruginiene. Fot. PAP/EPA/TOMS KALNINS
    Premier Litwy Inga Ruginiene. Fot. PAP/EPA/TOMS KALNINS

    Litwa zatwierdziła rekordowy budżet obronny kraju. Zapadła decyzja

Serwisy ogólnodostępne PAP