O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

To wyróżnia French Open. Jest krytyka tenisistów

French Open to obecnie jedyny z czterech turniejów wielkoszlemowych, przy którym pracują sędziowie liniowi. W pozostałych - Australian Open, Wimbledonie i US Open - aut jest wywoływany na podstawie systemu elektronicznego. Zdania tenisistów na ten temat są podzielone.

French Open. Fot. PAP/EPA/TERESA SUAREZ
French Open. Fot. PAP/EPA/TERESA SUAREZ

Więcej

Hubert Hurkacz. Fot. PAP/EPA/MARTIAL TREZZINI
Hubert Hurkacz. Fot. PAP/EPA/MARTIAL TREZZINI

French Open. Kiedy zagra Hurkacz?

Były lider światowego rankingu i rekordowy, 24-krotny zwycięzca wielkoszlemowy Novak Djokovic uważa, że organizatorzy French Open popełniają błąd, rezygnując z systemu elektronicznego, stosowanego w większości dużych turniejów tenisowych.

To wyróżnia French Open. Krytyka tenisistów

"Nie chcesz zawierzać wszystkiego technologii, prawda? Jeśli jednak miałbym wybierać, to bardziej skłaniałbym się ku... technologii. Jest po prostu dokładniejsza, oszczędza czas i dzięki niej jest mniej ludzi na korcie" — przyznał 38-letni Serb, który został zdyskwalifikowany w czwartej rundzie US Open w 2020 roku za przypadkowe uderzenie piłką sędzi liniowej. Do incydentu doszło po jednej z nieudanych dla niego wymian, gdy schodząc z kortu z frustracji uderzył piłką za siebie, a ona trafiła panią arbiter w głowę.

Więcej

Iga Świątek. Fot. EPA/JUANJO MARTIN
Iga Świątek. Fot. EPA/JUANJO MARTIN

French Open - Świątek: nie jestem nie do pokonania, ale czuję tu dobrą energię

Poglądy Djokovica podzielają inni tenisiści. Między innymi 21-letnia mistrzyni US Open z 2023 roku Coco Gauff.

"Nie wiem, czy nie przemawia przeze mnie "generacja Z", ale myślę, że jeśli mamy technologię, powinniśmy jej używać" - powiedziała Amerykanka.

"Sędziowie liniowi czasami "dają ciała"... Automat wywołujący auty prawdopodobnie będzie popełniał mniej błędów" - zgodził się jej rodak Tommy Paul.

To wyróżnia French Open. Jest krytyka tenisistów

Organizatorzy French Open jako jedyni stawiają jeszcze opór nowoczesnej technologii. W Australian Open sędziów liniowych nie ma od 2021 roku, a w US Open w zeszłym sezonie byli oni obecni jedynie na dwóch największych kortach, na pozostałych opierano się wyłącznie na elektronice. Nawet najstarszy i najbardziej związany z tradycją turniej wielkoszlemowy - brytyjski Wimbledon - w tym roku rezygnuje z sędziów liniowych na rzecz systemu elektronicznego. Automatyczne wywoływanie autów pojawiło się również w tegorocznych edycjach imprez WTA i ATP na kortach ziemnych. Gospodarze wielkoszlemowi nie muszą jednak podążać za wytycznymi włodarzy cyklu, mogą robić, co chcą. A Francuska Federacja Tenisowa (FFT) chce zachować czynnik ludzki.

Więcej

Iga Świątek i Rebecca Sramkova. Fot. PAP/EPA/CHRISTOPHE PETIT TESSON
Iga Świątek i Rebecca Sramkova. Fot. PAP/EPA/CHRISTOPHE PETIT TESSON

French Open. Świątek przechodzi do drugiej rundy

"Jeśli zawodnicy nie będą jednomyślni, nie przyjdą do nas i nie powiedzą: "Nie będziemy grać, jeśli nie będzie maszyny", to myślę, że mamy przed sobą świetlaną przyszłość, jeśli chodzi o utrzymanie tego stylu sędziowania" — powiedział szef FFT Gilles Moretton, chwaląc jednocześnie wysoki poziom francuskich arbitrów.

Obecność sędziów liniowych z pewnością pomaga paryskiemu turniejowi zachować wyjątkowy klimat, który zawsze mu towarzyszył. Na nawierzchni ziemnej, jako jedynej, można bowiem zobaczyć ślad piłki, co powoduje, że gdy zawodnicy proszą o weryfikację decyzji, główny arbiter schodzi ze swojego krzesła, by bliżej przyjrzeć się śladowi pozostawionemu na "cegle".

"To właśnie sprawia, że mączka jest wyjątkowa zawsze możesz przyjrzeć się śladom... Oczywiście nie można zaprzeczyć, że elektroniczne wywoływanie linii to przyszłość, a wszystko zmierza w kierunku sztucznej inteligencji, ale sama nie miałbym nic przeciwko grze na mączce z osądem człowieka, a nie robota" - przyznał Grek Stefanos Tsitsipas, finaliasta French Open z 2021 roku.

Sfrustrowani decyzjami sędziów tenisiści uciekają się jednak do najróżniejszych sposobów, by udowodnić swoją rację. W tym sezonie już dwóch zawodników skorzystało z... telefonów komórkowych, by zrobić zdjęcie pozostawionego na mączce śladu. Najpierw była to liderka światowego rankingu Białorusinka Aryna Sabalenka, a następnie trzeci na liście ATP Niemiec Alexander Zverev.

Historia dokumentowania śladów sięga jednak dalej - w 2013 roku podczas French Open zdjęcie zrobił Serhij Stachowski. Po jednej z akcji w ostatecznie przegranym przez niego meczu z Francuzem Richardem Gasquetem Ukrainiec odłożył rakietę i zrobił zdjęcie miejsca, w którym wylądowała piłka. Na późniejszej konferencji prasowej przyznał, że... nie zrobił tego po raz pierwszy.(PAP)

msl/ cegl/ pap/

Zobacz także

  • Aryna Sabalenka. Fot. PAP/Marcin Cholewiński
    Aryna Sabalenka. Fot. PAP/Marcin Cholewiński

    US Open - Anisimova i Sabalenka w finale

  • Aryna Sabalenka. Fot. PAP/EPA/YOAN VALAT
    Aryna Sabalenka. Fot. PAP/EPA/YOAN VALAT

    French Open. Sabalenka przeprosiła Gauff za "nieprofesjonalny" komentarz

  • Carlos Alcaraz Fot. PAP/EPA/MOHAMMED BADRA
    Carlos Alcaraz Fot. PAP/EPA/MOHAMMED BADRA

    "Epicki finał" French Open. Alcaraz powtórzył sukces sprzed roku

  • Iga Świątek Fot. PAP/EPA/TERESA SUAREZ
    Iga Świątek Fot. PAP/EPA/TERESA SUAREZ

    French Open. Iga Świątek tym razem nie zdominowała

Serwisy ogólnodostępne PAP