O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Zakład Fordo - obiekt nuklearny, którego Izrael prawdopodobnie nie może zniszczyć

Gdyby Izrael chciał całkowicie wyeliminować zagrożenie nuklearne ze strony Iranu, musiałby zniszczyć zakład wzbogacania uranu Fordo, zbudowany około 100 metrów pod ziemią w górach. Jest on jednak poza zasięgiem izraelskiej broni i prawdopodobnie tylko amerykańska bomba penetrująca GBU-57 jest w stanie go zniszczyć.

B-2 Spirit Stealth Bomber. Fot. EPA/CRISTOBAL HERRERA-ULASHKEVICH
B-2 Spirit Stealth Bomber. Fot. EPA/CRISTOBAL HERRERA-ULASHKEVICH

Prezydent USA Donald Trump poinformował w niedzielę nad ranem czasu polskiego, że Stany Zjednoczone przeprowadziły ataki na obiekty nuklearne w Iranie w Fordo, Natanz i Isfahanie. Według niego cele te zostały zniszczone.

Dziennik "New York Times" podał, powołując się na anonimowego przedstawiciela władz USA, że wstępne oceny skutków bombardowań wskazują na zniszczenie zakładu w Fordo. Uderzenia dokonano za pomocą bombowców B-2, które miały zrzucić sześć 13-tonowych bomb penetrujących MOP (Massive Ordnance Penetrators), największych nieatomowych bomb w arsenale USA. Jak poinformowała stacja Fox News, w atakach na pozostałe ośrodki użyto 30 pocisków manewrujących Tomahawk.

Więcej

Donald Trump wygłasza orędzie po ataku na Iran. Fot. PAP/ EPA/Carlos Barria
Donald Trump wygłasza orędzie po ataku na Iran. Fot. PAP/ EPA/Carlos Barria

Ameryka zaatakowała Iran. Celem były obiekty atomowe

Ukończony w 2009 roku Fordo leży ukryty w górach około 160 kilometrów na południe od Teheranu - to jeden z trzech głównych ośrodków wzbogacania uranu w Iranie. Iran spędził lata na umacnianiu obiektu, który ma przetrwać ataki konwencjonalnych bomb zrzucanych z powietrza. Choć na terenie bazy nie ma najnowocześniejszych w Iranie zakładów wzbogacania uranu, to są tam zaawansowane wirówki.

Umieszczony pod twardą skałą, osłonięty zbrojonym betonem i otoczony obroną przeciwlotniczą zakład w Fordo symbolizuje zabezpieczenie programu nuklearnego Teheranu, zaprojektowanego tak, by przetrwać pełnoskalowy atak, z wystarczającą liczbą wirówek i wysoko wzbogaconym uranem, by potencjalnie wyprodukować szybko broń jądrową.

Już w czerwcu 2024 roku eksperci ostrzegali, że rozbudowa sprzętu w Fordo może pozwolić Iranowi gromadzić paliwo nuklearne dla wyprodukowania kilku bomb miesięcznie.

„Zniszczenie Fordo bez udziału USA będzie wyzwaniem. Zakład jest silnie ufortyfikowany i znajduje się głęboko pod górą. Nie jestem pewien, ile szkód możemy tam wyrządzić” — powiedział "Financial Times" ekspert ds. Iranu w Institute for National Security Studies w Tel Awiwie, Danny Citrinowicz.

Fordo nie jest unikalnym obiektem. Każda duża potęga militarna z programem nuklearnym ma podobne podziemne bunkry wojskowe, np. tak zwany „Podziemny Pentagon”, Raven Rock, jest zbudowany w górach Pensylwanii. Wiemy również o północnokoreańskich podziemnych bazach rakietowych zbudowanych w górach i chińskiej bazie morskiej Longpo, która obejmuje obiekt dla okrętów podwodnych z napędem jądrowym. Uważa się też, że rosyjska góra Jamantau na południowym Uralu mieści m.in. awaryjny system łączności, który ma przejąć kontrolę nad nuklearnym arsenałem w sytuacji atomowego ataku na Rosję.

Więcej

Izraelska tarcza antyrakietowa podczas ataku ze strony Iranu. Fot. PAP/EPA/ABIR SULTAN
Izraelska tarcza antyrakietowa podczas ataku ze strony Iranu. Fot. PAP/EPA/ABIR SULTAN

Po ataku USA Iran wystrzelił rakiety balistyczne w stronę Izraela

Think tank Instytut Nauki i Bezpieczeństwa Międzynarodowego (Institute for Science and International Security, ISIS) szacuje, że ośrodek Fordo mógłby przekształcić cały irański zapas wysoko wzbogaconego uranu — oceniony na 408 kilogramów przez inspektorów Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (MAEA) w maju — by wyprodukować w ciągu zaledwie trzech tygodni dziewięć sztuk broni jądrowej.

Informację o zbudowanym w tajemnicy zakładzie Fordo publicznie ujawniono we wrześniu 2009 roku, co wywołało oburzenie na arenie międzynarodowej. Odkrycie doprowadziło do krytyki Iranu ze strony krajów Zachodu, Rosji oraz Chin - Fordo znalazł się w centrum późniejszych międzynarodowych prób ograniczenia irańskiego programu nuklearnego.

Doprowadziło to do zaostrzenia sankcji ONZ i było sednem wielostronnego porozumienia z 2015 r. między Iranem a światowymi mocarstwami, w tym USA, Wielką Brytanią, Francją, Niemcami, Rosją i Chinami. W zamian za złagodzenie sankcji Iran zgodził się między innymi na przekształcenie obiektu w ośrodek badawczy, ograniczenie liczby wirówek, wstrzymanie wzbogacania uranu na 15 lat i umożliwienie wzmożonego monitoringu przez międzynarodowych inspektorów.

Więcej

Młodzi ludzie oglądają orędzie Donalda Trumpa po ataku na Iran. Fot. PAP/EPA/CRISTOBAL HERRERA-ULASHKEVICH
Młodzi ludzie oglądają orędzie Donalda Trumpa po ataku na Iran. Fot. PAP/EPA/CRISTOBAL HERRERA-ULASHKEVICH

Jak ataki USA wpłynęły na obiekty atomowe w Iranie? Informacje o poziomie promieniowania

Porozumienie zostało potępione przez rząd Izraela i skrytykowane przez wielu członków Kongresu USA, zarówno Republikanów, jak i Demokratów, jednak uważano, że Iran w dużej mierze przestrzega porozumienia. Chociaż nadal ono obowiązuje, Iran systematycznie lekceważy jego główne postanowienia. Od czasu, gdy administracja Donalda Trumpa wycofała się z umowy w 2018 roku, m.in. wznowił produkcję paliwa jądrowego w Fordo.

Od czasu wycofania się Stanów Zjednoczonych z umowy nuklearnej Iran ograniczył inspektorom MAEA możliwości monitorowania produkcji zaawansowanych wirówek.

Zdaniem ekspertów jedyną bronią zdolną do zniszczenia zakładów w Fordo jest bomba penetrująca GBU-57, która waży 13,6 tony, a jedyny samolot zdolny do jej uniesienia to bombowiec B-2. Izrael nie posiada ani jednego, ani drugiego. Jeśli Trump nie zdecyduje się na użycie tej bomby, nazywanej „pogromcą bunkrów”, program nuklearny Iranu nie zostanie unicestwiony – uważa „New York Times”.

Więcej

Rzecznik MSZ Paweł Wroński. Fot. PAP/Marcin Obara
Rzecznik MSZ Paweł Wroński. Fot. PAP/Marcin Obara

Rzecznik MSZ o sytuacji na Bliskim Wschodzie: nie mamy informacji o polskich rannych

Dziennik podał, że Stany Zjednoczone od dwóch lat analizowały, jak wykonać taką operację, i doszły „do konkluzji, że jedna bomba nie rozwiąże problemu”. „Atak na Fordo musiałby być przypuszczany falami, a bombowce B-2 spuszczałyby bomby jedną po drugiej w to samo miejsce. Operacja ta musiałaby zostać wykonana przez amerykańskiego pilota i załogę” – czytamy.

Fordo nie jest jedynym superbezpiecznym obiektem Iranu. Teheran niedawno zbudował jeszcze głębiej pod ziemią obiekt w Kuh-e Kolang Gazla, znanym również jako góra Kilof, kilka kilometrów na południe od ośrodka nuklearnego Natanz. Podczas gdy Fordo ma dwa wejścia tunelowe, Kuh-e Kolang Gazla ma co najmniej cztery, co utrudnia zablokowanie obiektu wskutek bombardowania. Jego hale podziemne mają również większą powierzchnię.

Niektórzy obawiają się, że obiekt, którego Iran do tej pory nie udostępniał kontrolerom z MAEA, mógłby zostać użyty do zmontowania broni jądrowej, jednak nie wiadomo, czy znajduje się tam wzbogacony uran.(PAP)

baj/ mms/ kp/

Zobacz także

  • Masud Pezeszkian, fot. PAP/EPA/KENA BETANCUR
    Masud Pezeszkian, fot. PAP/EPA/KENA BETANCUR

    Prezydent Iranu o budowie broni atomowej. Padła deklaracja

  • Zdjęcie ilustracyjne, fot. PAP/EPA/ABEDIN TAHERKENAREH
    Zdjęcie ilustracyjne, fot. PAP/EPA/ABEDIN TAHERKENAREH

    Delegacja MAEA przyjedzie do Iranu. Szef irańskiej dyplomacji podał datę

  • Masud Pezeszkian, fot. PAP/EPA/REUTERS POOL/EVGENIA NOVOZHENINA / POOL
    Masud Pezeszkian, fot. PAP/EPA/REUTERS POOL/EVGENIA NOVOZHENINA / POOL

    Prezydent Iranu raniony podczas Narodowej Rady Bezpieczeństwa. Nowe informacje ws. izraelskiego ostrzału

  • Czołgi na północy Izraela. Fot. PAP/EPA/ATEF SAFADI
    Czołgi na północy Izraela. Fot. PAP/EPA/ATEF SAFADI

    Izrael inwestuje w obronność. To największy wzrost wydatków od lat

Serwisy ogólnodostępne PAP