Zełenski: Rosja robi wszystko, by nie dopuścić do mojego spotkania z Putinem
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski oświadczył w piątek, że Rosja robi wszystko, aby uniemożliwić jego spotkanie z Władimirem Putinem. Wezwał też sojuszników Ukrainy do nałożenia nowych sankcji na Moskwę, jeśli ta nie wykaże chęci zakończenia inwazji.
- To właśnie na poziomie przywódców powinno być rozstrzygane zakończenie wojny. Ale Rosjanie robią wszystko, by do spotkania nie doszło. Ukraina jednak nie boi się żadnych rozmów – powiedział prezydent. Według Zełenskiego początkowo mówiono o spotkaniu trójstronnym, później Rosja zaproponowała dwustronne. Podkreślił, że Rosję należy zmuszać do dyplomacji poprzez wprowadzenie dotkliwych sankcji.
Sekretarz generalny NATO Mark Rutte, który przybył z niezapowiedzianą wizytą do Kijowa, zaznaczył, że prezydent USA Donald Trump podczas spotkania w Waszyngtonie wskazał priorytet – pokazanie Putinowi, iż Stany Zjednoczone są gotowe być częścią systemu gwarancji bezpieczeństwa dla Ukrainy.
- Dziś rozmawialiśmy przede wszystkim o tym, jakie nasze kolejne wspólne kroki mogą zapewnić Ukrainie i całej Europie większe bezpieczeństwo oraz przybliżyć realne zakończenie wojny. Po pierwsze, to gwarancje bezpieczeństwa. Razem ze wszystkimi naszymi partnerami osiągnęliśmy ważne porozumienie ze Stanami Zjednoczonymi Ameryki – zauważył Zełenski.
Prezydent Ukrainy poinformował, że rozmawiali o gwarancjach bezpieczeństwa dla Ukrainy ze strony innych państw, które – jak podkreślił – powinny być podobne do artykułu 5. NATO, uznającego atak na jednego członka Sojuszu za atak na wszystkich.
Według Rutte gwarancje bezpieczeństwa dla Ukrainy będą składać się z dwóch poziomów: pierwszy – to zawarcie porozumienia pokojowego lub rozejmu, drugi – to to, co zapewnią USA i Europa.
- Po pierwsze, zgadzam się, że Ukraina, Stany Zjednoczone i Europa pracują razem, wspólnie. I mówimy o gwarancjach bezpieczeństwa. Uważamy, że będą dwa poziomy. Na pierwszym poziomie będzie ustanowienie jakiegoś porozumienia pokojowego albo rozejmu, albo połączenie jednego i drugiego. A więc pierwszy poziom będzie po to, aby Siły Zbrojne Ukrainy zostały maksymalnie wzmocnione, żeby mogły wytrzymać wszelkie trudności” – zaznaczył Rutte.
Szef państwa ukraińskiego stwierdził, że Rosja nie chce zakończyć wojny, chce stawiać ultimatum i dzięki nim odroczyć możliwość zakończenia wojny. Prezydent dodał, że Ukraina dostrzega dobrą wolę większości krajów z koalicji chętnych, które są gotowe udzielić pełnych gwarancji bezpieczeństwa.
- Różne kraje o różnym zakresie pomocy, o różnych możliwościach. Na razie jest zbyt wcześnie, aby mówić, kto może wysłać swoje wojska, kto – wywiad, kto będzie obecny na morzu, kto – w powietrzu, a kto jest gotowy to sfinansować - powiadomił Zełenski.
Z Kijowa Iryna Hirnyk (PAP)
ira/ mms/ grg/