O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Historia jednej fotografii z Bazy Zdjęć PAP. 55 lat od premiery serialu „Kolumbowie”  

9 września 1970 r. telewizja pokazała pierwszy odcinek serialu „Kolumbowie”, którego scenariusz powstał na podstawie dwóch pierwszych części książki Romana Bratnego o tym samym tytule. Zarówno książka, jak i serial stały się bardzo ważnymi dziełami dla polskiej kultury.  

 Realizacja seryjnego filmu (5 odcinków) Kolumbowie w reżyserii Janusza Morgensterna. Marek Perepeczko, Jan Englert. Fot. PAP/Waldemar Niemojewski
Realizacja seryjnego filmu (5 odcinków) Kolumbowie w reżyserii Janusza Morgensterna. Marek Perepeczko, Jan Englert. Fot. PAP/Waldemar Niemojewski

Serial telewizyjny „Kolumbowie”, którego premiera miała miejsce 9 września 1970 r., składał się z pięciu odcinków trwających po 55 min. Reżyserem serialu był Janusz Morgenstern, a wystąpili w nim m.in.: Jan Englert, Władysław Kowalski, Jerzy Matałowski, Karol Strasburger, Marek Perepeczko, Alicja Jachiewicz, Piotr Pawłowski, Halina Golonko, Jerzy Trela.

W jednym z wywiadów Janusz Morgenstern (1922-2011) powiedział, że nakręcił „Kolumbów”, bo chciał spłacić dług wobec rówieśników, gdyż doskonale wiedział, czym był okupacyjny horror.

Więcej

Warszawa, 07.08.1955 r. Pochód młodzieży polskiej na ulicach stolicy podczas V Światowego Festiwalu Młodzieży i Studentów Fot. PAP/Kondracki
Warszawa, 07.08.1955 r. Pochód młodzieży polskiej na ulicach stolicy podczas V Światowego Festiwalu Młodzieży i Studentów Fot. PAP/Kondracki

Historia jednej fotografii z Bazy Zdjęć PAP. Festiwal nadziei: Warszawa 1955 otwiera się na świat

Na prezentowanej fotografii, wykonanej przez Waldemara Niemojewskiego podczas kręcenia ostatniego odcinka serialu „Kolumbowie”, widać Marka Perepeczkę i Jana Englerta. Scena pokazuje wybuch bomby podczas walk powstańczych. Obaj bohaterowie ubrani są w zdobyczne niemieckie mundury maskujące „panterki”, a za plecami Perepeczki (filmowego „Malutkiego”) wystaje charakterystyczna lufa niemieckiego karabinu maszynowego.              

Fotografię można zobaczyć tu: https://skroc.pl/CS54wRH

Subskrybenci serwisu PAP mogą pobrać tę fotografię bezpłatnie do zilustrowania tego tekstu.  

- Książka Romana Bratnego „Kolumbowie. Rocznik 20”, wydana po raz pierwszy w 1957 r., była przełomem, który głęboko zaznaczył się w polskiej kulturze i w świadomości społecznej. Przyniosła pierwszą po wojnie tak głęboką, poważną i przejmującą refleksję na temat straconego wojennego pokolenia, które Bratny w swojej powieści nazwał „Kolumbami” – powiedziała PAP dr hab. Barbara Giza, filmoznawczyni z Filmoteki Narodowej. - Książka ta wniosła do debaty publicznej pamięć, która w okresie stalinizmu była kompletnie zakazana. Pamięć straconego wojennego pokolenia młodych ludzi, którzy włączyli się aktywnie w walkę i w gruncie rzeczy tę walkę dramatycznie przegrali – podkreśliła Giza. - I w tym sensie „Kolumbowie” są jedną z najważniejszych powojennych powieści polskich. Takich, które zmieniły w sposób zasadniczy debatę publiczną i spełniły ważne oczekiwania. Pokolenie Kolumbów weszło później na stałe do świadomości i mitologii polskiej. Czczone jest do dziś – dodała.

Image
 Realizacja seryjnego filmu (5 odcinków) Kolumbowie w reżyserii Janusza Morgensterna. Marek Perepeczko, Jan Englert. Fot. PAP/Waldemar Niemojewski
Realizacja seryjnego filmu (5 odcinków) Kolumbowie w reżyserii Janusza Morgensterna. Marek Perepeczko, Jan Englert. Fot. PAP/Waldemar Niemojewski

Wielu historyków uznaje, że pamięć o postawie, którą przyjęli Kolumbowie w czasie wojny, była również jednym z czynników motywujących Polaków do sprzeciwu zarówno w latach 70., jak i w okresie „Solidarności”.

- Serial telewizyjny „Kolumbowie” nie mógł się pojawić wcześniej ze względu na bardzo głęboko i silnie działającą cenzurę filmową. Powstał i został wyemitowany dopiero w momencie, kiedy już można było w miarę swobodnie mówić o pokoleniu wojennym i kiedy w telewizji zaczął święcić triumfy serial jako gatunek. Telewizja przejęła w dużej mierze odpowiedzialność i pewną rolę mówienia o historii – wyjaśniła filmoznawczyni.

Siłą rzeczy serial jest pewnego rodzaju wyborem, gdyż trudno byłoby umieścić w nim wszystkie zawarte w książce wątki. Twórcy postarali się uwzględnić to, co najważniejsze i kluczowe, czyli okupacyjne losy głównych bohaterów. Nie pokazano, co działo się z Kolumbami, gdy skończyła się wojna. Po ten ostatni rozdział książki – przedstawiający różne drogi, którymi Kolumbowie poszli po wojnie – twórcy telewizyjni sięgnęli dopiero po roku 1990.    

Więcej

I Przegląd Piosenki Prawdziwej - Zakazane Piosenki, który odbył się w dniach 20-22 sierpnia 1981 roku w gdańskiej hali Olivia, fot. PAP/M. Hołyński
I Przegląd Piosenki Prawdziwej - Zakazane Piosenki, który odbył się w dniach 20-22 sierpnia 1981 roku w gdańskiej hali Olivia, fot. PAP/M. Hołyński

Historia jednej fotografii z Bazy Zdjęć PAP: artyści przeciw cenzurze

- W serialu mamy do czynienia z konstrukcją, która przede wszystkim zwraca uwagę na młodość zderzoną z niebywale brutalną rzeczywistością. „Kolumbowie” zaczynają się przepiękną sceną gry w piłkę. Ci młodzi chłopcy brali garściami z życia. Zestawiono to z realiami i okrutnymi konsekwencjami działalności konspiracyjnej. Pokazano, jak realia wymogły na nich konieczność podejmowania dramatycznych decyzji, które zaważyły zresztą na całości ich życia później – tłumaczyła Giza.

- Paradoksalnie w serialu można było pokazać więcej treści i faktów niż w filmie fabularnym, który był ściśle kontrolowany przez cenzurę. Dzięki książce i serialowi oraz relacjom rodzinnym pamięć o powstaniu miała szansę przetrwać. Wróciła jak pocisk, kiedy wybuchła „Solidarność” i później, po 1989 r. – tłumaczyła filmoznawczyni.  

Więcej

Jarocin, sierpień 1982 r. Fot. PAP/Wojciech Kryński
Jarocin, sierpień 1982 r. Fot. PAP/Wojciech Kryński

45 lat Jarocina - festiwalu, który dał głos młodym

Archiwum fotograficzne Polskiej Agencji Prasowej liczy kilkadziesiąt milionów zdjęć i wciąż wzbogaca się o nowe kolekcje. Jej zasoby sięgają lat 20. XX wieku. Stanowi ważną część dziedzictwa narodowego. Zatrzymane w kadrach obrazy rejestrują każdy aspekt życia społecznego, politycznego, gospodarczego, kulturalnego i religijnego na przestrzeni ostatnich 100 lat.

Profesjonalna digitalizacja zasobów fotograficznych PAP umożliwia szeroki do nich dostęp przez stronę PAP (https://fotobaza.pap.pl/). Nad prawidłową identyfikacją oraz szczegółowym opisem zdjęć pracuje zespół specjalistów, przeglądając materiały źródłowe w czytelniach i archiwach. Klienci są na bieżąco informowani o nowych zdjęciach w Bazie Fotograficznej PAP.

Zainteresowała cię ta historia? Zapisz się na newsletter PAP Fotobox (https://rejestracja.pap.com.pl/fotobox) i co miesiąc odkrywaj m.in. archiwalne kadry dotyczące postaci, miejsc i wydarzeń.

Autor: Tomasz Szczerbicki (PAP)

szt/ miś/ kgr/

Zobacz także

  • Pomnik Małego Powstańca. Fot. PAP/Albert Zawada
    Pomnik Małego Powstańca. Fot. PAP/Albert Zawada

    Dzięki publikacji PAP znaleziono rzeźbę służącą za pierwowzór pomnika Małego Powstańca [ZDJĘCIA]

  •  Pomnik Małego Powstańca – pomnik na ulicy Podwale, przy Murach Obronnych. Upamiętnia on najmłodszych uczestników powstania warszawskiego w 1944 roku. Fot. PAP/Wojciech Pacewicz
    Pomnik Małego Powstańca – pomnik na ulicy Podwale, przy Murach Obronnych. Upamiętnia on najmłodszych uczestników powstania warszawskiego w 1944 roku. Fot. PAP/Wojciech Pacewicz

    Mały Powstaniec - nieznana historia słynnej rzeźby i pomnika

  • Oddział mjr Henryka Dobrzańskiego „Hubala” był jedyną jednostką polską, która nie zaprzestała walki po klęsce wrześniowej. Nz. Oddział Hubalczyków. W środku w białym szaliku mjr Hubal. Fot. PAP/CAF
    Oddział mjr Henryka Dobrzańskiego „Hubala” był jedyną jednostką polską, która nie zaprzestała walki po klęsce wrześniowej. Nz. Oddział Hubalczyków. W środku w białym szaliku mjr Hubal. Fot. PAP/CAF

    Historia jednej fotografii: tajemnice biografii „Hubala”

  • Pomnik Bolka i Lolka w Bielsko-Białej. Fot. Konrad Żelazowski/Alamy Stock Photo;
    Pomnik Bolka i Lolka w Bielsko-Białej. Fot. Konrad Żelazowski/Alamy Stock Photo;

    „Jedna z najlepszych bajek mojego dzieciństwa”. To była pierwsza polska pełnometrażowa animacja

Serwisy ogólnodostępne PAP