O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Historyczny wynik Świątek! Polka zagra w półfinale Wimbledonu

Rozstawiona z numerem ósmym Iga Świątek wygrała z Rosjanką Ludmiłą Samsonową (nr 19.) 6:2, 7:5 w ćwierćfinale Wimbledonu. Polska tenisistka po raz pierwszy awansowała do półfinału tej imprezy. Dotychczas jej najlepszym wynikiem w Londynie był ćwierćfinał w 2023 roku.

Iga Świątek, fot. PAP/EPA/ADAM VAUGHAN
Iga Świątek, fot. PAP/EPA/ADAM VAUGHAN

Było to piąte spotkanie tych tenisistek. Wszystkie poprzednie pojedynki zakończyły się wygraną raszynianki bez straty seta, z wyjątkiem starcia w Stuttgarcie w roku 2022.

Samsonowa zadebiutowała w ćwierćfinale Wielkiego Szlema. W trzeciej rundzie tegorocznej edycji londyńskiego turnieju pokonała Rosjankę, która zmieniła obywatelstwo na australijskie Darię Kasatkinę, uzyskując drugi najszybszy serwis w historii kobiecego tenisa na Wimbledonie – 206 km/h. Rekord należy do Amerykanki Venus Williams (207,6 km/h).

Mająca solidne podanie Samsonowa wygrała rzut monetą przed meczem ze Świątek, ale zdecydowała, że w pierwszym gemie serwować będzie Polka. Ta początkowo miała kłopot z podaniem i musiała bronić break pointa. Odpowiedziała jednak na niego asem i po chwili prowadziła 1:0.

Więcej

Novak Djokovic. Fot. PAP/EPA/NEIL HALL
Novak Djokovic. Fot. PAP/EPA/NEIL HALL

Djokovic w zaszczytnym gronie. Dołączył do największych

Kolejne gemy wygrywała zawodniczka serwująca. W szóstym jednak Rosjanka dała się przełamać, choć wygrywała w nim 40-15.

Następne minuty upłynęły pod znakiem dominacji Świątek. Ostatecznie aż siedem gemów z rzędu padło jej łupem. Nie tylko wygrała pierwszego seta 6:2, ale w drugim prowadziła już 3:0.

Później spotkanie się wyrównało i nastąpiła seria wzajemnych przełamań. Koncentrację straciła Świątek, która przy własnym serwisie prowadziła 4:2 i 40-0, a gema ostatecznie wygrała Samsonowa.

Rosjanka złapała wiatr w żagle i niewiele później był już remis 5:5. Jednak, tak jak w pierwszym secie, na dłużej wysokiego poziomu utrzymać nie zdołała.

Świątek najpierw serwując wyszła na prowadzenie 6:5, a następnie przełamała serwującą na pozostanie w spotkaniu rywalkę. Świetnym returnem Polka wykorzystała drugą piłkę meczową.

W pierwszej rundzie Świątek wygrała z Rosjanką Poliną Kudiermietową 7:5, 6:1, w drugiej z Amerykanką Caty McNally 5:7, 6:2, 6:1, w trzeciej z jej rodaczką Danielle Collins 6:2, 6:3, a w 1/8 finału z Dunką Clarą Tauson 6:4, 6:1.

Więcej

Aryna Sabalenka, fot. PAP/EPA/NEIL HALL
Aryna Sabalenka, fot. PAP/EPA/NEIL HALL

Sabalenka jedną nogą była już poza Wimbledonem. Ciężki bój o półfinał trwał trzy godziny

To trzeci wielkoszlemowy półfinał Świątek w obecnym sezonie. W Australian Open i French Open nie zdołała awansować do finału. W Melbourne dzielił ją od niego tylko punkt.

Następną rywalką Świątek w Londynie będzie w czwartek triumfatorka meczu pomiędzy Rosjanką Mirrą Andriejewą (nr 7) a Szwajcarką Belindą Bencic.

W drugim półfinale liderka rankingu Białorusinka Aryna Sabalenka zagra z Amerykanką Amandą Anisimową (nr 13).

 

Wynik 1/4 finału:

Iga Świątek (Polska, 8) - Ludmiła Samsonowa (Rosja, 19) 6:2, 7:5. (PAP)

wkp/ krys/ sma/

Zobacz także

  • Iga świątek Fot. PAP/Lech Muszyński
    Iga świątek Fot. PAP/Lech Muszyński

    Billie Jean King Cup. Świątek: cieszę, że miałam okazję spędzić trochę czasu z polskimi kibicami

  • Iga Świątek podczas meczu z Gabrielą Lee. Fot. PAP/Lech Muszyński
    Iga Świątek podczas meczu z Gabrielą Lee. Fot. PAP/Lech Muszyński

    Billie Jean King Cup - wygrane Klimovicovej i Świątek, Polska prowadzi z Rumunią 2:0

  • Iga Świątek. Fot. PAP/Lech Muszyński
    Iga Świątek. Fot. PAP/Lech Muszyński

    Billie Jean King Cup - Polki pokonały Nowozelandki 3:0

  • Polka Iga Świątek. Fot. PAP/Lech Muszyński
    Polka Iga Świątek. Fot. PAP/Lech Muszyński

    Billie Jean King Cup. Świątek: gra dla reprezentacji jest czymś wyjątkowym [WIDEO]

Serwisy ogólnodostępne PAP