O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

"Jesteście teraz smutni, rozczarowani, wkurzeni, a nawet wściekli". Trzaskowski do wyborców

Rafał Trzaskowski w zamieszczonym w piątek mediach społecznościowych nagraniu, podziękował wyborcom za wsparcie w wyborach prezydenckich i mobilizował ich do dalszego działania "na rzecz Polski opartej na wartościach, wspólnocie i uczciwości". Zaapelował o dalsze wspieranie rządu.

Rafał Trzaskowski Fot. X/Rafał Trzaskowski
Rafał Trzaskowski Fot. X/Rafał Trzaskowski

W piątek Trzaskowski zamieścił kilkuminutowe wystąpienie na platformie X, w którym - po raz pierwszy w takiej formie po przegranych wyborach - zwrócił się do swoich wyborców.

Dziękując wyborcom za wsparcie Trzaskowski przyznał, że "choć daliśmy z siebie wszystko, absolutnie wszystko, nasze wspólne starania okazały się tym razem nieskuteczne". 

"Wiem, że jesteście teraz smutni, rozczarowani, wkurzeni, a nawet wściekli. Nie muszę wam chyba mówić, że dla mnie to też trudny moment. Ale to nie jest czas, żeby załamywać ręce. Nie ma też sensu obrażać się na rzeczywistość. Zabrakło niewiele, ale jednak zabrakło - to jest nieodłączny element demokracji" - mówił.

Więcej

Premier Donald Tusk Fot. PAP/Szymon Pulcyn
Premier Donald Tusk Fot. PAP/Szymon Pulcyn

Pozamieniane głosy w komisji wyborczej. Premier zabiera głos

Prezydent Warszawy podkreślił, że choć więcej głosów zdobyła inna niż jego wizja prezydentury i przyszłości Polski, to "wizja Polski opartej na wspólnocie, na wartościach, na uczciwości, na walce o równe szanse dla wszystkich, na silnej pozycji w sojuszach, zarówno w Unii Europejskiej, jak i w Sojuszu Północnoatlantyckim, zyskała również gigantyczne poparcie". Zauważył, że zagłosowało za nią ponad 10 mln Polek i Polaków.

Trzaskowski: rząd tworzy przecież demokratyczna koalicja 15 października

Trzaskowski mobilizował swoich wyborców do działania podkreślając, że "ta wizja dalej jest warta tego, żeby o niej marzyć, żeby o nią walczyć, żeby starać się wcielić ją w życie". "Na razie do tego celu będziemy musieli dążyć z wykorzystaniem innych narzędzi niż prezydentura Rzeczpospolitej, ale tych innych możliwości jest naprawdę mnóstwo" - mówił. Zwrócił uwagę, że "rząd tworzy przecież demokratyczna koalicja 15 października". Choć przyznał, że jest "koalicją niełatwą i zróżnicowaną", za to "połączoną fundamentalnymi wartościami".

Więcej

Rafał Trzaskowski, Karol Nawrocki Fot. PAP/Jarek Praszkiewicz/Darek Delmanowicz
Rafał Trzaskowski, Karol Nawrocki Fot. PAP/Jarek Praszkiewicz/Darek Delmanowicz

Zamienione głosy w komisji wyborczej. Co na to KBW?

"Tak, trzeba wyciągnąć wnioski z kampanii, ale wyłącznie w jednym celu, żeby iść do przodu wzmocnionym, żeby w przyszłości wygrywać" - podkreślił. 

"Nic się nie skończyło"

Powiedział, że dlatego kontynuuje swoją misję jako prezydent Warszawy. Zadeklarował, że "zrobi co w jego mocy, żeby jak najlepiej wykorzystać tę kadencję, żeby budować coraz lepsze miasto, miasto dla wszystkich".

"Nic się nie skończyło. Nasze wspólne marzenie wciąż jest do spełnienia, wciąż jest aktualne. Nie zrobi tego nikt w pojedynkę, możemy to zrobić tylko wspólnie, każdy w swojej roli. Nie ma wymówek, nie ma chwili do stracenia, przed nami kolejne wyzwania. Głowa do góry, wszystko wciąż przed nami" - zwrócił się Trzaskowski do wyborców.

Kandydat KO na prezydenta Rafał Trzaskowski przegrał wybory prezydenckie, uzyskując 49,11 proc. głosów. Z wynikiem 50,89 proc. zwyciężył popierany przez PiS Karol Nawrocki. (PAP)

from/ mrr/ mar/
 

Zobacz także

  • Żołnierz z Nigru, zdjęcie ilustracyjne, fot. PAP/EPA/LEGNAN KOULA
    Żołnierz z Nigru, zdjęcie ilustracyjne, fot. PAP/EPA/LEGNAN KOULA

    Zamach stanu w Gwinei Bissau. Armia potwierdziła, że aresztowała prezydenta i przejęła władzę

  • Jordan Bardella, fot. PAP/EPA/OLIVIER HOSLET
    Jordan Bardella, fot. PAP/EPA/OLIVIER HOSLET

    Szef skrajniej prawicy we Francji prowadzi w sondażu nt. wyborów prezydenckich

  • Prezydent Ugandy Yoweri Museveni. Fot. PAP/EPA/DANIEL IRUNGU
    Prezydent Ugandy Yoweri Museveni. Fot. PAP/EPA/DANIEL IRUNGU

    Rosja tuż przed wyborami w Ugandzie pomaga prezydentowi kontrolować społeczeństwo

  • Graffiti z wizerunkiem Catherine Connolly, fot. PAP/EPA/BRYAN MEADE
    Graffiti z wizerunkiem Catherine Connolly, fot. PAP/EPA/BRYAN MEADE
    Specjalnie dla PAP

    Irlandia wybrała nową prezydent. Ekspert: zwycięstwo Connolly jest miażdżące

Serwisy ogólnodostępne PAP