Lewica złożyła w Sejmie projekt ustawy ograniczający dostęp do alkoholu
Lewica złożyła w Sejmie projekt ustawy ograniczający dostęp do alkoholu; zakłada on m.in. zakaz sprzedaży alkoholu na stacjach paliw oraz całkowity zakaz reklamy napojów alkoholowych. W tej chwili nasze SOR-y zamieniają się w izby wytrzeźwień - oceniła wnioskodawczyni projektu Joanna Wicha.
Jak czytamy w uzasadnieniu projektu noweli ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi, celem nowych przepisów jest ograniczenie nadmiernej dostępności alkoholu i przeciwdziałanie jego promocji. Projekt przewiduje m.in.: całkowity zakaz reklamy i promocji wszystkich napojów alkoholowych, w tym piwa; zakaz sprzedaży alkoholu na stacjach paliw, w zakładach leczniczych oraz w godzinach nocnych na terenie całego kraju (22-6); wprowadzenie obowiązku weryfikacji wieku przy zakupie; zakaz sprzedaży alkoholu poniżej sumy podatku akcyzowego i VAT; uregulowanie sprzedaży internetowej wyłącznie z odbiorem osobistym po okazaniu dokumentu tożsamości.
- W tej chwili nasze SOR-y zamieniają się w izby wytrzeźwień. Zamiast leczyć chorych, przyjmują pijanych delikwentów - oceniła wnioskodawczyni projektu, posłanka Lewicy Joanna Wicha na wtorkowym briefingu prasowym. Jak podkreśliła, od lat toczy się dyskusja o szkodliwości i dostępności alkoholu. - Czas najwyższy, żebyśmy w końcu skończyli z tym mówieniem i narzekaniem, a wzięli się za robotę - powiedziała posłanka.
andr/ iwo/ mrr/ sma/