Gwałt na wyjeździe integracyjnym łódzkiej filmówki. Są prokuratorskie zarzuty i areszt

2022-04-12 14:57 aktualizacja: 2022-04-12, 19:44
Zdjęcie ilustracyjne Fot. PAP/Marcin Bielecki
Zdjęcie ilustracyjne Fot. PAP/Marcin Bielecki
Prokuratura Rejonowa w Piotrkowie Trybunalskim postawiła zarzut zgwałcenia uczestnikowi spotkania integracyjnego Szkoły Filmowej w Łodzi w październiku 2021 roku – poinformowała rzeczniczka prasowa miejscowej prokuratury Magdalena Czołnowska-Musioł.

Podejrzany decyzją sądu trafił na trzy miesiące do aresztu.

"Prokuratura Rejonowa w Piotrkowie Trybunalskim przedstawiła Konradowi G. zarzut o to, że w dniu 16 października 2021 r. pomiędzy godz. 4 a 5 w miejscowości Sulejów, w ośrodku Dresso, podczas spotkania integracyjnego Państwowej Wyższej Szkoły Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej im. Leona Schillera w Łodzi, używając przemocy doprowadził do obcowania płciowego tj. o przestępstwo z art. 197 par. 1 kodeksu karnego" – przekazała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Piotrkowie Trybunalskim.

Podejrzanemu grozi kara więzienia od 2 do 12 lat

"Ze względu na charakter śledztwa oraz fakt iż nadal jest ono w toku, na jego obecnym etapie nie będą udzielane żadne dodatkowe informacje" – zaznaczyła prok. Czołnowska-Musioł.

Zarzuty to efekt śledztwa ws. wydarzeń, które miały miejsce na wyjeździe integracyjnym studentów i kadry łódzkiej Filmówki w ośrodku wypoczynkowym w Sulejowie. Toczyło się ono w sprawie "przestępstwa przeciw wolności seksualnej". Doniesienie dotyczące nieakademickiego pracownika uczelni złożyli przedstawiciele Filmówki. Podejrzany miał zostać zwolniony ze szkoły w trybie dyscyplinarnym.

W listopadzie ub. r. Wyższa Szkoła Filmowa w Łodzi w opublikowała raport stworzony przez Komisję Antymobbingową i Antydyskryminacyjną. Był on efektem postępowania komisji po oskarżeniach o nadużycia i przemoc stosowaną wobec studentów, które w marcu ub. r. na tzw. Małej Radzie Programowej uczelni upubliczniła jej absolwentka, aktorka Anna Paliga. Z nazwiska wymieniła ona pedagogów uczelni, w tym jej byłego rektora, którzy podczas pracy z przyszłymi aktorami mieli dopuszczać się aktów przemocy słownej i fizycznej.

W raporcie wskazano m.in., że na wniosek Rzecznika Dyscyplinarnego do prokuratury zostało złożone zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Nie wyjaśniono jednak, jakiej dokładnie sprawy dotyczyło zawiadomienie. (PAP)

autor: Bartłomiej Pawlak


mar/