O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Gen. Polko: Grupa Wagnera przesunięta, by koncentrować na sobie uwagę Zachodu

Grupa Wagnera została przesunięta w kierunku Przesmyku Suwalskiego po to, żeby koncentrować na sobie uwagę Zachodu, Ukrainy, a realne działania są realizowane tak jak dotychczas - powiedział PAP były dowódca GROM gen. Roman Polko.

Gen. Roman Polko, Fot. PAP/Albert Zawada
Gen. Roman Polko, Fot. PAP/Albert Zawada

"Myślę, że Władimir Putin celowo nie rezygnuje z tej marki, jaką zbudowała Grupa Wagnera. Paradoksalnie przez to, że wagnerowcy przemaszerowali pod Moskwę bez zatrzymania, dało im sławę czy rozgłos na świecie, a teraz chcą to wykorzystać przeciwko Zachodowi" – powiedział w rozmowie z PAP gen. Roman Polko.

"Wagnerowcy - co podkreślałem wielokrotnie i wiem, że jest zgodność w tej ocenie - to nie jest jakaś super elita wyszkolona w szkołach wywiadu i Specnazie, tylko są to pospolici bandyci, kryminaliści, którzy po prostu bez skrupułów potrafią pobić, ukraść, zamordować. W ten sposób do tej pory się realizowali" - podkreślił. Zwrócił także uwagę, że "w tej grupie rzeczywiście byli oficerowie służb i sił specjalnych, ale nie kilka tysięcy, ale dziesięciu czy kilkaset, którzy patrzyli, jak na tym dobrze zarobić".

W jego ocenie, "Grupa Wagnera została rzeczywiście przesunięta po to, żeby koncentrować na sobie uwagę Zachodu, Ukrainy, a realne działania są realizowane tak jak dotychczas".

"Krótko mówiąc, pod zasłoną wagnerowców, i tych migrantów, których się oszukuje i ściąga z całego świata i przepycha przez granicę na terytorium Unii Europejskiej, Polski, przepychani są różnego rodzaju już działający w ukryciu czy to specjalsi, czy Specnaz, czy wywiad, który może przeprowadzić działania rozpoznawczo-specjalnie, przygotowuje akcje sabotażu, dywersji" - wyjaśnił. "Zaś wagnerowcy – jak mówimy o tym w wojsku – to 'przedłużenie kolby karabinu'. Inteligencją nie grzeszą. Oni do tego typu działań przygotowani kompletnie nie są, ale rzeczywiście mocno koncentrują uwagę opinii publicznej" – powiedział gen. Polko.

Więcej

Mateusz Morawiecki, Fot. Kancelaria Premiera/Twitter
Mateusz Morawiecki, Fot. Kancelaria Premiera/Twitter

Premier: mamy informację, że ponad 100 najemników Grupy Wagnera przesunęło się w kierunku Przesmyku Suwalskiego

Zaznaczył jednocześnie, że "zagrożenie rzeczywiście jest, wzrasta".

"Instrukcje Specnazu zawsze mówiły o tym, żeby działać nie tylko jako 'zielone ludziki', ale pod przykrywką klubów sportowych, stowarzyszeń, fundacji pomocowych. To z pewnością Rosja niestety konsekwentnie realizuje" – dodał. "Natomiast jednak jestem daleki od tego i myślę, że powinniśmy tutaj wziąć większy dystans, żeby nie pompować tej grupy Prigożyna, która tak naprawdę niewiele pokazała poza brutalnością i barbarzyństwem" – powiedział.

W sobotę na konferencji prasowej podczas wizyty w Zakładach Mechanicznych "Bumar Łabędy" S.A. w Gliwicach premier Mateusz Morawiecki powiedział, że od dwóch lat Polska ma do czynienia z permanentnym atakiem na granicę, a tylko w tym roku było to 16 tysięcy prób nielegalnego jej przekroczenia przez imigrantów, których ściągają Władimir Putin i Alaksander Łukaszenka i "chcą przepchać do Polski".

"Teraz sytuacja staje się jeszcze groźniejsza. Mamy informację, że ponad 100 najemników Grupy Wagnera przesunęło się w kierunku Przesmyku Suwalskiego niedaleko Grodna na Białorusi" - powiedział Morawiecki. Według szefa rządu "na pewno jest to krok w kierunku dalszego ataku hybrydowego na polskie terytorium". "Będą pewnie przebrani za białoruską straż graniczną i będą pomagali nielegalnym imigrantom przedostać się na terytorium Polski, zdestabilizować Polskę, ale przypuszczalnie będą się też starali przeniknąć do Polski udając nielegalnych imigrantów, a to stwarza dodatkowe ryzyka" - powiedział. (PAP)

Autorka: Anna Kruszyńska

kw/

Zobacz także

  • Gen. Roman Polko. Fot. PAP/Leszek Szymański
    Gen. Roman Polko. Fot. PAP/Leszek Szymański
    Specjalnie dla PAP

    Gen. Polko o Strategii Bezpieczeństwa USA: widać pewien dystans do Europy

  • Roman Polko Fot. PAP/Leszek Szymański
    Roman Polko Fot. PAP/Leszek Szymański

    „Wojsko doskonale wie, że tego nie udźwignie”. Gen. Polko: szkolenia ludności to kompetencje MSWiA

  • Rosyjscy spadochroniarze podczas parady na Placu Czerwonym w Moskwie Fot. PAP/EPA/YURI KOCHETKOV
    Rosyjscy spadochroniarze podczas parady na Placu Czerwonym w Moskwie Fot. PAP/EPA/YURI KOCHETKOV
    Specjalnie dla PAP

    Gen. Polko: Chiny dały się nabrać na „drugą armię świata”. Rosyjscy spadochroniarze nie są elitą

  • Odnaleziono ostatniego drona, który wleciał do Polski z Rosji. Fot. PAP/Wojtek Jargiło
    Odnaleziono ostatniego drona, który wleciał do Polski z Rosji. Fot. PAP/Wojtek Jargiło
    Specjalnie dla PAP

    Gen. Polko: powinna powstać aplikacja do zgłaszania dronów

Serwisy ogólnodostępne PAP