
Jak przyznała, upadła na treningu slalomu giganta w Ohau Skifield.
"Trzymajcie za mnie kciuki. Jestem pozytywnie nastawiona i gotowa na kolejne wyzwania" - napisała Gąsienica-Daniel.
Na razie nie wiadomo, jak długo potrwa jej przerwa i kiedy wróci na alpejskie stoki. Polski Związek Narciarski (PZN) zapowiedział, że więcej informacji o jej stanie zdrowia przekaże po zabiegu.
25-letnia Gąsienica-Daniel w poprzednim sezonie zdobyła 28 punktów w PŚ; m.in. uplasowała się na 18. pozycji w gigancie w Mariborze. Z kolei pod koniec 2017 roku była 17. w slalomie równoległym w Courchevel.
Podczas rozegranych w lutym mistrzostw globu w Aare zajęła 21. miejsce w kombinacji.
Kilka miesięcy temu PZN poinformował, że Gąsienica-Daniel nadal będzie pod opieką Marcina Orłowskiego, któremu będzie pomagał Ivan Ilanovsky. Słowak był m.in. szkoleniowcem aktualnej mistrzyni świata w gigancie Petry Vlhovej. Podjęto wówczas także decyzję, że wraz z Gąsienicą-Daniel trenować będzie utalentowana Magdalena Łuczak.(PAP)
giel/ pp/