O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Po strzelaninie w Pradze rząd ogłosił 23 grudnia żałobę narodową. Policja wciąż poszukuje motywu działania sprawcy

Po strzelaninie na Uniwersytecie Karola w Pradze, w której zginęło 15 osób rząd zarządził na 23 grudnia br. żałobę narodową. Flagi na budynkach rządowych mają zostać opuszczone do połowy masztu, a w południe ofiary mają zostać uczczone minutą ciszy. W świątyniach mają bić dzwony.

Znicze przed Uniwersytetem Karola w Pradze Fot. PAP/CTK/Vaclav Salek
Znicze przed Uniwersytetem Karola w Pradze Fot. PAP/CTK/Vaclav Salek

Na nadzwyczajnym posiedzeniu rządu w czwartek wieczorem obecny był prezydent Petr Pavel, który wrócił do Pragi z oficjalnej wizyty w Paryżu. Po posiedzeniu prezydent zaapelował do polityków, mediów i obywateli, aby nie wykorzystywali zdarzenia do celów politycznych, atakowania policji lub szerzenia dezinformacji. Jego zdaniem Czechy potrzebują spokoju, który pozwoli wyjaśnić każdy szczegół tragicznego wydarzenia.

Więcej

Strzelanina w Pradze, fot. PAP/CTK/Ondrej Deml
Strzelanina w Pradze, fot. PAP/CTK/Ondrej Deml

Strzelanina w Pradze. Policja: co najmniej 15 ofiar śmiertelnych, zabójca "wyeliminowany"

Także minister spraw wewnętrznych Vit Rakuszan zwrócił uwagę na pojawiające się, szczególnie w sieciach społecznościowych nieprawdziwe informacje, często rozpowszechniane celowo. Zapowiedział, że w piątek przedstawi najbardziej szkodliwe, z punktu widzenia podległych mu służb, informacje.

Czesi wstrząśnięci tragedią na Uniwersytecie Karola w Pradze

Strzelanina rozpoczęła się około godz. 15 w czwartek w budynku Wydziału Filozofii Uniwersytetu Karola przy placu Jana Palacha w centrum czeskiej stolicy.

Sprawca otworzył ogień na korytarzach i w salach wykładowych budynku, podczas gdy pracownicy i studenci używali mebli do barykadowania się w poszczególnych salach.

Dramatyczny materiał filmowy, udostępniony w mediach społecznościowych, pokazuje ludzi zwisających z zewnętrznej półki budynku przed skokiem na inną część dachu kilka metrów poniżej. Słychać również strzały.

Na innym filmie widać przerażone tłumy uciekające z historycznego mostu Karola - głównej atrakcji turystycznej miasta.

Wewnątrz budynku student Jakob Weizman użył krzeseł i biurek, aby zabarykadować drzwi do sali, w której przebywał wraz z wykładowcą, gdy rozpoczęła się strzelanina. Weizman powiedział, że słyszał, jak ktoś próbuje otworzyć drzwi.

"Wchodził do każdej sali, aby sprawdzić, czy są tam ludzie, aby ich zastrzelić" - relacjonował student w rozmowie z brytyjskim dziennikiem "Guardian".

Ostatecznie Weizman i wykładowca zostali ewakuowani przez policję.

"Kiedy wychodziliśmy, w całym wydziale była tylko krew" - dodał młody mężczyzna.

Amerykańska turystka Hannah Mallicoat powiedziała BBC, że ona i jej rodzina znajdowali się podczas ataku na placu Jana Palacha.

"Tłum ludzi przechodził przez ulicę, gdy padł pierwszy strzał. Myślałam, że to coś w rodzaju petardy lub odgłosu (dobiegającego z) samochodu, dopóki nie usłyszałam drugiego strzału. Ludzie zaczęli uciekać" - opowiadała Amerykanka.

Joe Hyland, 18-latek z Wielkiej Brytanii, przyznał w rozmowie z BBC, że usłyszał cztery strzały.

"Wszyscy biegli i szukali schronienia. Mam chore kolano, poruszam się o kuli, więc kuśtykałem tak szybko, jak to możliwe" - powiadomił Hyland, który był w Pradze na swoich pierwszych wakacjach z przyjaciółmi. "Dotarliśmy do metra i poszliśmy tam, ponieważ myśleliśmy, że tak będzie najbezpieczniej" - przyznał.

Policja poinformowała, że sprawca zbrodni to 24-letni student uniwersytetu, który nie był wcześniej karany. Jak dodano, znaleziono u niego "ogromny arsenał broni i amunicji". Lokalne media powiadomiły, że zamachowiec to obywatel Czech David Kozak.

Przed strzelaniną policja otrzymała zgłoszenie, że podejrzany prawdopodobnie zmierza do Pragi z pobliskiego miasta z zamiarem popełnienia samobójstwa.

Funkcjonariusze ewakuowali inny budynek uniwersytecki. Spodziewano się, że napastnik weźmie tam udział w wykładzie, jednak w późniejszym czasie policjanci zostali wezwani do głównego budynku wydziału.

Zamachowiec, który według policji został "wyeliminowany", prawdopodobnie zabił swojego ojca.

Policja powiadomiła, że dysponuje niepotwierdzonymi informacjami pochodzącymi z konta w mediach społecznościowych, sugerującymi, jakoby atak był inspirowany podobnym incydentem w Rosji. Nie podano dalszych szczegółów.

Czescy funkcjonariusze poinformowali, że napastnik jest również podejrzany o zabicie młodego mężczyzny i jego dwumiesięcznej córki, którzy zostali znalezieni martwi w lesie na obrzeżach Pragi 15 grudnia. (PAP)

kw/

Zobacz także

  • Prezydent Karol Nawrocki. Fot. PAP/Albert Zawada
    Prezydent Karol Nawrocki. Fot. PAP/Albert Zawada

    Prezydent Nawrocki uderza w RE. Chce zniesienia kluczowego stanowiska

  • Jazda na hulajnodze elektrycznej, zdjęcie ilustracyjne, fot. PAP/EPA/JULIEN DE ROSA
    Jazda na hulajnodze elektrycznej, zdjęcie ilustracyjne, fot. PAP/EPA/JULIEN DE ROSA

    Czeska Praga zablokuje wypożyczanie hulajnóg elektrycznych. Radni podjęli decyzję

  • Uczestnicy Dni Polskiej Logistyki: w połączeniach między Polską a Czechami brakuje nowych korytarzy kolejowych dla przewozów towarowych. Fot. Adobe Stock/artegorov3@gmail
    Uczestnicy Dni Polskiej Logistyki: w połączeniach między Polską a Czechami brakuje nowych korytarzy kolejowych dla przewozów towarowych. Fot. Adobe Stock/artegorov3@gmail

    Uczestnicy Dni Polskiej Logistyki w Pradze: potrzebny nowy korytarz kolejowy Polska-Czechy

  • Puste tory kolejowe. Fot. PAP/Leszek Szymański
    Puste tory kolejowe. Fot. PAP/Leszek Szymański

    Czeski przewoźnik kolejowy RegioJet rozpoczął pilotaż połączenia Kraków - Warszawa

Serwisy ogólnodostępne PAP